- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Sulechów
- Liczba postów: 4758
5 sierpnia 2012, 10:50
Siedzę sobie ostatnio często na vitalii i tak myślę o wspaniałych osóbkach, z którymi kontakt tak jakoś się urwał...a więc zakładam to forum...ile przetrwa zależy od Was Kochane...o ile się odezwiecie, a mam na myśli Dukanki(wspaniałe kobitki), z którymi kontaktu mi brak:(
Także Żanetko, Meuś, Iwiko, Gregosiu, Szuniu, Kasiu, Tigresko, Wieczorynko...zapraszam tutaj:) będę czekać...
Elima weteranka Dukana i forum...też zajrzyj do nas czasem:)
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 31614
20 sierpnia 2012, 09:12
Kawkę wypiłam,spadam szykować obiadek i odpoczywać przed pracą
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Sulechów
- Liczba postów: 4758
20 sierpnia 2012, 10:01
Dzień dobry:) Jak miło, że coś tu się dzieje...tak mi Was barkowało, że szok:) a ja po weekendowym szaleństwie znów mam 9 z przodu...czyli 90,9...no cóż waga kuchenna w ruch i znowu będę liczyć kalorie:)
Teraz kawka, a do niej nektarynka i banan, bo zapomniałam kupic ciemne pieczywko...zaraz wyprawa z synusiem po zakupy i nie mam pojęcia co na obiad...
- Dołączył: 2010-04-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 12136
21 sierpnia 2012, 00:25
Ja pierdziu....to niesamowite:) Melduje sie i jestem z WAMI:)
Witajcie Chudzielce:))))
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 31614
21 sierpnia 2012, 08:53
No proszę,proszę......i Meuś nas znalazła...
Dzień Dobry!
Tylko na chwilkę dzisiaj,bo jak zwykle do pracy idę,wczoraj nam sufit spadł po deszczu,sklep zamknięty,co się działo..masakra,a ile towaru do wywalenia,szok....Jutro wreszcie wolne,Madzia,już się umawiam na poranną kawę....
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Sulechów
- Liczba postów: 4758
21 sierpnia 2012, 09:08
Dzień dobry, witam z kawką:)
Meuś Kochana jak dobrze, że jesteś:) Co tam u Ciebie?:)
Na 10tą mam dziś badanie usg piersi p[ierwsze w życiu i mam trochę stracha...co prawda nic się nie dzieje...
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Sulechów
- Liczba postów: 4758
21 sierpnia 2012, 21:06
Laseczki zaglądam wieczorkiem, żeby powiedzieć że będę jutro na kawce koło 9-9:30...także Żanetko poczekaj chwilkę jakbyś była szybciej:)
Buziaki i chudych senków:)
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Sulechów
- Liczba postów: 4758
22 sierpnia 2012, 09:36
Dzień dobry zaspałąm troszkę, bo Ksawuś obudził się koło 24ej i odechciało mu się spać i tak chyba do 3ej, a mimo to wstał już przed 8mą...ja jeszcze ziewam, kawka się robi...i pędziłam tu szybko, bo Żanetce obiecałam...a jej brak...
- Dołączył: 2010-04-05
- Miasto: Skoczów
- Liczba postów: 6774
22 sierpnia 2012, 16:18
Hejka! Muszę znowu wpaść w rytm vitaliowy i tu zaglądać.
Madziu! Widzę, że walka z wagą trwa. Ni poddawaj się!
Żanetko! Twój Pan Mąż, podziwiany przez nas wszystkie (wiesz przecież!), nie przestanie nas zadziwiać... Nie nudzi i się przynajmniej.
Gregorsiu! Piękne osiągnięcie! Gratulacje!
Meusiu! Nie ma chyba dnia, żebym o Tobie nie pomyślała!!!
Jak dobrze, że jesteśmy wszystkie.
Dzięki za gratulacje. Zdjęcia w ciąży nie mam ani jednego... Wyglądam jak wieloryb, który do tego połknął w dodatku wielką piłkę. NIe mogę na siebie patrzeć!!! Czuję się tak sobie. To już 32-33 tc. Ważę jakąś tonę. Przytyłam prawie 25 kg, z tego Dzidzi waży już 2800 g. Będę Mamą Córki. Prawdopodobnie będzie miała na imię, przeciwko wszystkim, MARIKA ;) M. wybrał, a mi też się podoba :) Zaglądnę wieczorkiem. Pa, pa!
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Sulechów
- Liczba postów: 4758
23 sierpnia 2012, 08:58
Dzień dobry Laseczki!:)
Iwciu fajnie, że jesteś i Ty!:) A nie dałoby rady pstryknąć jakąś fotkę z brzusiem i nam się pokazać...na 100% wyglądasz pięknie!:) Co do imienia córeczki całkiem fajne...naszym wymarzonym było dla dziewczynki Kalina:)
Żanetko, a gdzie się nam zapodziałaś...?
Ja walcze dalej...codziennie obiecałam sobie rowerek chociaż z godzinkę, a od września ruszam znowu na aerobik:) dzisiaj na szklanym liczniku 89,2...gonię pasek po szaleństwach weekendowych...
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 31614
23 sierpnia 2012, 09:50
Dzień Dobry!
Wczoraj byłam niedysponowana dzień cały,źle się czułam i przespałam do 15-tej.Komputera nie włączałam wcale...I Madziu Cię przepraszam.
Dzisiaj idę do pracy na II zmianę i tak do soboty.Potem mam tydzień I zmian(i 3 dni wolne),a od 3 września 2 tygodnie urlopu.