- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 sierpnia 2012, 20:24
2 sierpnia 2012, 23:26
:P a dziubanie to co to ? neologizm ? :P albo kolokwialna obocznosc w słowniku raczej nie wystepuje ;)Może 'dziubek' jest od 'dziubania' a nie od 'dzioba'? Fakt, 'dziubanie' jest bardzo nieformalne i tak właściwie powinno być 'dziobaniem', ale może stąd się to bierze?zawsze wolałam pisać przez "Ó", bo przecież to pochodzi od słowa DZIÓB!! Co wy o tym myślicie? Na portalach itp często widzi się 'dziubek'
2 sierpnia 2012, 23:34
Występuje w etymologicznym Brucknera i u Lindego. Obecnie jest w gwarach.:P a dziubanie to co to ? neologizm ? :P albo kolokwialna obocznosc w słowniku raczej nie wystepuje ;)Może 'dziubek' jest od 'dziubania' a nie od 'dzioba'? Fakt, 'dziubanie' jest bardzo nieformalne i tak właściwie powinno być 'dziobaniem', ale może stąd się to bierze?zawsze wolałam pisać przez "Ó", bo przecież to pochodzi od słowa DZIÓB!! Co wy o tym myślicie? Na portalach itp często widzi się 'dziubek'
3 sierpnia 2012, 00:49
3 sierpnia 2012, 01:45
ja jako typowa dyslektyczka i dysortografka powiem jedno: co za różnica!!!! Dla mnie nie ma to najmniejszego znaczenia jak słowo jest napisane.
3 sierpnia 2012, 01:46
Nie chodzi o uczenie się słowników na pamięć, a o znajomość swojego języka ojczystego. Chyba że ktoś ma totalnie wywalone i idzie w ślady prezydenta. Wtedy pozostaje mi tylko połączyć się w bulu i nadzieji i życzyć jednak odrobiny motywacji do zwracania uwagi na to, jak się pisze.A o dysleksji i dysortografii się nie będę wypowiadać.tylko po co? żeby się ich na pamięć uczyć?Słowniki.One istnieją.
3 sierpnia 2012, 08:37
3 sierpnia 2012, 08:43