Temat: Dziubek/ dzióbek

Zawsze do mojego lubego zwracałam się w ten sposób... Jednak ostatnio została mi zwrócona uwaga przez koleżankę, że słowo 'dziubek/dzióbek' powinno pisać się przez 'U' otwarte. Ok, niby pieszczotliwe itp, ale jakoś zawsze wolałam pisać przez "Ó", bo przecież to pochodzi od słowa DZIÓB!! Co wy o tym myślicie? Na portalach itp często widzi się 'dziubek' 

moniaczkaa napisał(a):

Niezależnie, od tego, co nam pasuje,czy pisownia gryzie w oko, czy znaczenie słowa jest pieszczotliwe, wiochą jest, żeby Polak, nawet (a może tym bardziej) do swojej ukochanej osoby pisał z błędami ortograficznymi.

wojnierz napisał(a):

nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, ze dla dyslektyka to naprawdę nie jest istotne jak się pisze , czy są przecinki, czy nie ma.Dyslektyk potrafi przeczytać słowo  w którym są poprzestawiane literki i kompletnie tego nie zauważyć, albo napisać coś np. któRy i też tego nie widzieć. To nie jest kwestia ignorancji czy niewiedzy. Po prostu tak jest.I wiecie co jest naprawdę przykre? Wasze zachowanie. Ważne żeby kogoś zjechać, poniżyć bo nie wie! A to takie oczywiste!
Nie zgadzam się z tym... Orzeczenie o dyslekcji, dla wielu, jest usprawiedliwieniem. Jestem dyslektykiem, więc mogę pisać z błędami ortograficznymi. Według mnie, takie orzeczenie oznacza, że dziecko, musi ciężej niż inne, pracować nad nauką tych zagadnień. Po prostu niektóre zasady wykuć. Mój chłopak jest dyslektykiem i prawie nie robi błędów. Zawdzięcza to pracy nad sobą i godzinom ćwiczeń. Najłatwiej jest powiedziec: "jestem dyslektykiem, więc mogę robić błędy" i olać problem.

 

zgadzam się w całej rozciągłości

ja bym powiedziała tez :zamknij dziób.
I : choć do mnie dziubku

WildFeather napisał(a):

Słowniki.One istnieją.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.