- Dołączył: 2012-08-01
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 12
1 sierpnia 2012, 23:58
Cześć Wam,
przed chwilą szperając po internecie natknąłem się na ten portal i uznałem, że jest on idealny aby zadać Wam to pytanie - wierzę, że mi pomożecie.
Proszę nie zrozumcie mnie źle.. ale mam mały problem z moja dziewczyną. Otóż gdy się poznaliśmy jakieś półtora roku temu była szczuplutką dziewczyna - o ile dobrze pamiętam ważyła około 56kg/162cm, dbała o siebie, biegała wieczorami, rower, siatkówka itp. A teraz powoli dobija wagi 75kg - wiem bo mi powiedziała.. Zauważyłem to już dawno, że tyje.. Podjada coś co chwilę, polubiła fast foody odkąd skończyła technikum i pracuje juz jej się nie chce biegać, jeżdzic na rowerze - nic co jest związane z ruchem.. Moim zdaniem to juz nadwaga, jak mam z nia porozmawiac, co zrobić? ;)
Liczę, że mi pomożecie.. ;)
Tak z innej beczki.. skad u ludzi bierze się nadwaga i otyłość? Jak to bylo u Was z przytyciem i jak schudłyście? Może to mi pomoże z nią pogadać.
2 sierpnia 2012, 00:17
nadwaga:(
moim zdaniem najlepszym wyjściem by było wspólne uprawianie sportu:) no i szykowanie zdrowych posiłków też
- Dołączył: 2012-07-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 53
2 sierpnia 2012, 00:19
nie naciskaj też za bardzo na nią, bo to zadziała odwrotnie, niż Ci się wydaje ;)
- Dołączył: 2012-03-04
- Miasto: Pod Babą
- Liczba postów: 934
2 sierpnia 2012, 00:38
Ma nadwagę i to sporą . Proponuję abyś to Ty trochę ponarzekał przed nią , że się czujesz ociężały i spowolniony. Zaproponuj wspólny ruch --- bieganie, pływanie , siłownia . Zacznij ją wyciągać z domu . Zaproponuj też --- lżejsze odżywianie . Może da się namówić . Trzymam kciuki
- Dołączył: 2012-02-21
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Liczba postów: 2922
2 sierpnia 2012, 00:40
jak zasugerujesz to się fochnie i tyle ; p chyba, ze jest wyluzowana i nie obchodzi ją jej figura - to jej o nie ruszy. :)
Też myślę, że warto abyś zaczął przygotowywać zdrowsze posiłki, zaproponuj spacery, basen.
Albo namów na sesję, porobicie parę zdjęć, może jej sie nie spodoba to jak wyglada przy Tobie (jeśli jestes zczupły) i zadziała:) Jeśli nie zorientuje się, że coś nie tak to możesz zrobić małą galerię z wszystkich waszych zdj, może zadziała jak zobaczy jak świetnie kiedyś wyglądała
2 sierpnia 2012, 01:01
Zacznij jej trochę dokuczać jak się na Ciebie obrazi odpuść na tydzień a potem znowu i zacznij przy niej oglądać jakieś teledyski w których panienki wywijają chudymi tyłkami :P no nie wiem co wiecej, działaj:D
- Dołączył: 2012-02-21
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Liczba postów: 2922
2 sierpnia 2012, 01:03
Aanusia21 napisał(a):
Zacznij jej trochę dokuczać jak się na Ciebie obrazi odpuść na tydzień a potem znowu i zacznij przy niej oglądać jakieś teledyski w których panienki wywijają chudymi tyłkami :P no nie wiem co wiecej, działaj:D
Gdyby mój facet probował przekonać mnie do odchudzania podziwiając inne laski to najzwyczajnie w świecie kaząłabym mu spadać i takiej poszukac. :)
Nie odchudzałabym się dla niego napewno, bo wyszło na to, ze woli szczupłe tyłki i jeszcze mi to powiedział...
Edytowany przez sandrusiaaX 2 sierpnia 2012, 01:55
2 sierpnia 2012, 01:23
ale on jej nie poznał i pokochał jako leniwej i niedbającej grubaski tylko jako zadbaną elegancką kobietę wiec nie rozumiem oburzenia
- Dołączył: 2012-02-21
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Liczba postów: 2922
2 sierpnia 2012, 01:31
ale tyła sopniowo :) od razu jej tyle nie prybyło, więc mógł wcześniej zaragowac, prawda?
W najgorszym wypadku uzna, ze godził się na to, bo kogoś miał a teraz niesetety konakt się urwał i sam chce miec chuda dupcię ;) Czego oczywiście mu nie życze. :)
Wszystko zalezy od jej charakteru, jak znosi krytykę itp ; )
2 sierpnia 2012, 01:46
ja się już tyle naczytałam o otyłych, sposobie jedzenia, co ile ma kcal że po prostu apetyt mi wymarł...
- Dołączył: 2010-04-02
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 499
2 sierpnia 2012, 04:23
Dokuczanie za wiele nie da, lepiej zachęcić do zdrowszych nawyków łagodniej. ;) No i na pewno będzie łatwiej, jeśli też będziesz się podobnie odżywiał (tzn. nie tak że Ty talerz frytek, a ona sałatkę). Za sport też się łatwiej zabrać we dwójkę. Teraz jest ciepło, fajnie, zabierz ją np. nad wodę popływać, na wycieczkę rowerową w weekend, lub choćby na dłuższy i bardziej intensywny spacer. Co do sportów grupowych typu siatkówka, możesz spróbować popytać wśród znajomych, czy nie mieliby ochoty wspólnie pograć co jakiś czas, i potem zachęcić także ją.