28 lipca 2012, 09:21
jak to jest ? ja sie osobiście głupio czuje, jak mój kolega ma 175 i 52 kg, a ja 163 cm i 60 kg.....on przy mnie jak mrówka, a ja jak słoń .;/ co wy myslicie o tym ?
- Dołączył: 2011-04-04
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 32
28 lipca 2012, 10:58
popieram dziewczyny, to on ma problem :)
Nie masz się czym przejmować, mój chłopak ma 186 cm i waży 78 kg, a ja mam 172 cm i ważę 71,50... ;)
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
28 lipca 2012, 11:01
Też się dziwnie czuje przy chudych kumplach ;-)))
Jeden to ma tak chude drapki,że łokieć ma szerszy od bicepsa ;-P,a ja patyków nie mam, bo kiedyś ćwiczyłam heh i mam predyspozycje do mięśni......... I to tak komicznie wygląda.
Nie chciałabym,żeby mój facet był chudy jak patyk.....A ja miałabym nadrabiać ciałem za Niego.
28 lipca 2012, 11:20
mam takich znajomych ,ona wazy dobrze pomad 100 kg a on niecałe 70 .do kompletu ona jest od niego wyższa o pól głowy....wyglądaja komicznie ale tak naprawde tylko na pierwszy rzut oka,sama z czasem przestałam na to zwracac uwage,zresztą dochowali sie 3 pociech i sa świetnym małżeństwem ,więc o co kaman właściwie,przecież wiązesz się z człowiekiem z biegiem czasu oboje bardzo możecie się zmienić fizycznie ,co za różnica jak ze sobą wyglądacie?
- Dołączył: 2011-08-22
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1505
28 lipca 2012, 11:21
a co za różnica kto jaki jest, kto ile waży itd? moim zdaniem to nie wygląda dziwnie ;)
28 lipca 2012, 11:23
ps.u mnie przez 12 lat związku bywały lata gdy ważyłam dużo więcej niż mój partner ,a teraz waże 45 kg mniej niż on ,więc sama widzisz ,że waga jest zmiennai na pewno nie powinna byc wyznacznikiem przy podejmowaniu życiowych decyzji,jeżeli go lubisz ,kochasz itd to jest ok i już
- Dołączył: 2012-04-03
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 323
28 lipca 2012, 11:27
mój chłopak na 195 cm i waży koło 85 kg, ja mam 165cm i 80 kg. I powiem, że to bardzo dużo zależy od akceptacji mężczyzny. Jeżeli czujesz się kochana i uwielbiana przez niego to nie masz co się martwić, bo widzą to też inni ludzie i nie widzą w tym nic złego :) a często nawet zazdroszczą ;]
- Dołączył: 2012-06-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1802
28 lipca 2012, 11:38
Ja nie wiem, gdzie w Twoim przykładzie jest "gruba"...
Miałam kiedyś takiego chłopaka. Ja - 156/68, on 186/60 ; D. Wręcz dziwnie było mi go dotykać, taki chudy był. Nie mogłam się nadziwić, jak to jest być tak szczupłym w pasie i mieć tak wystające kości.
W sumie, to nie patrzyli na nas jakoś dziwnie. Może dlatego, że jestem niska i przez to wydaję się (nawet pomimo wagi, której podobno u mnie nie widać - maksymalnie daje się mi z 60 kilo) kruszynką ; ).
28 lipca 2012, 11:39
Eee no weźcie no :) Mój narzeczony waży jakieś 60 kg?? Może nawet nie.. a ja 90 kg teraz i co z tego skoro codziennie mi powtarza i udowadnia jak bardzo mnie kocha i mówi że dla niego będę piękna nawet jak będę ważyć 150 kg i będę miała zmarszczki nawet na zębach :D hehe no tak bywa- miłość nie dobiera par pod względem wagi i sylwetki :)
- Dołączył: 2011-03-13
- Miasto: Chvaletice
- Liczba postów: 1365
28 lipca 2012, 12:05
mój mężczyzna jest bardzo szczupły i nie wiem jakie ma to mieć znaczenie
28 lipca 2012, 12:06
MarlaSingerr napisał(a):
Widziałam milion takich nieproporcjonalnych par i w sumie podziwiam te dziewczyny, że radzą sobie z tą sytuacją. Wśród moich znajomych też jest taki chłopaszek, może ma 170 i więcej niż 60 kg to nie waży. I ma żonę - dobre 80 kg żywej wagi + jak zaszła w ciążę to jestem pewna, że zahaczyła o setkę. Wyglądają razem komicznie, tym bardziej że ona jest bardzo władcza. :DZawsze wyobrażam sobie ich w łóżku, na jeźdźca:D
Nie ważne jak się wygląda, ważne że jest uczucie i rodzina. I jeśli jest dużej budowy to nie będzie ważyć mniej niż 70 kg bo straci cały urok. Ja ważę 83 żywej wagi jak Ty to ujęłaś. Dają mi 75, ze względu na dużą ilość mięśni itd wazę więcej. Chcę ważyć 75 kg, to moje marzenie, ale największe to 66 kg, moja idealna waga. Ale zdaję sobie sprawę z tego, że albo będę jeden wielki mięsień albo stracę wszystko to co pracowałam czyli moc mięśni... a tego nie chcę.
Mój były ważył 75 a ja ważyłam wtedy w 9 miesiącu 99 kg. w dupie to miałam. jadłam dużo ale zdrowo bo lekarz kazał. ważne że dziecko zdrowe a nie jak wyglądam przy facecie.
Zresztą większe kobiety ponoć są lepsze w łóżku. To wiem, z raportu który przeprowadzono dla angielskiej gazety :)