- Dołączył: 2012-04-29
- Miasto:
- Liczba postów: 137
23 lipca 2012, 08:50
Czy jest tu ktoś, kto uważa podobnie jak ja?
Widzę, że na Vitalii i na blogach jest szał na tą panią. Wszyscy się zachwycają. A mnie ona się nie podoba. Nie jako prywatna osoba, bo jej nie znam i nie mogę nic na jej temat napisać. Mówię o treningu. Jakiś taki smętny jest. To, że ona jest sama to dla mnie minus. Bardzo lubię np Mel B. Mam kilka filmików z youtube. Mel zawsze ćwiczy z kilkoma innymi osobami. Od Mel bije jakaś pozytywna energia, naprawdę potrafi dodać powera. A Ewa taka smętna, nudna. Sceneria u Mel - ten ocean, palmy, też dodają mi dodatkowej motywacji.
Ktoś ma podobne odczucia?
23 lipca 2012, 09:43
mam tak samo, jej trening w ogóle mi się nie podoba... Insanity albo Turbofire to są treningi, dodają energii i strasznie motywują :)
23 lipca 2012, 09:45
dla każdego coś dobrego...
Zapisałam się kiedyś do "największego kata" w mieście jeśli chodzi o aerobic i step aerobic. Wszyscy chwalili, że babka to morderca. Dwa pierwsze miesiące też tak uważałam - potem stopniowo zaczęłam ziewać... aż zrezygnowałam...bo kompletnie nie widziałam sensu w takim machaniu nogami... Aczkolwiek inne Panie cierpiały katusze :)
ja tam lubię intensywne workouty - nie tylko Chodakowskiej, ale i te z body rock na youtube.
Ale może dlatego nie widzę wad, że mam gdzieś otoczkę, palmy i morze, bo mam motywację w sobie. Mogę te ćwiczenia robić bez muzyki, bez podkładu, bez fonii włączonej. Szczególnie po czasie, gdy zna się zestaw. Liczy się tempo i powtórzenia.
Tu rzeczywiście idea była taka by było wrażenie pracy tylko z Tobą...
Mnie bardziej by drażniło 8 osób śmiejących się do mnie z ekranu na tle palm i morza, podczas gdy ja padam na pysk...
- Dołączył: 2012-04-19
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 339
23 lipca 2012, 09:51
.Barbie. napisał(a):
Jeśli mam wybrać jako osobę wybieram MelB, jednak wydaję mi się że trening Chodakowskiej jest lepiej zorganizowany. Choć Chodakowska bardziej mnie irytuje w niektórych momentach niż motywuje.
zgadzam się. pani ewa po prostu jest trochę irytująca.
- Dołączył: 2008-11-20
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 6622
23 lipca 2012, 09:56
mnie tez sie nie podoba ten trening :/
23 lipca 2012, 09:59
mam podobne odczucie jak Ty. Moje pierwsze wrażenie po obejrzeniu fragmentu ćwiczeń z Chodakowska było....nuda, cisza, statyczność... Z Mel B mimo, że jest trochę krzykliwa i taka amerykańska ćwiczy się - przynajmniej mi - lepiej... Jest więcej podskoków, wymachów i ćwiczenia są bardziej zróżnicowane... Ale wszystko zależy kto co lubi i preferuje...
23 lipca 2012, 10:19
Ja uwielbiam jej pierwszy trening, ale drugi? Jakaś porażka, po kilka razy robi się to samo, całość wieje nudą.
23 lipca 2012, 10:25
zachodslonca napisał(a):
Ja uwielbiam jej pierwszy trening, ale drugi? Jakaś porażka, po kilka razy robi się to samo, całość wieje nudą.
to na basen jak mniemam też nie chodzisz, bo pływanie tam i z powrotem wieje nudą... na rowerze nie jeździsz, bo jak tak można nudno pedałować prawa lewa prawa lewa, siłownię omijasz dalekim łukiem, bo same powtórzenia trzeba robić.... No a dla ścisłości... pierwszy trening również polega na powtórzeniach :) w innym tempie, dla innego efektu, ale jednak.
Może po prostu nie dajesz rady tego powtórzyć?
Wieje nudą.. no litości, każdy zestaw ćwiczeń może się znudzić po x czasie. Ale każdy układ każdej laski polega na powtarzaniu jakiejś sekwencji ruchów. Czy będzie to mel, chodakowska, jill czy inna...to są płyty ... więc powtarzasz je... bo zawartość już się nie zmieni :)
- Dołączył: 2007-12-06
- Miasto: Thehell
- Liczba postów: 4622
23 lipca 2012, 10:35
Ewa mówi jakbyśmy byli wszyscy w sekcie jakiejś;p Ale treningi ma fajne, dynamiczne i zna się na tym, bo Mel wydaje mi się dziwna. Nie wiem czy ona po zrezygnowaniu z kariery muzycznej robiła jakieś kursy fitness, ale mam wrażenie, że jest niewykwalifikowana?!
Poza tym inaczej się ćwiczy z szczupłą trenerką Ewa, a inaczej z dziwnie umięśnioną Mel. Polecam też Jillian Michaels bo fajne ma shredy :) Trochę krótkie jak dla mnie ale robię je w przerwach - raz Killer, raz Jillian i dodaję do tego 2x Mel B na brzuch
Edytowany przez znadiia 23 lipca 2012, 10:38
23 lipca 2012, 10:36
Ja też lubię jak na filmie ćwiczy więcej osób jak u Jiliian: Jillian robi wersję standard, druga laska łatwiejszą i trzecia laska trudniejszą ;)
Można też dzięki temu ukierunkować sobie ogólny zestaw na daną partię, np na ręce robić łatwą wersję, a na nogi wersję hard ;)
23 lipca 2012, 10:54
Ja też wolę Mel B.Chodakowska nie ma w sobie życia,nie motywuje.Może jeszcze jakby jogę prowadziła to tak.