Temat: ryczące jeszcze 30-tki próbujące się odchudzać

Duśka, coś ty tam napisała? że jak? ja was zmotywuję?! oszalałaś? to ja czekam na motywację...jedyna nadzieja w Jesi, chociaż Maggy cicho siedzi, moze się cichcem odchudza....

A to Wy tez sporcik uprawiacie!? Ja naleze do leni dlatego tez jak chudne to mi wszystko wisi,ale uwaga od paru dni spaceruje z psami 6,5km dziennie.Nie wiem czy to duzo jak dla mnie to ho,ho!                                                                                                       

       

6,5 dziennie?! chyle czółka...

sporo dreptania z psiną  jeśli to ten jamniczek, co to go na avatarze widać, to bidoczka łapki bolą od wędrowania. Na taką psinę to jest naprawdę dużo.

Monia, masz rację  Znając Maggunię nie ma jej, nie ma, a tu nagle nam wyskoczy z nowym suwakiem, na którym będzie 58 kg ;)

Mam nadzieje,ze przy Was znajde
> motywacje-w gronie razniej,

Z tą motywacją przy nas to będzie ciężko. No ale chociaż sie staramy.

Dzisiaj niespecjalnie mi wyszlo, bo na obiad zrobiłam placki ziemniaczane i je po prostu pożarłam. Tylko kurcze szkoda, że dopiero przy ostatnim poczułam, jak bardzo są nasiąknięte tłuszczem  Chyba lepiej mi idzie odchudzanie, gdy pracuję, a nie byczę się w domu.

Cześć Zuchy!
Szkoda, że już później taka dzielna nie byłam, jak pierwszego dnia po świętach
Ale co tam... było minęło ... muszę uskutecznić orbitreka, bo bez niego nici z trzymania wagi (o odchudzaniu nie wspomnę)
Motywacji i zapału u mnie dostatek - z wykonaniem deczko gorzej

Widzę , że nam się Moniki rozmnożyły - fajnie - witamy pięknie

Dzisiaj mój student ma 20 urodziny, ale torta będę mu robić dopiero na nowy roczek Dzisiaj był tylko szampan po kolacji

Mało mnie tu ostatnio, ale czasu jakoś , jak na lekarstwo
Pozdrówki Dziewczyny
Pracujecie jutro, bo ja tak - do 14stej

Dzień dobry
Po raz ostatni w tym roku... kawa


Gdzie się bawicie dzisiejszej nocy?
Ja będę miała piżama party

Monika spacery na początek to podobno bardzo wskazane... byle się rozruszać.
Ja planuję kupić rowerek (wolałabym orbika, ale mama woli rower - nie będę się przeciwstawiać tym bardziej, że to ona sponsoruje )

No właśnie Magusia taka z cichapęk ;)... zastrzeli nas suwaczkiem zapewne
A gdzie się Basia podziewa?

Baaaśkaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! gdzieś ty w ostatni dzien starego roku?

Witam miłe pańcie :)

My dzisiaj u znajomych za płotem .  Na więcej nie możemy sobie pozwolic,  przed chwilką zabraliśmy teścia z chemii i różnie z nim może byc,więc jesteśmy cały czas pod telefonem, żeby w razie czego móc błyskawicznie ciąc na szpital.

A Baśka pewnie od jednej do drugiej bibki przeskakuje i ma chałupkę pełną gości, więc na nas już nie ma całkowicie czasu :)

Dziewczyny !!!!

Szczęśliwego Nowego Roku !!! Żeby każda z nas znalazła w tym roku szczęście i satysfakcję z własnego życia. Żeby nic nie powodowało, że będziemy chodziły smutne, nieszczęśliwe i niespełnione...Żeby wszystkie złe chwile szlag trafił...