Temat: ryczące jeszcze 30-tki próbujące się odchudzać

no więc jestem. może tu znajdziemy nowy domek :)
Pasek wagi
Ha ha zmieniłam suwaka
Pasek wagi

Dybry  nie wiem czy zyje  jestem normalnie jakaś do tyłu

 

za kawkę łapię

 

 jakie piekne suwaki macie Kobiałki  nic tylko teraz do roboty się brac  mając na uwadze ,ze niedługo święta

Swięta.... Sylwek za pasem, mam piękną kiecę to baleronu nie moze na boczkach być
Pasek wagi

Dusia  wiesz co kopnę Cię co to za sernik ale ok nasyciłas sie teraz wracaj do dietki no  przecie szkoda marnowac cos co tak dobrze szło  no nie

 

 Aga  ja nic nie mówię już o baleronach  a za dwa tygonie  zabawa andrzejkowa  nic tylko trza pasa zacisnąć bo mi z sukienki wszystko wylezie

mnie tam,  nic nie wyłazi  
mnie też jak dobrze ścisnę to swoje wielkie dupsko
j się tylko zastanawiam, czy dam radę, czy rozpierdziuliłam sobie metabolizm. Ale to powinno być widać, za jakieś 2-3 tygodnie... normalnie się boję...
Bo ja Ci powiem jedno kiedyś  dobrze mi się chudło ale nie wymyslałam żadnych oczyszczań i diet cud i wlasnie  to co maja Maggusia i Dusia  jest całkiem nie głupio pomyslane  , bo  tak co z tego ze spadnie jak to nic nie daje  potem i tak nadrobisz  trza wrócić na stare dobre tory trochu się przemeczyć i ustabilizowac co trza  a  potem działać dalej .  Popatrz kiedyś potrafiłyśmy pieknie bo byłyśmy  świeże a teraz stare wyjadaczki   musimy niestety od nowa  i nic tu na to nie poradzisz . Bilans musi być na zero albo na minusie  jeść w miarę  i się ruszać bo inaczej  co z tego ze schudniemy  jak to potem wraca   ja stoję na tym samym poziomie co kiedyś  te  co schudłam wcześneij  swoje  a teraz czas najwyzszy sie za resztę wziąć
zobaczymy... kontroluję bardzo to, co pakuję  do dziuba. Zobaczymy, co z tego wyjdzie... ciasta, cukierki, żółty serek, kluseczki precz!!!
Makarom zostaje!!!!! (razowy)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.