- Dołączył: 2009-11-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 526
5 listopada 2009, 14:46
no więc jestem. może tu znajdziemy nowy domek :)
- Dołączył: 2007-11-14
- Miasto: Pruszków
- Liczba postów: 386
17 listopada 2009, 13:00
A ja mam sporo kaszy gryczanej i ryżu.
Chociaz "sporo" to mocno powiedziane
![]()
Dziś na I śniadanie była 1 kromka chlebka z trójkącikiem serka topionego + ogórek kwaszony + 1 mandarynka + kilka winogron
Na II śniadanie czeka kefir + 1 kromka chleba chrupkiego + 1 mandarynka --> zaraz będę jeść
Przekąska w postaci: serka BAKUŚ morelowego
Na obiad: kasza gryczana z masłem + brokuły + 1 szkl. soku pomarańczowo/grejpfrutowego
Na kolację jogurt nat.+ 1 chlebek chrupki + banan/lub grejpfrut
Taki plan jedzeniowy na dziś.
- Dołączył: 2009-11-05
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 721
17 listopada 2009, 13:04
Makaronom też mówię precz, bo ja lubię takie niezdrowe, wytarzane w sosiku albo tłuszczyku
dusia, a tej kaszy to dużo masz ??? Mozesz zjeść tak do nażarcia, czy tylko do poszczucia ????
Edytowany przez Bakalinka 17 listopada 2009, 13:05
- Dołączył: 2007-12-09
- Miasto: domek
- Liczba postów: 495
17 listopada 2009, 13:21
Dorka głód sie odzywa co
juz sie za kasze bierzesz
ale podejrzewam ,ze to jakieś 100 gr pewnie niby zdrowe ale kaloryczne 
mnie tam makaron czy ryż , kluchy nie ruszają, bo własnie musiały by być w sosie to sobie daruje no ewentualnie makaron ze szpinakiem a dzisiaj jem zupke szpinakową z białym serkiem 
- Dołączył: 2009-11-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 526
17 listopada 2009, 13:33
a ja dziś jeszcze nie wiem...i to lubię w 1000, że mogę sobie wybierać to, na co mam ochotę. warunkiem jednak jest to, że wytrzymam....eh jo....
dzien doberek
- Dołączył: 2007-12-09
- Miasto: domek
- Liczba postów: 495
17 listopada 2009, 13:42
Monia dasz radę najważniejsze sie nie poddać jedną bitwę można przegrac całej wojny nie
- Dołączył: 2007-11-14
- Miasto: Pruszków
- Liczba postów: 386
17 listopada 2009, 13:47
Kaszy ok. 50g (połowa torebki)
- Dołączył: 2007-12-09
- Miasto: domek
- Liczba postów: 495
17 listopada 2009, 13:54
no to się przeliczyłam bo ja o 100 gr myslałam w sumie i tak nie dasz rady całego woreczka zjeść jeszcze do tego brokułki mniam

dobrze Was karmią na tej vitalii
- Dołączył: 2009-11-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 526
17 listopada 2009, 14:00
Baska, przechodzisz na diete vitaliowa?
- Dołączył: 2009-11-05
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 721
17 listopada 2009, 14:03
> Kaszy ok. 50g (połowa torebki)
Dusia, może to 5 deko to jest miara po ugotowaniu, a nie przed
to sobie za bardzo nie pojesz 
Edytowany przez Bakalinka 17 listopada 2009, 14:13
- Dołączył: 2007-12-09
- Miasto: domek
- Liczba postów: 495
17 listopada 2009, 14:05
jakby mi kto gotowac zaczął ...znaczy tak ................................................i tak brzechtam sobie zawsze coś na co mam ochotę bo u mnie na obiad dzisiaj jarzynowa i naleśniki z erkiem ulubionym i truskawkami ale mnie to jakoś nie kreci tylko czego sie dla dzieci nie robi ale ja nie mogę miec nakazu ja musze sama sobie nie mogę powiedziec ,ze się odchudzam bo zaraz podwójnie głodna jestem..... no i ja ogólnie to nic nie wiem....... a co Monia masz chęć?????