Temat: ryczące jeszcze 30-tki próbujące się odchudzać

no więc jestem. może tu znajdziemy nowy domek :)
Pasek wagi

o matko jedyna  guma o smaku wina  ciekawe, czy jest procentowa i czy po niej kapeć w ustach zostaje, jak sieją zbyt długo żuje ??? ale spróboałabym takiej...

Dusia fajny przepisik ale z moim małżem to raczej nie przejdzie. Zbyt dużo warzyw. A to swojski facet: pomidorowa, schabowy i mielony. Niestety. Wczoraj wciągnął 4 mielone z chlebem i był zdziwiony, że my z młodym zerkaliśmy na niego z dziwnie skrzywioną buzią.

Lasagne jak najbardziej zje, ale taką baaaardzo tradycyjna.  Co nie znaczy, że nie zrobię.  Tyle czasu marudził, że dawno nie było, więc jak mu sie tak bardzo chce, to będzie jadł ze smakiem  Nie ma innego wyjścia

 

Aaaa...młody wczoraj zdał prawko !!!! Rany, jak sie cieszył !!! Papa mu sie cieszyła przez cały czas

Dorka gratulacje dla młodego

No faceci to z reguły mięsożerni... ale w tej też jest sporo mięsa ale jeśli masz lepszy przepis to nie trzeba eksperymentować.

Kiepsko się czuję, zatoki dokuczają... przez to gardło też boli jak diabli ... jak się uda to obrobię się i spadam do domu, chociaż w domu też nie poleżę bo mam od 12 Gabrysię... ale to jednak w domu.
dzien dobry, gratki dla Młodego
Pasek wagi

Bry

Monia a cos ty sie tak rozpisala??????????????????

 

Duska, wspolczuje, mnie na szczescie tylko katarzycho meczy, poza tym jest OK.

Dorcia, gratuluje mlodemu  ale widze, ze nie tylko jemu micha sie cieszyla caly dzien, Ciebie jeszcze trzyma

Mnie się papa hiha na samą myśl. No normalnie jakbym to ja zdała.

Duśka, tam jest dużo mięsa ale zwroóć uwagę ile tam jest WARZYW !!! A to jest największa trucizna dla niego !!! Jak robię zupę np. kalafiorową, to ją najnormalniej w świecie miksuję, bo inaczej nie zje. A tak nie wiem, co ma na talerzu. Jak jest kapuśniak, to kapustą jest oklejony cały talerz wokoło.

hiiiii...to ja jem tak samo kapuśniak, chłepcze tę wodę a kapucha zostaje...

dziś miłe Panie, zaliczyłam basen...jestem z siebie dumna, bardzo ładnie tu jem, nic nie piję, chodze na spacery, ustawiam organizm do tego, że idzie wiosna i ma się nie przyzwyczajać do żarcia :)))

Maggy, Tyś też się nie nagadała za mocno...ale dziś szkoły były tu zamknięte ze względu na warunki na drogach i dzieci nie poszły więc nie było warunków...

całusy kobietki

Pasek wagi

Monia, gdzie ta wiosna idzie ??? ona chyba na razie to zahaczyła o Hiszpanię i do nas ma jeszcze szmat drogi.

A Maggunia tylko przez chwilkę, bo przygotowuje organizm  do przywitania i goszczenia  ważnego polskiego obywatela

to znaczy co? nie je i nie pije i nie gada, żeby to wszsytko robić już w poniedziałek wieczorem? :)))))

mnie wszsytko jedno z ta wiosną, ważne że idzie, ważne że ja się ustawię na opcję "nie żreć"!!!!! lodowka to moj wróg!!!! i dlatego dziś idziemy na kolację do meksykańca :)))) a na obiad robimy sałatkę owocową. oczywiscie idziemy we dwie, dzieci i Jorguś zostają w domu, a my bierzemy ze soba ....psa :)))

dziś znowu szklanka na drogach, więc dzieci przed telewizorkiem zasiadły :) ja też nie jadę do sklepu poszaleć.....kurcze no....cos bym se kupiła....ale naprawdę niebiezpieczenie...jak wczoraj wracałyśmy z basenu to samochody w poprzek jeździły.... więc nie warto

dzień dobry Paniom

Pasek wagi
a jeszcze jedno mi sie skojarzylo...czy wy wiecie, że ten modem od internetu z orange to nie działa zagramanicą????? muszę się na kabelek podpinać....kicha nie? ciekawe, czy to roaming trzeba wykupić, czy co? żarty jakieś
Pasek wagi

pewnie zasięgu nie ma

 

A Maggunia oczywiście je i pije ale same zdrowe rzeczy, żeby potem mieć siły się upodlić

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.