- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 stycznia 2010, 21:34
20 stycznia 2010, 08:21
20 stycznia 2010, 09:27
Kurcze, ja wczoraj też poległam. Domyslałam sie, że tak będzie, bo jak już poczuję smak tych słodkich węgli, to brnę dalej. Wróciłam do domu i wtryniłam 3 pierniki toruńskie. Słaba jestem...
Dusia, ja nie przeszłabym Dunkana - ubóstwiam owoce
20 stycznia 2010, 09:47
Edytowany przez dorotea74 20 stycznia 2010, 09:49
20 stycznia 2010, 10:55
U mnie najgorzej zacząć, poźniej jakoś się trzymam. Gorzej jak wybije mnie z rytmu jakaś imprezka... to juz leci... tak jak u Doroty spróbuję słodkości i ciągnie mnie i ulegam...
Dukany i inne diety wyłączające produkty nie dla mnie, poza ONZ bo 9 czy 10 dni można się spiąć i to dla mnie dobry starter do wdrożenia się w dietę... Później staram sie jesc regularnie 4-5 posiłków + butelka wody mineralnej dziennie, troche ćwiczeń i leci.
Ochote na slodycze zadowoalam niezbyt duzymi ilościami miodu, płatków, owoców suszonych czy orzechów jako dodatek do jogurtu i owsianki. Do tego ostatnio dałam sobie przyzwolenie na prawdziwego slodycza (najlepiej domowe ciacho) w niedziele do kawki ale w małych ilościach 1 kawałek.
To sie nawymądrzałam...
Edytowany przez Mafor 20 stycznia 2010, 10:56
20 stycznia 2010, 11:00
nie nawymądrzałaś się... tak jest i tyle. Tyle, że ja przy orzechach, suszonych owocach, czy miodzie też nie mam żadnych barier. Do oporu i tyle.
Ciężki żywot łakomczucha. Wiem, że w ten weekend znów nie będę piekła, bo popłynę,ale boję się wizyty u rodziców , bo wiadomo spóźniony Dzień Babci i Dziadka - na pewno będą faworki.
Ale mam podobnie jak Gosia, jak już zacznę, pociągnę tydzień -dwa, to potem leci bezproblemowo. Tylko jak wytrwać aż 2 tygodnie bez stresu ?
Edytowany przez Bakalinka 20 stycznia 2010, 11:03
20 stycznia 2010, 12:15
Nie chodzic do pracy :)
Ja mam juz ugotowany obiad na 2 dni, dzis serwuje potrawkę z kurczaka.
Kurcze mam full nauki, zaraz na szkolenie trzebabedzie wybywac w ciaglum biegu jestem...
20 stycznia 2010, 12:23