Temat: ryczące jeszcze 30-tki próbujące się odchudzać

no więc jestem. może tu znajdziemy nowy domek :)
Pasek wagi
ale te kanapeczki na razowcu też wyglądają pysznie. Pewnie są z pastą łososiową
Jak to miło, że wpasowałam się w gusta Moniś

Dziewczyny nie ma co płakać tylko ostro za diete się brać nie za chwilkę tylko już!

 

Pasek wagi
Gosiu łatwo mówić.

dobre !!!!!!!!!!!!

Ja na razie mam zapał, siłę, żeby tylko starczyło jej na dłużej. bo czasami mam wrażenie, że dietowo to już się jakoś wypaliłam.

Dorcia mam to samo.
Jeden góra 2 dni jest ok a potem klapa.
Chciałabym mieć tego powera... takiego jak 4 lata temu
ja sie sama dziwię, skąd we mnie było tyle siły i samozaparcia.
Może takie coś zdarza się raz na całe życie?
Chociaż nieeeeee.... ja takiego powera to miałam już kilkakrotnie ... Może właśnie raz na 4 lata??
Może trzeba by się "ponakręcać" ale w pozytywny sposób?
... Wmawiać sobie... że to właśnie TERAZ  JEST  TEN  CZAS

oby to się tylko nie skończyło słomianym zapałem

 

"Słomiany zapał" to moje drugie imię... prawie że w każdej dziedzinie

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.