Temat: Nienawidzę zdrobnień, a Wy? :)

Do szału doprowadza mnie, jak ktoś zdrabnia słowa. Kanapeczka z masełkiem i szyneczką, herbatka z miodkiem, ziemniaczki z suróweczką. Aaaaaaaaaaa!!! Ostatni przykład: stoję w kolejce w sklepie, przede mną gościu na oko 45 lat - poproszę drożdżóweczkę z maczkiem i kruszoneczką. Przysięgam, mało nie zemdlałam :D
zbyt częste używanie zdrobnień jest błędem językowym i dlatego mnie irytuje.
pewnie niektórzy myślą, że "kawałeczek czekoladki" jest mniej szkodliwy niż "kawałek czekolady" ;p
Pasek wagi

ja12333 napisał(a):

AnomaliaPogodowe napisał(a):

To musisz mieć smutne życie. Moim zdaniem zdrobnienia są mega sympatyczne, oczywiście w przyzwoitych ilościach. Poza tym, przecież zdrobnienia często są nazwą zwyczajową np. drzewko, krzaczek "posadź tam swa krzaczki" moim zdaniem dużo przyjemniej i radośniej to brzmi niż "krzaki" i właśnie z tym zdrobnieniem się dużo częściej spotykam niż ze słowem pierwotnym.
Dokładnie.Swoją drogą,nie ma to jak wynajdywać sobie banalnych problemów w życiu.Mnie bardziej od zdrobnien/zgrubień denerwują fałszywi ludzie-o ile zdrobnienia/zgrubienia nie zrobia mi krzywdy,o tyle fałszywce tak.

Swoją drogą, nie ma to jak trolle na forum. Może Pani Doskonała zrobi nam tu listę, co jest zwykłym tematem na forum, a co "wynajdywaniem sobie banalnych problemów w życiu". 
Nie widzisz, że tu nie chodzi o słowa typu drzewko, krzaczek, tylko infantylizowanie? Chyba nie widzisz.

Sturbuck napisał(a):

najgorsze są--PIENIĄŻKI,ggrrrrr!!!!



ha ha ha...wole sluchac ,,pieniazki'' niz jak moja kolezanka mowi ,,piniądze''
heh ja tez nie przepadam a moj chlopak studiujacy psychologie mowil ze zdrobnienia sa pierwszym symptomem jakiegos zaburzenia psychicznego:)
ja nie cierpię kiedy ktoś mówi mówi mówi i proszę Ciebie coś tam coś tam i proszę Ciebie wyobraź sobie....
zdrobnień też nie lubię gdy są zbędne lub w nadmiarze. 
gorzej jest z imieniem!
Uslyszane dzisiaj w sklepie: "Poprosze reklamóweczke na ziemniaczki" :D
Ja w ten sposób mówie tylko do dzieci, a i to nie zawsze, bo strasznie mnie irytuje naduzywanie zdrobnien. I dziwi mnie, jak dorosli ludzie moga w ten sposób rozmawiac :D
fakt w ustach doroslych brzmi to STRSZNIE !!
Pasek wagi
w sumie nie zwracam na to uwagi chyba ze ktos przesadza z tym to jest denerwujace

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.