22 czerwca 2012, 00:00
Siemka.
Mam pytanie. Uzbierało mi się około 35zł w bilonie (1gr,2gr,5gr). Niby nie dużo, ale jednak zawsze coś. Chciałbym to wymienić na banknot w banku. W sklepach nie chcą przyjmować:/
Więc mam pytanie. Czy bank ma obowiązek mi te pieniądze przyjąć i wymienić? Domyślam się, że jeżeli już to zapewne doliczają sobie prowizję. Wiecie może w jakiej wysokości?
Pieniądze chciałbym zanieść jutro z rana, więc byłbym wdzięczny za odpowiedź:)
A no i jeszcze jedno. jeżeli już te pieniądze zanoszę to muszę mieć je jakoś specjalnie w ruloniki podzielone?
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88349
22 czerwca 2012, 00:17
Ja zawsze w Żabce wymieniałam pieniądze, zawsze przyjmowali i facet był zawsze szczęśliwy :P
- Dołączył: 2012-05-15
- Miasto:
- Liczba postów: 863
22 czerwca 2012, 00:17
madziuuulka69 napisał(a):
w PKO biorą 5 zł od 100 monet...
Dlatego najlepiej jak już iść do NBP, tam pobierają prowizję od kwoty, u mnie to było własnie 5 zl za wymienione 50 zł.
- Dołączył: 2011-12-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3677
22 czerwca 2012, 00:18
Pójdź do jakiegoś mniejszego osiedlowego, tam takie biorą. Też się chwilowo próbuję takich pozbyć. Dziwią się w sklepie jak jest końcówka 18 groszy a ja wyciągam 18 jednogroszówek ale już mi niedużo zostało. I mieli to kiedyś usunąć bo wyprodukowanie monety kosztuje ok 5 groszy, więc produkcja jedno i dwu groszówek mija się z celem i jest nieopłacalna. Ech nie potrafię budować mądrych zdań w środku nocy xD
22 czerwca 2012, 00:19
Najlepiej to płać normalnie nimi w sklepie... bo nigdy nie mają wydać grosza ale nie daj Boże żeby Tobie zabrakło to towaru Ci nie wydadzą...
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88349
22 czerwca 2012, 00:21
madziuuulka69 napisał(a):
Najlepiej to płać normalnie nimi w sklepie... bo nigdy nie mają wydać grosza ale nie daj Boże żeby Tobie zabrakło to towaru Ci nie wydadzą...
Ja mam całe opakowanie po pringelsach jednocentówek, i jest tragedia, próbowałam płacić, ale co raz zapomniałam wziąć drobniaków, to mi przez dzień tyle nawydawali, że starania szły na marne :P
- Dołączył: 2010-08-02
- Miasto: Wejherowo
- Liczba postów: 3916
22 czerwca 2012, 00:21
bilon najlepiej w NBP. w twoim banku mają prawo odmówić pod byle jakim pozorem. prowizja to przeważnie 2,5 % minimum 10 zł ale to zależy od banku.
musisz mieć osobno każdy bilon posegregowany
- Dołączył: 2011-06-11
- Miasto: Radzyń Chełmiński
- Liczba postów: 799
22 czerwca 2012, 00:23
musisz mieć monety, każdy nominał zrolowany w ilości 50 szt. Rolki muszą być opisane np. 50 x 0,01 =0,50 zł
22 czerwca 2012, 00:25
no właśnie ja chodzę i chodze jak głupi po tych sklepach osiedlowych i wszędzie 'mają zastój z żółtymi' i nie chcą przyjmować.
a do marketów to chyba nawet nie ma co wchodzić..
a tego całego NBP u mnie nie ma;)
- Dołączył: 2011-09-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 11257
22 czerwca 2012, 00:32
adveenture napisał(a):
no właśnie ja chodzę i chodze jak głupi po tych sklepach osiedlowych i wszędzie 'mają zastój z żółtymi' i nie chcą przyjmować.a do marketów to chyba nawet nie ma co wchodzić..a tego całego NBP u mnie nie ma;)
Podobno sklep musi przyjąć każdy nominał, no ale płacenie 35 zł jednogroszówkami, to trzeba kogoś wybitnie nie lubić. Ja tam nie mam większych problemów z wydawaniem żółtego bilonu - końcówki 9 gr bardzo mi to ułatwiają. Jedyne co, to jak kogoś lubię, to pytam: dać w jednogroszówkach, czy w dwugroszówkach? Zawsze wybierają jednogroszówki, bo mają na końcówki. Na 8 groszy mało cen się kończy, na 9 mnóstwo.
22 czerwca 2012, 00:35
adveenture napisał(a):
no właśnie ja chodzę i chodze jak głupi po tych sklepach osiedlowych i wszędzie 'mają zastój z żółtymi' i nie chcą przyjmować.a do marketów to chyba nawet nie ma co wchodzić..a tego całego NBP u mnie nie ma;)
taa mają zastój a jak przyjdzie co do czego to ''będę dłużna grosika'' :P nie to żebym była nachapana na tego grosza ale wkurza mnie to bo tobie nigdy nie darują ;]