Temat: wymiana bilonu w banku

Siemka.

Mam pytanie. Uzbierało mi się około 35zł w bilonie (1gr,2gr,5gr). Niby nie dużo, ale jednak zawsze coś. Chciałbym to wymienić na banknot w banku. W sklepach nie chcą przyjmować:/
Więc mam pytanie. Czy bank ma obowiązek mi te pieniądze przyjąć  i wymienić? Domyślam się, że jeżeli już to zapewne doliczają sobie prowizję. Wiecie może w jakiej wysokości?

Pieniądze chciałbym zanieść jutro z rana, więc byłbym wdzięczny za odpowiedź:)
A no i jeszcze jedno. jeżeli już te pieniądze zanoszę to muszę mieć je jakoś specjalnie w ruloniki podzielone?
U mnie w sklepie spacjalnie by kase otworzyli po takie drobniaki.az dziw ze u ciebie nie chca
Ja dwa miesiące temu wymieniałam w NBP grosze i dwugroszówki (zbierane jeszcze za dzieciaka), uzbierało się 50 zł :) W NBP zawsze ci przyjmą i pamiętaj, ze 5 zl prowizji sobie biorą. Czyli 45 zł dostałam ;(
Nie licz nawet, babka do maszyny wrzuca i samo się liczy :)
NBP? czyli Narodowy Bank Polski, tak?
Po co zaraz iść z tym do banku i bulić prowizję? Kupuj za to fajki czy tam inne zakupy, pani przy kasie będzie mega wkurzona, ale co tam ;] Kilka razy się przejdziesz i przynajmniej wydasz wszystko.

adveenture napisał(a):

NBP? czyli Narodowy Bank Polski, tak?
 
tak.Ale ja próbowałabym w sklepie jednak wymienić, może Biedronka? oni tam zawsze potrzebują zlociakow. No i prowizji nie zapłacisz.

adveenture napisał(a):

NBP? czyli Narodowy Bank Polski, tak?


Można też interpretować ten skrót jako: Nie dawaj Babie Pieniędzy, ale oficjalnie jest używane jednak jako Narodowy Bank Polski.
w PKO biorą 5 zł od 100 monet...  
W banku mają prawo doliczyć prowizję przy wymianie. Chyba że wpłacasz na swój rachunek. Jeśli zdecydujesz się na bank to rozdziel przynajmniej nominałami, bo dużo czasu to zajmie w banku. Może zapytaj w sklepie osiedlowym, ze kilka razy dostarczysz drobniaki?
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.