- Dołączył: 2008-04-11
- Miasto: Piękne Miejsce
- Liczba postów: 2419
17 czerwca 2012, 22:11
Śpię przy zamkniętym oknie. Nie lubię mieć otwartego, chociaż mam moskitierę i owady mi niestraszne :) <Rzeczywiście, daliśmy za nią coś koło 30 zł i trzyma kolejny już sezon i nie zdejmowaliśmy na zimę- takie wtrącenie/ uzupełnienie do tego, co jedna z Was już mówiła ;)>
Nie lubię spać przy otwartym oknie, bo nad ranem jest zimno i marznę, bo rano przeszkadzają mi hałasy. Pokój,w którym śpimy jest dość duży i nawet jak jest bardzo ciepło, to w nocy nie jest tak duszo. Niektóre z Was przed snem otwierają okno, ja jak się umyję i wybalsamuję to je zamykam :) Na szczęście mój M. nie ma przeciwwskazań i nie musimy wypracowywać kompromisów o okno :)
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 1311
17 czerwca 2012, 22:17
ja śpie często przy otwartym oknie ;D uwielbiam <3 i jeszcze to rechotanie żab i turkuci ;D ahh ;D
z resztą przeważnie taka padnięta jestem, że nawet tego nie słyszę xd
- Dołączył: 2011-11-22
- Miasto:
- Liczba postów: 1049
17 czerwca 2012, 22:17
Ja od kilku tygodni spię przy otwartym oknie bo inaczej ugotuję się na śmierć :) Na początku przeszkadzały mi psy które non stop szczekały ale teraz gdy jestem padnięta po całym dniu jest mi wszystko jedno :)
- Dołączył: 2012-04-20
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3531
17 czerwca 2012, 22:24
Ja mam uchylone, ale nawet nie na lufcik, tylko jeszcze mniej. Świeże powietrze dolatuje, ale przynajmniej wiem, że dupa mi nie zmarznie przy otwartym, robale mi nie nalecą (chociaż i tak mam moskitierę) i przynajmniej nie słyszę aż tak bardzo jak auta śmigają po autostradzie. :D
- Dołączył: 2010-01-19
- Miasto: Jarosław Neapol
- Liczba postów: 1337
17 czerwca 2012, 22:25
kiedys całe lato mialam otwatre okno w pokoju i normalnie zasypiałam teraz mi sie odmienilo i nie zasnelabym przy otwartym bo wszystko slysze mieszkam przy ruchliwej drodze i jak jedzie w nocy jakis wariat i trabi to masakra
- Dołączył: 2009-04-24
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 235
17 czerwca 2012, 22:52
w lecie - zawsze. Nawet kiedy mieszkałam przy jednej z najbardziej ruchliwych ulic w mieście.
- Dołączył: 2009-05-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12386
17 czerwca 2012, 22:58
z otwartym.. i nic mnie nie budzi, nawet jakbym miała obok budowę to nadal bym spała jak zabita.
- Dołączył: 2012-04-13
- Miasto:
- Liczba postów: 413
17 czerwca 2012, 22:58
hmm, może jestem trochę nienormalna, ale ja się boję siedzieć nawet w pokoju w nocy przy otwartym oknie i zapalonym świetle, bo wlatują te wszystkie potwory. jestem w stanie drzeć tzw. mordę na całe miasto na widok konika polnego i budzić ojca o czwartej rano, żeby dziada ubił.
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6671
17 czerwca 2012, 23:00
Yes. Prawie zawsze mam otwarte okno.