Temat: Pierścionek zaręczynowy - za ile?

Zainspirowana kilkoma tematami na forum, chciałam Was zapytać o zdanie na temat: ile powinien kosztować pierścionek zaręczynowy. Przy okazji różnych tematów pojawiają się zdjęcia lub linki do pierścionków i kiedy patrzę na ceny niektórych z nich, to robi mi się słabo. Dziewczyny, czy nie uważacie, że pierścionek za 3,500 zł w górę to lekka przesada? Chętnie dowiem się, jakie jest Wasze zdanie :) W aparcie można dostać bardzo ładne pierścionki już za 600-700 zł, dla mnie kilka tysięcy to jakaś kosmiczna pomyłka i nie chodzi tu o zasobność portfela, tylko o zdrowy rozsądek. Tylko bez obrażania się wzajemnego proszę :) 
ją dostałam za 400 zł sama go sobie wybrałam i uwielbiam go :-)
co za czasy że przy wyznawaniu miłości to właśnie cyferki są na takim piedestale.. i niby skąd się chcecie dowiedzieć ile kosztował ?:D no chyba nie spytacie ..
Akurat w dzisiejszych czasach znacznie bardziej liczy się miłość romantyczna niż te "cyferki". Więc kupno pierścionka i jego cena to tak naprawdę mały pikuś.

btw. co z tego że pierścionek Angeliny Jolie powstawał 3 lata kosztował 2 miliony skoro brzydal jakich mało



a Mój będzie najwspanialszy i 'najdroższy' ze względu na to co symbolizuje a nie przez cenę doklejoną przez kogoś
Unodostress pierścionek przeokropny!!!
3500 to przesada. Nawet gdyby mi się bardzo podobał. Za mój mąż dał w 2004 roku coś 300 zł i biadolił że za tani. Ale ja taki wybrałam bo mi się podobał. Białe i żółte złoto z maleńką cyrkonią. Jest skromy, śliczny i szykowny. Za obrączki daliśmy w Aparcie 1300 z 2 sztuki. A rok później szwagierka dała 4000 bo se wymyśliła jakieś busole . Moim zdaniem to przesada.
Pasek wagi

a ja mam pytanie :) wszystkie macie takie typowo "zaręczynowe" pierścionki? z oczkiem?

mój jest totalnie niezaręczynowy bo te z jednym oczkiem i to odstającym zupełnie mi się nie podobały.. teraz mam troszkę inny gust :) 

a mój wygląda tak. 

a w ogóle przyszła mi do głowy taka myśl. Angelina dostała za 2 miliony a niektóre z was za 'tylko' 2 tysiące.. i co oznacza to że wasz kocha was mniej ? mniej ceni wagę zaręczyn ? otóż nie. po prostu tak go było stać, tyle uważał za stosowne dać i tyle. piękno tkwi w tym że prosi o wspólne spędzenie życia i wyznaje swoją miłość a nie w wartości pierścionka w momencie kiedy to 'czy 2 tysiące to dużo' jest względne. to samo odnośnie dziewczyn co mają za 100 zł - pierścionek to dodatek a nie główny bohater wydarzenia. ważniejszy jest początek nowego rozdziału w życiu a nie błyskotka kolejna..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.