31 maja 2012, 14:33
Zainspirowana kilkoma tematami na forum, chciałam Was zapytać o zdanie na temat: ile powinien kosztować pierścionek zaręczynowy. Przy okazji różnych tematów pojawiają się zdjęcia lub linki do pierścionków i kiedy patrzę na ceny niektórych z nich, to robi mi się słabo. Dziewczyny, czy nie uważacie, że pierścionek za 3,500 zł w górę to lekka przesada? Chętnie dowiem się, jakie jest Wasze zdanie :) W aparcie można dostać bardzo ładne pierścionki już za 600-700 zł, dla mnie kilka tysięcy to jakaś kosmiczna pomyłka i nie chodzi tu o zasobność portfela, tylko o zdrowy rozsądek. Tylko bez obrażania się wzajemnego proszę :)
- Dołączył: 2012-02-10
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 1554
31 maja 2012, 19:51
Alexandra najlepszego z okazji urodzin:P
unodostress wlasnie,niektore kobity musza miec straszne kompleksy skoro dowartosciowuja sie wypasionym piesrcionkiem i szczyca tym ze one dostalyz a 5tys a kolezanka za 1tys.
31 maja 2012, 19:57
no ja to bym nie chciała żeby Mój specjalnie 'wtapiał' w pierścionek :) lepiej niech wtedy na wesele zbiera :D ale powiem że na obrączki bym nie żałowała (jakby się jakieś szczególnie spodobały) bo to już ma dla mnie trochę inny wymiar szczególnie że dokładam się do tego i wypadałoby non stop nosić :)
Edytowany przez 8372dfcd8923ed4a5dc14aff4132bb10 31 maja 2012, 20:02
31 maja 2012, 20:19
Jeżeli chodzi o mnie to wesela w ogóle mogłoby nie być :P Jakoś mnie to nie rajcuje - raczej stresuje!
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 5751
31 maja 2012, 20:27
winnerka napisał(a):
A prosiłam, żeby się nie kłócić ;) Ja też nie zamierzam "szpiegować" i sprawdzać ceny pierścionka (żen, jak ktoś wyżej napisał), chodziło mi o to, że w tych wątkach na forum, z którymi się spotykałam, laski pisały np. "ja chcę ten" i tu link do pierścionka za... 3500, 4700, 5000 zł... Więc koparka mi trochę opadła. Oby się takowych doczekały, bo co poczną potencjalni narzeczeni w innym wypadku :)
zastanawiam sie, ze moze te dziewczyny o ktorych piszesz, nie patrzyly na ceny, tylko naprawde na taki pierscionek jaki im sie podoba.. ja jak z moim chodzilismy po sklepach "tako".. to patrzac na pierscionki nie zwracalam uwagi na cene, nawet nie pamietam jakie byly.. nie orientuje sie, patrzylam jaki mi sie podoba, delikatny, maly, w formie "kwiatuszka" i tyle :) bylam przeszczesliwa jak taki dostalam, a zareczyny byly cudowne.
- Dołączył: 2012-02-26
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 1127
31 maja 2012, 20:38
Nie przyjelabym pierscionek za 20zl (slownie: dwadziescia) ale tez nie chcialabym zeby kosztowal wiecej niz 1.500 - pierscionek zareczynowy powinien kosztowac ale tez nie powinien byc w cenie wycieczki dookola swiata :D Jezeli facet jest superbogaty i nie ma co z kasa zrobic to niech kupi pierscionek za np. 1000zl a za reszte zrobi oryginalne oswiadczyny (wynajety lokal, orkiestra itp), zafunduje wycieczke itp - a jak go nie stac to niech zaoszczedzi i kupi taki za 500:P Oby nie byl za 20zl bo o takich historiach tez slyszalam - zazwyczaj konczyly sie rownie szybko co zaczynaly:D
A, i wazne zeby bylo to conajmniej srebro z mikroskopijnym chociazbym ale diamentem a nie zadna cyrkonia.
Edytowany przez gosiaewip 31 maja 2012, 20:39
31 maja 2012, 20:43
gosiaewip napisał(a):
A, i wazne zeby bylo to conajmniej srebro z mikroskopijnym chociazbym ale diamentem a nie zadna cyrkonia.
Z tego, co się orientuję nie można kupić srebrnego pierścionka z brylantem... ale można kupić złoty z cyrkonią.Brylant jest za szlachetnym kamieniem do srebra.Z ciekawości sprawdziłam i masz rację zdarzają się takie!
Edytowany przez Salemka 31 maja 2012, 20:51
- Dołączył: 2012-02-26
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 1127
31 maja 2012, 21:01
A ja z ciekawości sprawdziłam za ile można na allegro dostać najtańszy pierścionek z brylantem - za 350zł. Brylancik jest mikroskopijny ale jest - a więc nie trzeba wydawać 3.500:]
31 maja 2012, 21:45
Aleksandra878 napisał(a):
A ja dostałam pierścionek zaręczynowy po jego babci i jestem dumna, że pierścionek przeszedł na mnie, bo to oznaczało wtedy, że jestem dla nich ważną osobą w życiu. Nie zamieniłabym go za nic w świecie.
Tez mam pierscionek po babci narzeczonego. I nie wiem ile jest wart, nie chce wiedziec, bo po co mi to? Nie pokocham swojego Lubego bardziej ani mniej.
W ogole to smieszna troche historia z tym byla, bo moja kolezanka zareczyla sie dokladnie w tym samym dniu co ja, i ma praktycznie identyczny pierscionek. Smiejemy sie do tej pory, ze nasi narzeczeni kupili je razem, w promocji ;-)
Ach, no i sto lat :)
31 maja 2012, 21:57
cancri napisał(a):
Zależy od pary.Ja z Lubym robimy sobie drogie prezenty,więc jakbym dostała pierścionek zaręczynowy za np. 600 złotych,to nie wiem... no na pewno nie byłoby mi przykro,ale skoro potrafi mi kupić bransoletkę wartą około tysiaka,to wydaje mi się, że pierścionek zaręczynowy powinien być jednak więcej warty.A byłam świadkiem sytuacji, jak chłopak siostry Lubego dał jej pierścionek za 140 złotych,bo jeszcze z kwitkiem ekhm...a na drugi dzień jechał sobie po buty za 400 złotych....
Ten pierscionek z kwitkiem to byl zareczynowy??