Temat: Fotka Joanny Liszowskiej ;-)

ehh....
troszkę się dziwię jej...
ma kobita kasę, jest znana....
ja pomimo anonimowości i małych zarobków chce ładnie wyglądać :))
nie jest brzydka... to trzeba jej przyznać, ale dla mnie nie jest zadbana :)

> Nie rozumiem oburzenia co niektorych Vitalijek.
> Niby dlaczego nie mozna skrytykowac Liszowskiej?
> Gdyby jakas Vitalijka z nadwaga wstawila zdjecie w
> sukience totalnie obnazajacej jej nieladne cialo i
> podkreslajacej kazda faldke tluszczu, to tez
> napisalabym to samo. Dziwie sie, ze osoba ktora ma
> kase na drogie ciuchy, stylistow i wizazystow robi
> z siebie takiego pajaca.
>


nie chodzi o to kogo sie krytykuje (Liszowska czy kogokolwiek innego) tylko chodzi o kulture osobista... no niestety  brak kultury i chamskie komentarze niektorych raza...mnie przynajmniej razi powiedzenie na kogos innego "tluscioch"..zwlaszcza ze jestemy w miejscu gdzie kazda z nas walczy z wlasnymi slabosciami...

ps. kultura wypowiedzi to wlasnie cos czego niektorym brakuje..

No tu się zgodzę można kogoś skrytykować ale z klasą bez używania słów typu tłuścioch itp.

Bardzo fajnie kobita wygląda. Podoba mi sie jej figurka,chciałabym mieć taką

Dla mnie te zdjecie wyglada jak fotomontarz bo ma glowe nie proporcjonalna do reszty ciala ale jesli sie myle i to prawdziwe zdjecie to wyglada na nim (zreszta nie tylko) jak transwestyta:)
Zgadzam sie z dziewczynami ze przy takich zarobkach moglaby bardziej o siebie zadbac...porazka

Oj tam, przesadzacie i robicie aferę, a tym czasem określenie "tłuścioch" padło jeden jedyny raz. Za to nie było ani jednego "wieprza", "wieloryba" i wielu innych, które pojawiały się w poprzednim temacie o Liszowskiej, więc chyba nie jest aż tak źle, prawda? ;)
Weźcie też pod uwagę, że gdy podobny wątek zakłada osoba, która nadal waży sporo, ale chce się pochwalić, że schudła, NIGDY nie padają nieprzyjemne słowa, zawsze jest mnóstwo komplementów i wsparcia.

Mnie sie podoba! tzw. zdrowa sztuka 

A przede wszystkim sama siebie akceptuje i jest na tyle zrelaksowana, ze chodzi w bikini! Mam nadzieje, ze jak schudne to bede TAK wygladac!!!

 ja tam nie lubię tego, czego ta pani przedstawia sobą jako celebrytka. A że jak czegoś nie lubię to mi to zaburza możliwość obiektywne oceniania, dlatego bez pardonu napiszę, że nie wydaje mi się gruba i powinna coś ze sobą zrobić. (choć prawdopodobnie ktoś inny miałby takie same odczucia patrząc na mnie)

 Proponuję wklejać zdjęcia osób, które się podobają ..ideały ,do których dążymy,o których możemy napisać coś miłego/ ten wątek poświęcony pani Liszowskiej to jest zwykłe pastwienie się nad nią...Zgadzam się,że jest ona osobą publiczną, ale to nie zwalnia nas z kultury naszych wypowiedzi.Proszę postawcie się na miejscu tej kobiety...czy któraś z Was chciałaby, aby to ją tak bezwzględnie oceniano? Może i jest duża i za gruba- rzecz gustu-wydaje mi się, że przenoszenie dyskusji na poziomie Pudelka <celebrytka> na łamy Vitalii nie służy niczemu dobremu.