14 maja 2012, 14:45
Do zadania tego pytania skłoniła mnie pewna sytuacja wśród znajomych, ale mniejsza o to ;) czy jeżeli waszemu partnerowi przytyłoby się (znacznie) uznałybyście za stosowne jakoś mu to zasygnalizować ? w stylu mógłbyś iść na siłownię ewentualnie nieco schudnąć ? jest jakiś taktowny sposób żeby to powiedzieć ? (szczególnie chłopak dziewczynie?) czy jest to ewidentny nietakt bo kochamy wnętrze itd. i partner może sobie tyć i w ogóle wyglądać jak chce ?:)
- Dołączył: 2011-08-29
- Miasto: Dreamland
- Liczba postów: 3330
14 maja 2012, 16:38
mi kiedy przytałam w trakcie trwania związku (nie wiem ile bo wagi wtedy unikałam i miałam inne podejście do tego tematu niż teraz) ale podejrzewam, że ok 10-15kg przez 2-3 lata chłopak nie mówił nic, był nadal we mnie zapatrzony i nawet mi się oświadczył :P potem kiedy schudłam bardzo niezdrowo nadal nie mówił nic, potem kiedy znów przytyłam z jo-jo po tym schudnięciu nadal nic nie sugerował ale ja sama poczułam, że tak dalej być nie może. Teraz odkąd chudnę i wreszcie udaje mi się to w miarę zdrowo i widzę efekty i wierzę, że zdrowy styl życia ma sens- mój obecnie teraz już mąż często mnie komplementuje i mówi, że jestem jego guru w sprawach zdrowego żywienia. Jemu samemu od początku naszego związku dość dużo się przytyło, w pewnym momencie trochę schudł. Ostatnio w szczerej rozmowie powiedziałam mu, że dobrze by było gdyby już nie utył za dużo- dobrze dla jego zdrowia ale kocham go takim jaki jest czy w wadze 80kg czy w wadze 100kg... nawet gdyby ważył 150kg dalej bym z nim była i kochała- tylko wtedy cierpiałabym patrząc na jego problemy ze zdrowiem które na pewno by się pojawiły. Moim zdaniem jesli się kogoś kocha nie jest ważne ile waży ale w trosce o zdrowie czy lepsze samopoczucie można jak najbardziej zaoferować swoją pomoc drugiej połówce. Z kobietami jest o tyle delikatna sprawa, że w wielu przypadkach potrzeba zmiany musi dojrzeć w niej bo jeśli partner coś zasugeruje wtedy kobieta może poczuć się źle ze sobą i w jej głowie pojawić się może myśl, że miłosć partnera jest warunkowa... Jeśli się kogoś kocha to takim jakim ten ktoś jest.
Edytowany przez caiyah 14 maja 2012, 16:39
- Dołączył: 2011-03-08
- Miasto: Chococity
- Liczba postów: 1983
14 maja 2012, 16:40
Absolutnie powinno się zwrócić uwagę. Choćby ze względu na zdrowie - w końcu jeśli tyjemy, to znaczy ze albo źle się odżywiamy albo może nam coś dolegać. Zwrócić uwagę partnerowi jest o tyle łatwo, że faceci są często mniej delikatni w tej kwestii. Jeśli chodzi o kobietę, nie byłoby mi przykro gdyby partner zwrócił mi uwagę wprost - musiałby mieć racje, skoro coś jest nie tak wg. niego. Jednak każda kobieta zareaguje inaczej - nie ma sposobu "cud". Prościej jest, gdy kobieta narzeka na swoje ciało - można wtedy powiedzieć "Tak? No to chodź. Zapiszemy się na basen albo na siłownie. Aktywność pomoże ci w osiągnięciu sylwtki jakiej pragniesz, a ja przynajmniej spędzę z tobą dobrze czas!"
- Dołączył: 2009-08-31
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 62
14 maja 2012, 16:44
Mi w końcu zaczęła przeszkadzać waga mojego chłopaka ;/
Przez bardzo długi okres czasu próbowałam mu delikatnie uświadomić, że wolałabym żeby schudnął, Pokazywałam mu zdjęcia jak był szczupły i mówiłam "patrz jak świetnie wyglądałeś", niby w żartach mówiłam, że jest spaślak albo, że ma duży brzuch...ale kompletnie nic sobie z tego nie robił.
W końcu powiedziałam mu, że trochę przestał mnie fizycznie pociągać i to zabolało. Może było to zbyt brutalne,ale skuteczne i dzięki temu zaczął nad sobą pracować :) na razie to początek, ale jeszcze nie stracił motywacji :D
14 maja 2012, 16:49
ja swojemu narzeczonemu powiedziałam prosto z mostu, chyba nawet słuszniej jak powiem "wygarnęłam" .
to nie była przyjemna rozmowa i on mnie również co nieco utarł uszu, ale dzięki temu oboje wzięliśmy się za siebie :D
szczerość przede wszystkim :)
- Dołączył: 2011-08-29
- Miasto: Dreamland
- Liczba postów: 3330
14 maja 2012, 16:58
Floral napisał(a):
Absolutnie powinno się zwrócić uwagę. Choćby ze względu na zdrowie - w końcu jeśli tyjemy, to znaczy ze albo źle się odżywiamy albo może nam coś dolegać. Zwrócić uwagę partnerowi jest o tyle łatwo, że faceci są często mniej delikatni w tej kwestii. Jeśli chodzi o kobietę, nie byłoby mi przykro gdyby partner zwrócił mi uwagę wprost - musiałby mieć racje, skoro coś jest nie tak wg. niego. Jednak każda kobieta zareaguje inaczej - nie ma sposobu "cud". Prościej jest, gdy kobieta narzeka na swoje ciało - można wtedy powiedzieć "Tak? No to chodź. Zapiszemy się na basen albo na siłownie. Aktywność pomoże ci w osiągnięciu sylwtki jakiej pragniesz, a ja przynajmniej spędzę z tobą dobrze czas!"
Zgadzam się, że jeśli chodzi o kobiety to delikatna sprawa, jednak gdyby mi partner powiedział, że przestaje mu się podobać bo przytyłam 20kg to zastanowiłabym się czy jeśli zachoruję/zajdę w ciąże i też przytyję to mu się "odpodobam" albo zacznie oglądać się za innymi. Ja mam to szczęście, że ile bym nie ważaył wiem, że mój partner będzie mnie akceptował taką jaką jestem co nie znaczy, że nie muszę się już starać i dbać o siebie- właśnie dlatego myślę, że warto i chcę to robić. Myślę, że delikatna i szczera rozmowa z kobietą o tym jak się czuję ze swoim aktualnym wyglądem jest ok ale sugerowanie schudnięcia jest już wejściem na cienką czerwoną linię...
14 maja 2012, 16:59
no jasne że tzreba powiedzieć! nie nabijać się a po prostu zasugerować wspólną zmianę nawyków, jakąs aktywność
ja bym to doceniła
- Dołączył: 2010-11-18
- Miasto: Pod Bukami
- Liczba postów: 153
14 maja 2012, 17:00
Jak mojemu brzuch rośnie to mówie Oj Maciuś niedługo na świat przyjdzie
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6671
14 maja 2012, 17:02
Oczywiście, że bym powiedziała. Co w tym złego?
- Dołączył: 2012-03-22
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 36
14 maja 2012, 17:04
Mi facet zawsze zwraca uwagę kiedy przytyję i chwali kiedy chudnę. Myślę, że to nic nie stosownego :) Takie słowa z ust partnera są bardzo motywujące i przede wszystkim powiedziane dla naszego dobra.
Nie owija w bawełnę, tylko zazwyczaj ''podpytuje'' ''czy Tobie czasami się nie przytyło''?
- Dołączył: 2012-02-04
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 879
14 maja 2012, 17:10
Mój bardzo dużo przytył w krótkim czasie. Powiedziałam mu, że martwię się o jego zdrowie, bo to jednak zbyt szybko. Wiem jednak, że na jego tycie duży wpływ miały leki jakie bierze.
Cały czas zapewniam go (i pokazuję mu to), że nadal bardzo mnie pociąga i bardzo mi się podoba, bo kocham go za całokształt, a nie tylko za wygląd, a jedynym problemem jest to, że bardzo się martwię o jego zdrowie.