- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Madryt
- Liczba postów: 4074
30 kwietnia 2012, 14:54
O której godzinie słońce najlepiej 'łapie' i ile czasu się wylegujecie ? ;D Macie jakieś sposoby na szybką, skuteczną opaleniznę ? Ja opalam się na oliwkę i chwalę sobie ;)
- Dołączył: 2011-08-30
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 720
30 kwietnia 2012, 15:52
Ja kocham opalenizne i mój facet też, dzisiaj leżałam 50 min 50/50- przód i tył, a jutro będe cały dzień w zoo także 30 na dekold i ramiona, bo wiem jak to się konczy.
30 kwietnia 2012, 15:57
Mój facet lubi moją szlachetną bladą cerę :) Oczywiście czasem się opalam, ale pamiętam o wysokich filtrach i nie leżę plackiem cały dzień. Z resztą przy mojej karnacji ciężko mocno mi się opalić. Opalam się na złoto-brzoskiwniowo.
30 kwietnia 2012, 15:57
oliwka nie posiada filtrów, więc nie jest żadną ochroną, tylko nie opalasz się 'na sucho', skóra jest natłuszczona, ale później zareaguje tak samo - będzie piec, schodzić, będzie przesuszona.
najlepiej opalać się w ruchu, powoli zmniejszając filtry od powiedzmy dwudziestki do piątki czy trójki, ale nigdy nie pozostawać bez ochrony. nawet jak się nie poparzysz, skóra się niszczy.
nie lubię być opalona, dlatego sama nakładam na siebie filtr pięćdziesiątkę. jest to trochę uciążliwe, bo trzeba przed wyjściem z domu czekać, aż się wchłonie, a na dworze często poprawiać. ale wolę to niż ten swąd spalenizny i wrażenie, jakbym była brudna. oczywiście co kto lubi, więc nigdy nie krytykuje osób opalonych, wręcz przeciwnie naturalna opalenizna wygląda ładnie. irytuje mnie tylko, że opalenizna w lecie to norma, a ja zbieram wciąż komentarze 'aleś ty blada!', 'wyjdź na słońce' - ludzie, co jest nienormalnego w naturalnym kolorze skóry - toż ja się w mące nie tarzam.
- Dołączył: 2011-07-06
- Miasto: Zaragoza
- Liczba postów: 9117
30 kwietnia 2012, 15:59
ja jestem maniakiem opalania u mnie słonce najmocniejsze jest od 14 do 17 ale w Polsce to ok 12-14. Ja zawsze opalam się na olejek max 6 spf i leze cały dzień jeśli mogę :)
- Dołączył: 2011-10-28
- Miasto: Niue
- Liczba postów: 8484
30 kwietnia 2012, 16:07
Ja kocham się opalać :) Właśnie wróciłam z 2,5h kąpieli słonecznej. Większość facetów nie lubi bladych lasek - to fakt. Mój chłopak wiele razy wytykał dziewczyny palcem śmiejąc się, że są blade (sam nienawidzi się opalać i nie nosi grubego łańcucha na szyi [co za bzdura...]). Owszem, znajdą się i tacy, którzy powiedzą, że opalone są lampucerami i blacharami, ale to pewnie dlatego, że sami mają blade dziewczyny, których słońce niestety nie łapie
![]()
Opalam się na olejek przyśpieszający opalanie w spreju, a krytyczne miejsca, znamiona i twarz kryję pod filtrem :)
Edytowany przez agacik1988 30 kwietnia 2012, 16:08
30 kwietnia 2012, 16:13
żeby się opal;ić wystarczy trawę kosić i w mig chyci
30 kwietnia 2012, 16:14
Niektóre na tym forum pier**lą jak potłuczone. Czy to temat opalania czy jakiś inny.. Jak ktoś lubi się opalać to juz nie zna umiaru i wygląda jak skwara a chłopaka ma wyżelowanego z jakimś piepszonym łańcuchem.. Ze skrajności w skrajność boże jakby nie było niczego po środku.
Edytowany przez 9magda6 30 kwietnia 2012, 16:24
- Dołączył: 2010-09-20
- Miasto:
- Liczba postów: 416
30 kwietnia 2012, 16:20
ja tam nie lubię się opalać i jakoś nie chce mi się spierać, jaki kolor skóry preferują faceci.
wolę wierzyć, że preferują dziewczyny mądre, inteligentne i tolerancyjne, które potrafią się wypowiedzieć w sposób kulturalny na prosty temat, np. taki jak opalanie oraz szanują swoją inność. : )