23 kwietnia 2012, 18:30
a ja znowu o prawie jazdy... ;-P
Jak myślcie, na którą godzinę najlepiej umówić się na egzamin praktyczny na prawo jazdy? Opinie są podzielone, a ja sama nie wiem kogo słuchać. Część mówi,że rano,ale wtedy właśnie młodzież idzie do szkół, więc jest dużo pieszych, rano egzaminatorzy dużo osób oblewają na łuku, itd, za to popołudniem - wiadomo, większy ruch...
;-(
23 kwietnia 2012, 20:03
ja zostałam oblana za to, że `za blisko mijam inne samochody`. bez przasady, ludzie :O
23 kwietnia 2012, 20:15
Ja miałam jako pierwsza, przed ósmą i zdałam :) Mały ruch, egzaminator jeszcze nie był wkurw... ;)
- Dołączył: 2010-08-14
- Miasto: B-Shire
- Liczba postów: 141
23 kwietnia 2012, 20:17
Ja na razie się do praktycznego nie przymierzam, bo wyjeździłam dopiero jakieś 14 godzin, a z manewrów przerobiłam tylko zawracanie na trzy, to myślę, że bym wolała taką samą godzinę jak zwykle jeżdżę. Zwykle jest to sobota lub niedziela pomiędzy 13 a 14 lub 15 i 16. Znam już warunki panujące wtedy na drogach i może to dodać mi pewności siebie. Na pewno nie wybrałabym godzin porannych, do godziny 9, bo wtedy rodzice wiozą dzieci do szkoły, ludzie jadą do pracy, ect. ani popołudniowych godzin w dzień powszedni (16, 17), bo wtedy są największe korki na powroty do domów.
Myślę, że najlepsze godziny na egzamin to od 11 do 14, bo ruch jest wtedy względnie mały i płynny, nie ma tłumów na pasach, a egzaminator jest w połowie dnia pracy, czyli ani zbyt rześki lub zirytowany niedospaniem, ale i nie zmęczony, znudzony i marudny. Wszyscy pod koniec dnia pracy mimowolnie spoglądamy na zegarek,może to rozpraszać i egzaminatora i egzaminowanego.
Pomyśl, kiedy zwykle miałaś jazdy i czy byłaś zadowolona z warunków na drodze? Czy jesteś rannym ptaszkiem czy sową? Jeżeli przed południem masz tendencje do przysypiania to nie decyduj się na egzamin skoro świt. A jeżeli zrywasz się razem z pierwszym pianiem koguta i pracujesz na pełnych obrotach do południa, a potem odczuwasz nagłą chęć pójścia spać, to wybierz wcześniejszą godzinę. Nawet tuż po 8, kiedy młodzież już jest zamknięta w szkole, ludzie w pracy, a zakupowicze jeszcze nie wylegli do miasta.
- Dołączył: 2008-08-03
- Miasto: Kraj
- Liczba postów: 129
23 kwietnia 2012, 20:21
Po południu . Zdawałam dwa razy rano i uwalili mnie na drobnych szczegółach. Z rana o wiele więcej elek wraca z miasta z negatywem, niż po poludniu.
- Dołączył: 2011-12-18
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 91
23 kwietnia 2012, 20:22
Mój egzamin zdawałam o godzinie 8.00 i moim zdaniem to jest najlepsza pora. Poza tym nie musisz nerwowo czekać cały dzień:)
23 kwietnia 2012, 20:36
nathloves napisał(a):
rano egzaminatorzy dużo osób oblewają na łuku, itd, za to popołudniem - wiadomo, większy ruch...;-(
na łuku nie może egzaminator cie oblać , możesz tylko ty łuk źle wykonać. Wiec to nie wina egzaminatora.
- Dołączył: 2009-10-08
- Miasto:
- Liczba postów: 262
23 kwietnia 2012, 20:43
Ja zdawalam dwa razy ( pierwszy raz "kazal" mi wjechac w jednokierunkowa to i wjechalam , uwazaj :) drugi raz w korku i super , bo jechalam jak ci przedemna :)
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Wyspy Szczęścia
- Liczba postów: 3826
23 kwietnia 2012, 20:45
o tej porze zdałam :D:D :D:D Jak zdajesz w Białym, to jest tam fajny Pan Sławek, normalnie luz blus i orzeszki, i życzę go Tobie :)
Tak czy siak, powodzenia :)