- Dołączył: 2011-12-06
- Miasto: Jamajka
- Liczba postów: 714
23 kwietnia 2012, 11:13
tj. w temacie.
którzy są po szkole zawodowej.
23 kwietnia 2012, 12:41
Brak matury w dzisiejszych czasach wynika z jakiegoś strasznego lenistwa i rodziców bez ambicji. Nie wszyscy muszą iść na studia, mgr od byle czego nasrało wszędzie. Dla ludzi którzy chcą mieć fach w ręku są technika. Po nich jest szansa na zdanie matury i na zawód. Zawodówki w dzisiejszych czasach to na prawdę mizerne wykształcenie, świadczące o postawie życiowej.
Edit: KotkaPsotka zgadzam się z twoimi wypowiedziami w 100%.
Edytowany przez frykadelka 23 kwietnia 2012, 12:51
- Dołączył: 2012-02-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 268
23 kwietnia 2012, 12:45
jak można oceniać ludzi przez pryzmat posiadania matury lub jej braku? wykształcenie nie swiadczy o czlowieku. uwierz, ze nieraz profesor nadzwyczajny może byc wiekszym chamem, prostakiem i idiotą i być mniej inteligentny niż np. stolarz po zawodówce bez matury.
co innego, kiedy widzę młodzież, która ma predyspozycje do tego zeby zdac mature, ale nie chce im sie uczyc, bo twierdza, ze "po co matura, pojade za granice" itp.
to mi sie nie podoba, bo jest to pojscie na łatwizne, lenistwo i totalny brak ambicji.
- Dołączył: 2005-11-09
- Miasto: Normandia
- Liczba postów: 3399
23 kwietnia 2012, 12:48
frykadelka napisał(a):
Brak matury w dzisiejszych czasach wynika z jakiegoś strasznego lenistwa i rodziców bez ambicji. Nie wszyscy muszą iść na studia, mgr od byle czego nasrało wszędzie. Dla ludzi którzy chcą mieć fach w ręku są technika. Po nich jest szansa na zdanie matury i na zawód. Zawodówki w dzisiejszych czasach to na prawdę mizerne wykształcenie, świadczące o postawie życiowej.
Musze sie z tym zgodzic. Dzis miec mature to znaczy wybrac sobie 3-4 przedmioty i zdac je na marne 30 %. Tyle wystraczy zeby miec mature, polski system matury jest nieporownywalnie banalny w porownaniu z innymi krajami UE. Np we Francji dzieciaki zdaja mature ze WSZYSTKICH przedmiotow (tak z WF-u tez),i to nie na 30 % a na m.in 50 % zeby dostac mature. Niezdanie z chocby jednego przedmiotu anuluje cala mature. A to prawda ze jesli chce sie miec zawod to od tego sa technika.
Szczerze mowiac nie rozumiem ludzi co ida do zawodowki. Dla mnie to zmarnowanie 2 lat, zamiast juz sie przylozyc i zrobic technikum i miec i mature i zawod, to tego technika sa o wiele bardziej uznawane niz takie zawodowki.
23 kwietnia 2012, 12:50
Szkoła nie jest wyznacznikiem inteligencji człowieka. Znam osobę która jest po studiach (na bardzo dobrej uczelni) a moje buty są mądrzejsze od niej.. i jest tak pusta że nie można z nią pogadać na inny temat niż wychwalania jej inteligencji. Ja nie mam matury tak samo jak mój chłopak i nie jestem z tego powodu nieszczęśliwa. To zależy od człowieka i myślę że nikt się w to mieszać nie powinien
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 2879
23 kwietnia 2012, 12:54
Skończyłam zawodówkę w zawodzie CUKIERNIK(2003r),nigdy nie pracowałam w swoim zawodzie i nie zamierzam pchać się do piekarni bo to ciężka harówa.Jestem wdzięczna,że są ludzie po zawodówce,którzy dla nas pieką chleb,sprzątają ulice i robią wiele innych rzeczy którymi ludzie z magistrem albo się brzydzą albo po prostu nie potrafią zrobić.W 2007r Zrobiłam wieczorowo liceum i zdałam maturę(pisemny polski 5!) ale pracuje jako kasjerka w hipermarkecie
![]()
.We wrześniu(mam 28lat) zaczęłam studium administracyjne ale musiałam zrezygnować bo w domu mam 2letnią i 3 miesięczna córcie i po prostu padam...mówiąc kolokwialnie na ryj.Zawodówka to nie koniec edukacji ale początek!Nikt nie zamyka drogi do matury.Może kiedyś zachcesz iść na studia?Ja nie chce całe życie pracować fizycznie bo jestem za leniwa.
- Dołączył: 2012-04-19
- Miasto:
- Liczba postów: 35
23 kwietnia 2012, 12:54
ja narazie nie mam ale mam zamiar zrobic moja sasiadka jest po podstawówce troche jak dla mnie przesada:/
- Dołączył: 2012-04-23
- Miasto: Honolul
- Liczba postów: 1000
23 kwietnia 2012, 12:55
skonczylam ogolniak....gdybym jeszcze raz miala wybierac nie poddala bym sie ocenie innych tylko poszlabym do zawodowki tak jak chcialam na fryzjera.....tyle ze wszyscy mowili ze z taaaakimi ocenami to tylko ogolniak.... i co? i nic.....najpierw bym zdobyla zawod a potem najwyzej mature zaocznie.
23 kwietnia 2012, 13:00
nie oceniam ludzi według wykszałcenia, mam koleżanki w zawodówce i nie widzę w tym nic złego, może czasem im "zazdroszczę" że mają już swoją kase z praktyk :)
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
23 kwietnia 2012, 13:09
Nic sie sądzę.Nie chcą miec matury,to nie mają.