Temat: Czy można anulować chrzest w Kościele Katolickim?

Proszę o potraktowanie tego pytania poważnie, to dla mnie sprawa bardzo osobista.
Chiii dobrze napisała, że jak jest osoba niewierząca to w sakramenty też przecież nie wierzy:)
A jeśli chodzie o chrzczenie dziecka, to przecież jak już będzie dorosłe i nie będzie mu pasowało, że jest "katolikiem" to przecież też może wystąpić z Kościoła i po problemie;) A jak jest małe to decydują rodzice i jeśli są wierzący to logiczne, że dziecko ochrzczą bo w razie śmierci dziecka będą wierzyli, że trafia od razu do nieba:)

W innych religiach też rodzice decydują o wierze dziecka i robią gorsze rzeczy niż tylko polanie główki dziecka wodą...
Pasek wagi

MissPiggi napisał(a):

Chiii dobrze napisała, że jak jest osoba niewierząca to w sakramenty też przecież nie wierzy:) A jeśli chodzie o chrzczenie dziecka, to przecież jak już będzie dorosłe i nie będzie mu pasowało, że jest "katolikiem" to przecież też może wystąpić z Kościoła i po problemie;) A jak jest małe to decydują rodzice i jeśli są wierzący to logiczne, że dziecko ochrzczą bo w razie śmierci dziecka będą wierzyli, że trafia od razu do nieba:) W innych religiach też rodzice decydują o wierze dziecka i robią gorsze rzeczy niż tylko polanie główki dziecka wodą...
racja! :) 
>W innych religiach też rodzice decydują o wierze dziecka i robią gorsze rzeczy niż tylko polanie główki dziecka
 wodą...



i to w gorszy sposób więc Bogu dzięki że katolików np. nie trzeba obrzezać
a po co anulować jak już po cchrzcie księdza się spytaj o prędzej wie
14-20 maja w całej Polsce planowany jest TYDZIEN APOSTAZJI.
INFO TU 

Ja dzisiaj odebrałam odpis aktu chrztu i będę się wypisywać z KK. Teoretycznie w tej chwili nic to zmieni jeśli chodzi o statystyki GUS mówiące ile jest w Polsce "katolików" czyli osób de facto ochrzczonych głównie za niemowlaka, ale mam nadzieję, że jak coraz więcej osób będzie składało akt apostazji to rząd i kościół wreszcie zauważą, że wcale nie jest tak różowo z tymi 95% "katolików" w naszym kraju. Trochę jest papierologii ale moim zdaniem warto! Albo jesteśmy prawdziwymi katolikami, modlimy się, chodzimy do kościoła... albo psioczymy na kościół, żartujemy itp ale nie robimy nic aby z niego wystąpić...czyli jesteśmy hipokrytami, oportunistami i leniami. Dla mnie krótka piłka, nie wierzę w kościół, nie chcę być jego członkiem, bo tak mamusia chce, albo bo tak "wypada" bo ślub kościelny, bo chrzest...to albo wierzymy, albo jesteśmy hipokrytami napędzającymi to błędne koło w Polsce.

meryZpakamery napisał(a):

14-20 maja w całej Polsce planowany jest TYDZIEN APOSTAZJI. INFO TU  Ja dzisiaj odebrałam odpis aktu chrztu i będę się wypisywać z KK. Teoretycznie w tej chwili nic to zmieni jeśli chodzi o statystyki GUS mówiące ile jest w Polsce "katolików" czyli osób de facto ochrzczonych głównie za niemowlaka, ale mam nadzieję, że jak coraz więcej osób będzie składało akt apostazji to rząd i kościół wreszcie zauważą, że wcale nie jest tak różowo z tymi 95% "katolików" w naszym kraju. Trochę jest papierologii ale moim zdaniem warto! Albo jesteśmy prawdziwymi katolikami, modlimy się, chodzimy do kościoła... albo psioczymy na kościół, żartujemy itp ale nie robimy nic aby z niego wystąpić...czyli jesteśmy hipokrytami, oportunistami i leniami. Dla mnie krótka piłka, nie wierzę w kościół, nie chcę być jego członkiem, bo tak mamusia chce, albo bo tak "wypada" bo ślub kościelny, bo chrzest...to albo wierzymy, albo jesteśmy hipokrytami napędzającymi to błędne koło w Polsce.
tez masz racje
Ja ostatnio chrzciłam dziecko i ksiądz na naukach wyraznie powiedział CHRZTU NIE MOŻNA ANULOWAĆ nawet jak się wypisze z kościoła chrzest jest ważny

chrztu nie można anulowac, chrzest obmywa grzech pierworodny i tyle jesteś w tym momencie zbawiony i włączony do Kościoła, czyli wspólnowtyBoga i ludzi, kesli nie chcesz być w Kościele masz wolną wolę, może jeszcze wrócisz ma wtedy Bóg cię przyjmie jak syna marnotrawnego, no ale musi być przy tym wielki akt wiary i ogromna chęć przemiany, jednakże odkładanie swojego zbawienia(czyli np zazcznę chodzic do kościoła jak będe mieć 70 lat itp,) to grzech bardzo ciężki, tzw grzech przeciw Duchowi świętemu wg KKK nie będzie odpuszczony

Wszystkie grzechy, które ludzie popełniają będą odpuszczone oprócz grzechów przeciw Duchowi Świętemu.
Katalog grzechów przeciwko Duchowi Świętemu:
1. Zuchwale grzeszyć w nadziei miłosierdzia Bożego.
2. Rozpaczać lub wątpić o łasce Bożej.
3. Sprzeciwiać się uznanej prawdzie chrześcijańskiej.
4. Zazdrościć albo nie życzyć bliźniemu łaski Bożej.
5. Opierać się natchnieniom Bożym.
6. Umyślnie zaniedbywać pokutę aż do śmierci.

chrzest to jak niezmywalna pieczęć, nie da się go "anulować" w żaden sposób.

melagrana napisał(a):

Puckolinka napisał(a):

unodostress napisał(a):

yy z tego co wiem to można się wynieść z kościoła i to chyba jest równoznaczne z anulowaniem wszystkich sakramentów
no niestety tak nie jest
I to jest właśnie największy szatański podstęp całej tej katolickiej wiary. Człowiek sam nie może za siebie zadecydować, decydują za niego, gdy nie ma świadomości ani głosu. Powinno się chrzcić dorosłych, świadomych tego ludzi.



W takim razie nie masz pojęcia ani o satanizmie, ani o Bogu, ani o niczym co z tą wiarą jest związane.
Chrztu nie da się anulować (logicznie biorąc to pod uwagę :).
Jeśli chcesz odstąpić od KK to zdecyduj się na apostazję.
Jeśli nie jesteś wierząca, to nie rozumiem, czym się przejmujesz, w takim przypadku chrzest nie powinien mieć dla ciebie żadnego znaczenia.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.