- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
29 sierpnia 2008, 11:07
dziewczyny!! miałyście kiedyś jakąś wpadkę bo ja tak a mianowicie:
idę sobie ulicą i nagle wpadło mi coś do oka, znalazłam pierwszy lepszy samochód i ogladam sie w lusterku coś tam wydłubuje i nagle patrze...pryszcz!!!! zaczęłam się pastwić nad nim i nagle.......
szyba w dół a tam facet...." uważaj żebyś mi tylko lusterka nie pobrudziła"
myslałam że upadnę....zrobiłam się czerwona jak burak i wyrwałam do domu...teraz się z tego smieję ale wtedy nie było mi do śmiechu
jak miałyście podobne wpadki to opowiadajcie
3 czerwca 2009, 15:13
Ninde... o matko :D haha
Tak a mi moj ukochany wczoraj powiedzial a raczej zapyytal kiedy bede miala drugie USB robione bo chce dzidzie zobaczyc xD
3 czerwca 2009, 15:14
i moj tata pare min wczesniej z nim rozmawial :))) :D i pokazywal korony czeskie - monety a Krris mowi ze tez ma ale nigdzie ni echca mu wymienic bo BULIONU nie wymieniaj a xD myslalam ze padne :D
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
3 czerwca 2009, 15:45
> Ninde... o matko :D haha Tak a mi moj ukochany
> wczoraj powiedzial a raczej zapyytal kiedy bede
> miala drugie USB robione bo chce dzidzie zobaczyc
> xD
USB chyba za dużo przy kompie siedzi
- Dołączył: 2009-04-19
- Miasto: Oława
- Liczba postów: 683
3 czerwca 2009, 17:23
uzaleznienie? :))
Ooj listonosze zawsze przychodzą wtedy, kiedy nie trzeba...
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
3 czerwca 2009, 19:03

masakra z tym listonoszem...gdybym jeszcze miała z 18 lat i jedrny cycek to ok....ale taki zwis...SZOK
3 czerwca 2009, 19:04
heheh on malutko przy kompie siedzi :p Bulionu tez nie lubi ehehhe wiec nie wiem skad mu sie ten bulion zamiast bilonu wzial ;))
- Dołączył: 2009-04-19
- Miasto: Oława
- Liczba postów: 683
4 czerwca 2009, 10:00
hahahah ;D
Ja kiedyś, jak inteligentna blondynka zamknęłam kluczyki do auta w środku samochodu! I przez pół dnia tato się biedził, a zły był na mnie strasznie, bo mieliśmy alarm i centralny zamek, dopiero wymieniony po włamaniu :P No, ale udało mi się je wydostać, otwierając owy super bezpieczny zamek kluczem do skrzynki na poczte :))
Dziwna rzecz, bo myślałam, że te zamki samochodowe to lepiej zabezpieczone są.
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
4 czerwca 2009, 11:13
Ja mimo ze jestem brunetką jechałam kiedyś autem i nagle był straszny huk....auto sie zatrzymało a ja w płacz i dzwonie do męża rozwaliłam auto!!! On na to co się stało? a ja nie mogłam z siebie wydusić słowa tak płakałam i powiedziałam tylko przyjedz tu i tu.....zamówił lawete i przyjechał bo myslał ze miałam wypadek....no i mnie opierdzielił bo złapałam tylko gume
- Dołączył: 2008-01-27
- Miasto: Koniec Świata ;)
- Liczba postów: 1124
4 czerwca 2009, 11:39
W podstawówce kupowaliśmy dla Pani z jakiejś tam okazji kwaity. Samorządem poszliśmy do kwiacirani ( ja i dwóch kolegów) i jeden z nich pyta:
- po ile są berbery w przebraniu...
A Pani drukowanymi literami:
- gERBERY W PRZYBRANIU są po 8 zł...
Myślałam, że pęknę ze śmiechu...