Temat: wpadki....ojej ojej

dziewczyny!! miałyście kiedyś jakąś wpadkę bo ja tak a mianowicie:
idę sobie ulicą i nagle wpadło mi coś do oka, znalazłam pierwszy lepszy samochód i ogladam sie w lusterku coś tam wydłubuje i nagle patrze...pryszcz!!!! zaczęłam się pastwić nad nim i nagle.......
szyba w dół a tam facet...." uważaj żebyś mi tylko lusterka nie pobrudziła"

myslałam że upadnę....zrobiłam się czerwona jak burak i wyrwałam do domu...teraz się z tego smieję ale wtedy nie było mi do śmiechu

jak miałyście podobne wpadki to opowiadajcie
Dekalinia- popłakałam się..hahaha
Pasek wagi
na poprawę humoru, super, jak można, takie historię poczytac :-)  
ale to jeszcze nic, ja pochodzę z niewielkiej miejscowości, dożynki to kultowa impreza - możecie się śmiać ale tak jest, no i przemawia wójt i coś tam gada gada gada i nagle mówi że popełnił hopa, myślałam ze zabiję go śmiechem....
Pasek wagi
Pasek wagi
Możę miał ktoś jakąś świąteczną wpadkę? Przydałoby się pośmiać :P
ja wywinęłam orła pod kościołem ale to raczej nie wpadka a wstyd!
Pasek wagi
Wpadka nie, ale można powiedzieć, że to była UPADKA :P
Pare miesięcy temu sobie jechałem spokojnie rowerkiem alejką taką nad rzeczką. Ludzi troche było. no jade jade, a z lewej strony zza krzaków wyjechało dwóch gości na rowerach. Gościu nie wiedział co robić, no to ja po hamulcach i przeleciałem przez kierownice jak batman, i dobrze, ze miałem kask, bo głową walnąłem w jego tylne kółko :D
Oczywiście ludzie aplauz, a gośc do mnie mówi, ze mam refleks. a ja w szoku leże na asfalcie i nie wiem co sie dzieje haha. Wsiadłem i pojechałem. Nic mi sie nie stało, ale miałem małego guza na kolanie :P
Pasek wagi
jak batman????? hahahahha

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.