- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
29 sierpnia 2008, 11:07
dziewczyny!! miałyście kiedyś jakąś wpadkę bo ja tak a mianowicie:
idę sobie ulicą i nagle wpadło mi coś do oka, znalazłam pierwszy lepszy samochód i ogladam sie w lusterku coś tam wydłubuje i nagle patrze...pryszcz!!!! zaczęłam się pastwić nad nim i nagle.......
szyba w dół a tam facet...." uważaj żebyś mi tylko lusterka nie pobrudziła"
myslałam że upadnę....zrobiłam się czerwona jak burak i wyrwałam do domu...teraz się z tego smieję ale wtedy nie było mi do śmiechu
jak miałyście podobne wpadki to opowiadajcie
9 listopada 2008, 09:26
moja wpadka:))) spacerowalam po auli z dziura na spodniach dopiero w akademiku sie zorientowalam.Te spodnie byly z materialu czarne a dziura chyba z 5cm szeroka na tylku byla.Opiepszylam za to kolezanke ktora nie byla wogole winna hahaha
- Dołączył: 2007-10-18
- Miasto: Westfalia
- Liczba postów: 18987
9 listopada 2008, 11:21
kapsel a co Ty sie przejmujesz teraz sa modne spodnie z dziurami i im wiecej tym lepiej :D Kto wie czy od Cieie sie t moda nie zapoczatkowala? :P
9 listopada 2008, 12:54
a ja mialam tak. wiecie jak wygladaja te laweczki parkowe bez oparcia,nie?spacerowalam sobie z moim narzeczonym po parku i chcielismu usiasc. znalezlizmy pusta laweczke ale zauwazylismy ze do niej zbliza sie taka grupa chlopakow ,ktorzy grali sobie w pilke,i my w te pedy do lawki i ja pierwsza cup na nia ,moj narzeczony nie zdazyl klapnac, lawka z drugiego konca do gory(wyrwala sie z ziemi) ja na dol i lezalam pod lawka. grupa sie smiala ,moj tez sie nie mogl pochamowac, ja najpierw zla a potem razem z nimi sie smialam. no tak WYSRA,, DWA RAZY TRACI,HEHE
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
10 listopada 2008, 09:02
a to wpadka mojej kumpeli....
zadzwoniła do mnie i mówi ze wczoraj zrobiła 100 brzuszków i nie może się ruszać boli ją strasznie brzuch...a ja do niej kwas mlekowy....a ona:
gdzie ja teraz bede latała po marketach i szukała kwasu mlekowego
myslałam ze peknę ze smiechu..hahaha
- Dołączył: 2008-04-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2951
27 grudnia 2008, 23:20
Jejku, ale się uśmiałam... Coś wspaniałego.
Wpadka kumpeli - siedzimy na jakimś apelu już ładny kawałek czasu (ok. 10-15min). Koleżanka odkręca głowę w bok, patrzy na swoją rękę... a ona leży na kolanie chłopaka, który siedział obok... Normalnie szok... Cikawe dlaczego on nic nie powiedział - musiało mu być całkiem przyjemnie... :)))
27 grudnia 2008, 23:42
A ona się nie zorientowała? Czy to był taki zamach przy patrzeniu w bok??
Ja miałam pare tych wpadek... Jak byłam mała poszłam wyrzucić śmieci do śmietnika, a wtedy miałam wiaderko z pokrywką i zamyślona wrzuciłam te śmieci razem z pokrywką, a potem zniosłam sobie taboret i grzebałam w śmieciach za pokrywką:D Dodam jeszcze, że mieszkam na osiedlu w dużym mieście w przeciwieństwie do tego co mam wypisane pod nickiem...
- Dołączył: 2008-04-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2951
27 grudnia 2008, 23:44
Ona trzymała tą rękę dłuższy czas nieświadomie... I jeszce później jak to przemyślała doszła do wniosku, że chyba lekko go pogłaskiwała...
27 grudnia 2008, 23:55
No to ładnie buahahahahaha:D
Przypomniało mi się jeszcze jak w czasach szkolnych podobał mi się pewien chłopak i on kiedyś śpiewał słowa jakiejś piosenki i ja nigdy nie wiedziałam co to za piosenka, a wtedy jeszcze nie miałam internetu, żeby to sprawdzić hehe no i była sobie dyskoteka szkolna i ja nie tańczyłam żadnego tańca prócz jednej piosenki Liroya Hello, a potem dowiedziałam się, że ta piosenka, którą on śpiewał to był Antyliroy Nagłego Ataku Spawacza... buahahaha:D I tańcz tu piosenkę znienawidzonego zespołu chłopaka niedoszłego :D
- Dołączył: 2007-11-20
- Miasto: New York
- Liczba postów: 3232
28 grudnia 2008, 01:45
Poryczałam się ze śmiechu...
Ja na weselu brata wyszłam z toalety z sukienką wciągniętą z tyłu w rajstopy i przeszłam tak przez całą salę, zanim mama mi poprawiła
![]()
![]()
- Dołączył: 2008-11-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1214
28 grudnia 2008, 02:45
We Wloszech w jakiejs knajpie na stoku,stalysmy z kolezanka po goraca czekolade i za mna stanal strasznie przystojny facet,mowie do kolezanki,"Ty,patrz jaki zajebisty chlop",na co slysze od niego: "dziekuje" :D:D:D
Nie wiedzialam,co powiedziec,zaczelismy sie wszyscy smiac :D