Temat: wpadki....ojej ojej

dziewczyny!! miałyście kiedyś jakąś wpadkę bo ja tak a mianowicie:
idę sobie ulicą i nagle wpadło mi coś do oka, znalazłam pierwszy lepszy samochód i ogladam sie w lusterku coś tam wydłubuje i nagle patrze...pryszcz!!!! zaczęłam się pastwić nad nim i nagle.......
szyba w dół a tam facet...." uważaj żebyś mi tylko lusterka nie pobrudziła"

myslałam że upadnę....zrobiłam się czerwona jak burak i wyrwałam do domu...teraz się z tego smieję ale wtedy nie było mi do śmiechu

jak miałyście podobne wpadki to opowiadajcie
hahahahhaha........prawie sie posikałam...dobre
Boże.....prawie
Alicja69

o mamus :DD przeczytalam o twojej desce mojemu kochanemu :DD obydwoje plakalismy ze smiechu :D:D:D:
;p
ta deska też mnie rozwaliła:))))))))))
co taka cisza?????????????????????
nikomu sie zadne wpadki chyba nie zdarzaja :P ja sobie jakos nie umiem niczego przypomniec :P
Pasek wagi
problem w tym że ja też nie mogę sobie nic przypomnieć....ale poczekam na moment i pewnie się coś znajdzie
dziś pojechałam z moim znajomym do centrum
pomogłam mu kupić bilet w automacie
powiedziałam gdzie ma go przyłożyć
lekko wyśmiałam ,że zamiast raz to przyłożył 3 razy
i...
przy wyjściu z metra
moja karta ( bilet) zapiszczała i nie mogłam wyjść z metra
okazało się
ze ja sama zapomniałam kupić swojego tygodniowego biletu,,, i powiedziałam o tym  facetowi  z obsługi  metra( bo  musiał mnie wypuścić) ,a on na to do mnie:
Nie.. nie... tylko nie to ...
proszę , nie tylko nie to ....Nie mów mi tego :))

Pasek wagi
Nie bardzo rozumiem o co temu facetowi z metro chodzilo?
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.