- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
29 sierpnia 2008, 11:07
dziewczyny!! miałyście kiedyś jakąś wpadkę bo ja tak a mianowicie:
idę sobie ulicą i nagle wpadło mi coś do oka, znalazłam pierwszy lepszy samochód i ogladam sie w lusterku coś tam wydłubuje i nagle patrze...pryszcz!!!! zaczęłam się pastwić nad nim i nagle.......
szyba w dół a tam facet...." uważaj żebyś mi tylko lusterka nie pobrudziła"
myslałam że upadnę....zrobiłam się czerwona jak burak i wyrwałam do domu...teraz się z tego smieję ale wtedy nie było mi do śmiechu
jak miałyście podobne wpadki to opowiadajcie
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
12 października 2008, 13:04

hahahahhaha........prawie sie posikałam...dobre
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
12 października 2008, 13:04
Boże.....prawie
12 października 2008, 13:47
Alicja69
o mamus :DD przeczytalam o twojej desce mojemu kochanemu :DD obydwoje plakalismy ze smiechu :D:D:D:
12 października 2008, 18:23
;p
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
13 października 2008, 09:39
ta deska też mnie rozwaliła:))))))))))
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
14 października 2008, 08:58
co taka cisza?????????????????????
- Dołączył: 2007-10-18
- Miasto: Westfalia
- Liczba postów: 18987
14 października 2008, 11:53
nikomu sie zadne wpadki chyba nie zdarzaja :P ja sobie jakos nie umiem niczego przypomniec :P
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
14 października 2008, 14:10
problem w tym że ja też nie mogę sobie nic przypomnieć....ale poczekam na moment i pewnie się coś znajdzie
- Dołączył: 2007-05-06
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 4266
17 października 2008, 01:28
dziś pojechałam z moim znajomym do centrum
pomogłam mu kupić bilet w automacie
powiedziałam gdzie ma go przyłożyć
lekko wyśmiałam ,że zamiast raz to przyłożył 3 razy
i...
przy wyjściu z metra
moja karta ( bilet) zapiszczała i nie mogłam wyjść z metra
okazało się
ze ja sama zapomniałam kupić swojego tygodniowego biletu,,, i powiedziałam o tym facetowi z obsługi metra( bo musiał mnie wypuścić) ,a on na to do mnie:
Nie.. nie... tylko nie to ...
proszę , nie tylko nie to ....Nie mów mi tego :))
- Dołączył: 2007-10-18
- Miasto: Westfalia
- Liczba postów: 18987
17 października 2008, 13:53
Nie bardzo rozumiem o co temu facetowi z metro chodzilo?