- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 marca 2012, 23:27
7 marca 2012, 09:37
ja to sie zawsze smieje ze moj to mnie juz kochal jak ja jeszcze w gume skakalam :D byl najlepszym kumplem starszego brata zawsze mu sie podobalam z 5-6 lat to bylo napewno :), no i jak mialam juz te 17 lat skonczylam "skakac w gume" :D to zakochalam sie w jego usmiechu i tak juz jestesmy ze soba 7 lat :P
7 marca 2012, 09:40
7 marca 2012, 10:34
Edytowany przez FammeFatale22 7 marca 2012, 16:11
7 marca 2012, 11:02
7 marca 2012, 11:15
Edytowany przez PaniDalloway. 12 marca 2012, 14:30
7 marca 2012, 11:16
Edytowany przez Korinna 7 marca 2012, 11:17
7 marca 2012, 11:19
najpierw walczyl pol roku ( ja 13 lat on 17 lat ) ale nic z tego bo byl dla mnie za stary :) hehehehehe i myslalam ze mu chodzi tylko o jedno :)
jak mialam 20 znowu zawalczyl... w lipcu weselicho :D
mam prawie 26 lat
7 marca 2012, 11:24
O mnie faceci zawsze sie starali i to dlugo, bo po niemilych doswiadczeniach bylam bardzo uprzedzona do facetow. Teraz mam 24 lata, od sierpnia wzdycham do faceta, ktory nie jestm mnie warty i na pewno nie jest materialem na zwiazek... Kręcą się faceci, ale ja czuje sie taka samotna...Mam obawe, ze juz zawsze pozostane sama, ze nic sie nie zmieni i sie nie zakocham. przez to jest mi potwornie ciężko... :(