25 lutego 2012, 14:28
wiem że antykoncepcja to grzech, chciałabym się wyspowiadać ale czy dostanę z tego rozrzeszenie? w sumie i tak je będę brała... czy chodzi tu bardziej o to że jestem zabezpieczona podczas stosunku a nie sam fakt brania tabletek?
już sama nie wiem...
jak to jest z Wami? rozmawiałyście o tym z księdzem?
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16222
25 lutego 2012, 17:57
przeczytaj sobie warunki spowiedzi i tam znajdziesz odpowiedź na swoje pytanie.
25 lutego 2012, 18:07
Boże, jaka to głupia religia jest ..........
25 lutego 2012, 18:13
A nie zastanawia was coś innego? :
kościół w dobie szerzącego się HIV nie zmienia swoich średniowiecznych zasad [co dla mnie jest istną niegodziwością] tym samym praktycznie skreślając osoby zarażone HIV. Wychodzi na to, że katolik z HIV nie może wziąć ślubu, bo antykoncepcja jest zakazana. Czyli kościół niejako nakazuje mu zarazić drugą osobę... paranoja
25 lutego 2012, 18:49
skoro się chcesz z tego wyspowiadać to po co w ogóle bierzesz te tabletki? Przecież jeśli popełniasz 'grzech' świadomie to chyba jest jeszcze gorzej.... skoro chcesz się spowiadać to chyba jest Ci z tym źle że robisz coś złego, więc dlaczego robisz coś złego. Wydaje mi się że właśnie o to chodzi w spowiedzi.
- Dołączył: 2011-09-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1259
25 lutego 2012, 19:06
jeśli po spowiedzi dalej będziesz brała to spowiedź nie będzie ważna. w ogóle po co chcesz iść to spowiedzi, skoro i tak zamierzasz robić to samo?
- Dołączył: 2012-01-11
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 935
25 lutego 2012, 19:21
franuszka napisał(a):
Boże, jaka to głupia religia jest ..........
Głupia to jesteś ty i nie obrażaj innych pisząc że ich religia jest głupia.
- Dołączył: 2007-05-30
- Miasto: Birma
- Liczba postów: 1185
25 lutego 2012, 19:23
ja też właśnie dlatego nie chodzę do spowiedzi i mam z głowy problem :)
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
25 lutego 2012, 19:24
archiarkadia napisał(a):
skoro sie wyspowiadasz, a po niej wrócisz do swojego rytuału, to ta spowiedź jest nie ważna, świętokradzka i wołająca o pomstę do niebaa tak po za tym to tabletkami zabijasz swój organizm na własne życzenia, a także swoją duszeczy uważasz że na prawdę warto??
"zabijasz organizm i dusze"
omg, ale pierdoły.
- Dołączył: 2011-11-27
- Miasto: Jabłeczniki
- Liczba postów: 124
25 lutego 2012, 19:25
trzeba się spowiadać, poza tym ksiądz nie może odpuścić Ci grzechów jeśli nadal będziesz to robić... jest w formułce: "załuję za grzechy i postanawiam się poprawić". co do tego to bardzo ciężka kwestia dla kobiety, sama nie wiem co zrobię gdy przyjedzie mi o tym decydować... :(
25 lutego 2012, 19:27
Do dukanka.diet
: życie w zgodzie z Bogiem nie polega na rodzeniu tyle dzieci, ile się da. Radzę bliżej i dogłębniej zapoznać się z nauczaniem Kościoła Katolickiego.
Do augenblick: dużo księży nie należy do świętych. Zgadzam się. Powinni dążyć do świętości (chodzi o bycie coraz lepszym człowiekiem), jak i pozostali wierzący. Problem tkwi bardziej w tym, że z racji powołania inni oczekują od nich więcej. I to oczywiste, ale zapominamy,że z chwilą święceń nie stają się oni superludźmi, nadal są z ludźmi ze swoimi zaletami i wadami i tak samo jak my muszą pracować nad swoim charakterem. Ale na nich też ciąży odpowiedzialność.
Do autorki wątku: niestety przystępując do spowiedzi należy mieć w sercu postanowienie poprawy. To warunek niezbędny.
Radzę Ci z doświadczenia: poszukaj księdza i przy spowiedzi też poruszyć tą kwestię - że nie potrafisz przestać. Jeśli trafisz na komunikatywnego kapłana i z dobrym podejściem, to porozmawia z Tobą jak z człowiekiem.
Powodzenia!
Jak wyżej ktoś napisał: niestety jest więcej negatywnych skutków brania tabletek, jak np. rak itd. To sprawa każdej z nas, ale lista skutków ubocznych jest przerażająca
Edytowany przez kopyl007 25 lutego 2012, 19:27