- Dołączył: 2005-09-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 172
12 lutego 2012, 22:04
Przed dobranocką...
Nie wiem jak Wy ale ja potrzebuję. Potrzebuję ciepłej kafffki na dzień dobry, miłego słówka żeby chcieć do Was lecieć z rana przed wyjściem do pracy, dopisać miłe słówko między prackowymi pilnymi sprawkami.
Tak jak Wy potrzebuję żeby nam się udało. I dlatego chciałabym baaardzo żeby Ryczące Czterdziestki płci dowolnej wpadały tu czasem, z całym swoim bagażem życiowym na plecach, mniej czy bardziej nadgryzione zębem czasu ale zawsze z łepetyną pełną nadziei.
Pozdrawiam Ewa
- Dołączył: 2005-09-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 172
15 lutego 2012, 20:10
No to ja też się pochwalę że co prawda dzisiejszy spacer zrobiłam wczoraj a dietę zaczęłam od dziś ale posiłki śmieszne ;D
Zabrałam do pracy połowę i brakujące kawałki pożarłam z godnością po powrocie do domu. Myślicie ze to bardzo źle?
No i zapisałam się na próbne zajęcia z zumby :) Wszystko ale niech się spala ;D
- Dołączył: 2005-09-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 172
16 lutego 2012, 07:28
Dzień dobrrrrry :) Komu kafffki?
Wstałam z łóżeczka cudownie lekka :) Dziś na śniadanko... banan na gorąco na styropianie czyli na wafelku ryżowym :)
Zaraz biegnę nastawiać wodę i robić papu. Dziś (dla miłej odmiany) chcę wziąć do pracy całe dania a nie połowy ;DDD
- Dołączył: 2009-09-14
- Miasto: Tam Gdzies
- Liczba postów: 801
16 lutego 2012, 07:39
Witam. Tez popijam kawusie. Zaraz musze zawiezc dzieci do szkoly. Potem jak codzien nic do roboty. Zwykle domowe obowiazki, ktore wychodza mi bokiem NIEICERPIE TEGO WOLE ISC DO PRACY. Ale nie kazdy moze pracowac, wiec ciesze sie tym co mam. A wczoraj na Dansaerobicu poddalam sie, wyszlam 15 minut przed koncem treningu. Pani instruktorka byla bardzo ambitna i probwala nas nauczyc zbyt, jak dla mnie, skomplikowanych figur i krokow i nie bylo to zabawne jak cala grupa zamiast powtarzac po niej stala i patrzyla na nia jak wol na malowane wrota. Wiekszosc probowala cos zrobic jak i ja zreszta az w koncu stwierdzilam ze te zajecia nie sa dla mnie i poszlam sobie do domku. A dzisiaj smigam na afro dans. Ciekawe czy tez nie dam rady.
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 477
16 lutego 2012, 08:12
witam z kawusią 
ankaper napewno znajdziesz zajęcia, które ci się spodobają
ja tak kiedyś wyszłam z zumby bo stwierdziłam że to absolutnie nie dla mnie
za to uwielbiam spining ( grupowa jazda na rowerkach treningowych) chodzę jeszcze na ABT, streching, zdrowy kręgosłup
w tym miesiącu chcę być mega aktywna 
Ewa powodzenia z tą dietką 
miłego dnia !!!!!!!!
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 477
16 lutego 2012, 08:14
i jeszcze obiecuję sobie często korzystać z sauny bo też mam w ofercie klubowej 
- Dołączył: 2009-09-14
- Miasto: Tam Gdzies
- Liczba postów: 801
16 lutego 2012, 09:09
Sauna nie dla mnie, niestety. Robi mi sie tam slabo i niedobrze. Mam takie lekkie obrzydzenie do spoconych ludzi, ale nie zeby oni sami wywolywali we mnie wstret ale jak sobie wyobraze ze ten pot kapie na te lawki na ktorych ja mam usiasc to juz mi sie nie chce. Poza tym raz bylam i zaslablam wiec wole nie probowac. Za to moj maz moze mieszkac w saunie. Zastanawiam sie czy nie zrobic mu prezentu i nie zainstalowac sauny w domu. Jest to duzy wydatek ale jaki bylby zadowolony. Tym bardziej ze on pracuje ciezko fizycznie i taki relaks saunowy by mu sie bardzo przydal.
- Dołączył: 2005-09-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 172
16 lutego 2012, 09:18
AAA ;D Elu, dzięki ;D Saunę lubię ale na krótkich odcinkach... W poniedziałek zumba - cykam się coraz bardziej, nie będę o tym myśleć, nie będę o tym... A rowerki spiningowe - też chodziłam, było super :D No ale to było 5 lat temu, ha...
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 477
16 lutego 2012, 09:22
ankaper ja biorę sobie dodatkowy ręczniczek jeszcze na którym siadam 
a wytrzymuję tylko 15 minut
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 477
16 lutego 2012, 09:24
Ewa spodoba ci sie Zumba - u mnie była kijowa prowadząca !!!!
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Góra
- Liczba postów: 718
16 lutego 2012, 09:40
Witajcie ranne ptaszki :-)
Wstyd sie przyznać , ale nigdy nie byłam w saunie , mam bardzo niskie ciśnienie i już jak patrze na saunę to mi słabo :-) Zaraz troszkę ogarnę dom i lecę do mamy . Trzymajcie sie dzielnie :-)