- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 lutego 2012, 22:04
27 marca 2012, 19:50
27 marca 2012, 20:59
29 marca 2012, 10:23
Hej :-) wczoraj popłynęłam z jedzeniem , dawno tak nie miałam , oj dawno ale wieczorem na basenie popływałam i myślę , że troszkę spaliłam . Dziś mam nadzieję na opamiętanie :-)
Antenka mi sie nie chce jak cholera , ale jakoś trzeba rozładować emocje i ja znalazłam basen i bieganie , choć coś ostatnio bieganie mnie już tak nie kręci . Nic mi się nie chce , nawet leżenie mnie nudzi . Sama nie wiem co by mnie uszczęśliwiło . No oczywiście oby mąż już wrócił , ale to jeszcze dwa miesiące i muszę jakoś te pustkę wypełniać Syn zajmuje się już sobą sam , więc do miziania został mi tylko kot :-)
Miłego dnia dziewuszki , będzie dobrze , będzie :-))))
29 marca 2012, 16:29
30 marca 2012, 17:35
U mnie pogoda okropna nic tylko bym jadła . Dobrze , że choć jeszcze ćwiczę . Jutro ważenie , ciekawe co zobaczę w szklanym okienku
Na ogrodzie mam już agresty całe zielone i wiśnia ma pączki kwiatowe białe . Reszta jeszcze śpi nawet tulipany nie chcą się otworzyć .
Miłego wieczoru :-) ja idę na basen :-)
31 marca 2012, 21:49
1 kwietnia 2012, 07:46
Witam serdecznie. Oczywiscie nagketkodietko, ze mozesz sie przylaczyc na pogaduszki. Im nas wiecej tym watek bardziej zywy.
Tydzien wielkanocny u nas rozpoczety. Cala Norwegia zaczyna wyjazdy na hyty. Tam Norwedzy spedzaja swieta wielkanocne. Oni to nazywaja påskeferie czyli wakacje wielkanocne. I to prawda, bo skoro wiekszosc z nich ma wolne od soboty 31.03 do poniedzialku 09.04 to jest to calkiem spory urlop. Ja tez mam zreszta taki urlop, fajnie nie? Pracowalam jeden tydzien i juz mam wolne. Mi to sie poszczescilo.
1 kwietnia 2012, 09:49
Witajcie U mnie wreszcie słoneczko wyszło i niech zostanie , choć jest zimno i śnieg leży .
Witaj nagietko
Aniu , to masz czas na świątczne przygotowania :-) czy też gdzieś wyjeżdzacie ? a ogólnie praca Ci sie pooba ?
Ja w tym roku po chałupach będę latać , nic nie muszę robić . Tylko jakieś zajączki przygotuje i luz . W tamtym roku jak mąż był w domu , świeta były u nas i ja szykowałam . Mnie chyba w tym roku wigilia czeka , jeśli mąż będzie , bo jak nie to ktoś inny zrobi .
Ostatnie dni u mnie coś mało dietetyczne , gdzieś mi się motywacja zagubiła . A tu jeszcze wielkanoc , hmm.... mazurki , serniki . Jak to przeżyć Już mi ślinka cieknie ......
miłej niedzieli
1 kwietnia 2012, 14:21
Nie, nie wyjezdzamy. W zeszlym roku bylam gosciem a tym roku do nas przyjezdzaja goscie na sniadanie wielkanocne i zostana caly dzien. Przygotowania wlasnie zaczelam. Wrocilismy ze Szwecji z zakupow. Kupilismy czesc rzeczy do jedzenia, reszte musze kupic tutaj, ale to juz drobiazgi.
Praca mi sie nie podoba, bo robie caly dzien to samo. Wklepuje dane do komputera. Jest to zajecie przy ktorym nie trzeba myslec i dlatego takie nudne. Na szczescie nie pobede tam dlugo i dobrze.
U mnie tez nie dietetycznie, ale co tam. Nie przejadam sie i duzo cwicze. Mam nadzieje ze waga sie nie zemsci.
1 kwietnia 2012, 18:48