Temat: Ryczące Czterdziestki - Reaktywacja :) na dzień dobry i dobranoc...

Dzien dobry. Dzisiaj u mnie sloneczko swieci. Zimno jak ch..... ale sloneczko swieci. Przez okno swiat wyglada bardzo przyjaznie. Zastanaiwiam sie nad jakas wycieczka dzisiaj. Ale dokad by tu pojechac? Chetnie pojechalabym do Oslo, ale moj malzonek nie cierpi Oslo. I co ja mam biedna zrobic? Jak go namowic? Tam jest pieknie, moze go jednak namowie jakos.

Niedzielne Dzień Dobry!

Ciepło, słonecznie, czuć wiosnę. Dziś idziemy na turniej tańca towarzyskiego. Będziemy kibicować mojemu siostrzeńcowi Tomkowi. Biorę aparat, będę się bawić w fotoreportera. Taniec to coś, co od zawsze mnie zachwyca. 

do zoba....

Witajcie wieczorem :-)  dziś cały dzień coś bym jadła . Już dawno tak nie miałam . Troszkę poćwiczyłam . Ponudziłam się i teraz czekam na poniedziałek . Nałożyłam odżywkę na włosy i zaraz prysznic , jakiś pilling i spać  tzn ogladać tv.

   miłej nocki :-)

O wlasnie, ja tez musze nalozyc odzywke na wlosy.

chciałam się z wami rano przywitać i nie mogłam

nie wiem co zrobiłam ale nic nie mogłam napisać

a chciałam się pożalić jak mi to wszystko czytaj odchudzanie  nie wychodzi

u mnie była tylko piękna sobota - spędzona na spacerze długim

a dzisiaj słonecznie ale już zimno

oby do wiosny !!!!! nie poddajemy się dziewczynki

  Witam :-)   mi się wczoraj litery pozamieniały , ale tylko na V .

         Dziś u mnie słonecznie .

Witajcie. U mnie zima. Rano bylo bialo i zimno. Wial wiatr ktory mam nadzieje przegonil ostatnie podrygi zimy. Teraz juz nie wieje i moze bedzie cieplej. Chcialam umowic sie do fryzjera ale dzisiaj poniedzialek i zamkniete. Zadzwonil dzisiajdo mnie moj doradca i w srode chyba zaczynam praktyki. A ja taka odrosnieta ze az wstyd. Jutro bede blagac moja fryzjerke o farbowanie.

Nic nie umiera, nic nie siada (odezwała się ta co regularnie pisze haha...).
Waga moja się chyba wściekła, idzie ale jakby stała... No podjadam... Ciasto kruche zapisałam i będę robiła, wielgachne dzięki :)

Cieszolę się że udało mi się (na razie) utrzymać sobotnie spacery rodzinno-towarzyskie - to duży sukces szczególnie ze czasami towarzyszy mi mąż-niechuchawiec pospolity (bez podtekstów erotycznych ;p).

Z ciekawostek codziennych: ćwiczę :) Conajmniej 4 razy w tygodniu a przeważnie 6 razy :)
Kręgosłup nie boli, czuję się duużo lepiej ale zumba jakoś poszła w kąt... Zastanawiam się kiedy wystartuję z basenem... Ale na razie boję się że czupryny nie wysuszę i się rozchoruję :) jestem zatokowiec pospolitus więc mam się czego bać.

Zasiadłam w łykendzić coby popisać a tu pstryk! i listwa się przepaliła. Lapta odpalę ale nie miałam gdzie wetknąć wtyczki od zasilania netu... Wrócę do domu to zainstaluję... A na sobotni spacer poszliśmy do parku kultury w Powsinie - było upalnie, cudownie, pachniało wiosną a jak kończyliśmy spacer to klapnęliśmy przy grilu i NIE kupiłam sobie frytek, NIE zjadłam kiełbaski i NIE wypiłam dużego suku cappy tylko herbatkę i wodę i było mi dobrze ;D
buziaki :)

witajcie z kawusią

czyli u was jakoś się kręci

Aniu gratuluję tych praktyk, może ci się zmieni coś na lepsze

Ewa od ruchu można się uzależnić hi hi bo wspaniałe jest dobre samopoczucie po nim

ale chudnie się od dobrej dietki - myslę że tylko od dietki

Melciu u mnie też słonecznie, co z tego jak zimnisko straszne !!!!

wczoraj byłam na stepie i było wyjątkowo tak ostro ( bardzo dużo zaczęło chodzić osob i chyba prowadzący chciał sie popisać )

dałam radę ale bolały mnie przez cały wieczór kolana

nie dajmy się zwariować stwierdziłam i dziś robię sobie odpoczynek tym bardziej że tak naprawdę to nie mam czasu bo idę

z synem do hospicjum załatwić wolontariat (dodatkowe 2 pkt do rekrutacji do liceum)

i muszę tam podpisać jakąś ankietę że się zgadzam

no nic miłego dnia dziewczyny

dietkowego !!!!!!!

   Kawa z rana już wypita :-)   Ja zaraz wybieram się na targ , dawno nie byłam . Słonecznie u mnie i ma być ciepło , to połażę i pooglądam . Czekam tylko bo mąż ma być na skype . Pogadamy i uciekam :-)))

  Ela to dobrze , ze instruktor taki ambitny   , tylko kolan szkoda .

  Ania fajnie masz , że ktoś sie Tobą zajmuje . Obyś znalazła fajne zajęcie . 

  Ewa  najważniejsze , że dieta u Ciebie to zadowolnie a nie męczarnia .

                        Kiloski same spadaję jak się człowiek troszkę ogranicza :-)))

 Ja wczoraj po tygodniowej przerwie wróciłam na basen i humor dziś lepszy . Kupiłam sobie też hantle 1kg i ruszam rekami co jakiś czas i nawet jak idę do łóżka , one idą ze mną i jak ogladam tv macham rękami . Ciekawe co mąż powie na nie  jak wróci do domu  

                 miłego  dietkowego wtorku  :-)))