Temat: na dwór,podwórko czy na pole ?

U mnie w tarnowie mówi się że wychodzi się "na pole", nie wiem nigdy w jakich rejonach polski jak się mówi ,więc jak o wyjściu "na pole" mówi się u was? ^^
Śląsk

"na plac" albo "na dwor"
Pasek wagi
U mnie mówi się " na pole" i też dopiero niedawno dowiedziałam się, że co większe miasta się z tego nabijają. Dla mnie to trochę niezrozumiałe, że można się z tego śmiać, skoro 50 % osób na forum używa zwrotu : "na pole" :D Ja jestem z podkarpacia. Ale dziwi mnie fakt, że nikogo nie dziwi zwrot " na dwór"- jaki dwór ? Podwórko zrozumiem. Na codzień mam do czynienia z różnymi ludźmi z różnych miast, więc używam " na podwórko" lub "na zewnątrz".
Pamiętajcie dziewczyny, że bez względu na regionalizmy, to "Cham ze wsi wyjdzie, ale wieś z chama nigdy" i niestety w większości dużych miast mieszkają tacy ludzie, którzy jeszcze kilka lat temu mieszkali na wsi i teraz się nabijają z ludzi który nadal mieszkają na wsi :)
Pasek wagi
Gdy mieszkałam na Śląsku, wychodziłam na dwór.
Gdy mieszkałam w Małopolsce, wychodziłam na pole.
Pasek wagi
Górny Śląsk > na dwór 
lubelskie - na dwór
podkarpackie (gdzie studiuje) - na pole haha jak pierwszy raz usłyszałam to od koleżanki to zaczęłam się zastanawiać gdzie ona w środku miasta pole widzi :D

anna1952 napisał(a):

woj. śląskie u nas "na dwór", ewent. "na plac" :)
Podlasie - "na podwórko" lub "na dwór".

agunieek1988 napisał(a):

my z kolei mowimy chapcie na pantofle domowe ps. a sa u was zrywki w sklepie? bo zastanawiam sie czy polska zna to slowo czy nadal sie glowia?

ja o zrywkach pierwszy (i ostatni) raz usłyszałam właśnie w Częstochowie> byłam tam z moim na 2 dni i poszliśmy do sklepu no i mówimy przy kasie , że jeszcze reklamówkę chcemy a pani do nas 50gr (czy jakoś tak) to mój mówi 50 gr za zwykłą reklamówke??? a pani na to "no chyba, że chce pan zryweczkę" :):):) przed sklepem czekał na nas kolega i pyta "wy też dostaliście zryweczkę?" hehehe śmialiśmy się z tego cały wieczór :)

Najlepiej mówić"Wychodzę z domu!" i po kłopocie he he.

Zrywki ha ha 
Pasek wagi

marrons napisał(a):

a chichracie się czasami ? :)

no pewnie:) smiech to zdrowie!!! hahahaha hihihihi,hehehehe

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.