11 lutego 2012, 16:25
U mnie w tarnowie mówi się że wychodzi się "na pole", nie wiem nigdy w jakich rejonach polski jak się mówi ,więc jak o wyjściu "na pole" mówi się u was? ^^
- Dołączył: 2009-01-13
- Miasto: Drobin
- Liczba postów: 2975
11 lutego 2012, 18:21
mazowieckie - płock - ja wychodze na dwór ... chyba że jestem u babci a ta mieszka na wsi to idę na pole ziemiaki zbierac :P
a poważnie to kiedys moja koleżanka z Krakowa powiedziala mi przez skype '' karol wyszedł na pole'' a ja głupia pomyslałam że są gdzieś na wsi i dzieciak po polu ze zbożem lata :)))))
11 lutego 2012, 18:26
Ja na pole nie chodze,ino na dwor
- Dołączył: 2012-01-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 150
11 lutego 2012, 18:37
u mnie mówi się na dwór, na podwórko :)
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Za Górą Za Rzeką
- Liczba postów: 5501
11 lutego 2012, 18:42
wielkopolskie - na dwór.
Dopiero jakieś 3 lata temu dowiedziałam się, że można wychodzić "na pole" i w sumie mnie to trochę bawi, ale pewnie tak samo bawi wyjście "na dwór" kogoś kto od małego dziecka mówi że idzie "na pole" :)
11 lutego 2012, 18:45
agunieek1988 napisał(a):
my z kolei mowimy chapcie na pantofle domowe ps. a sa u was zrywki w sklepie? bo zastanawiam sie czy polska zna to slowo czy nadal sie glowia?
mój dzidek pochodzi z Czestochowy i zawsze jak przyjeżdzał to mówil "macie dla mnie jakies CHAPCIE?" na co ja zawsze kapcie dziadek , nie chapcie :)
są zrywki, jednorazówki i foliówki ;)
Edytowany przez marrons 11 lutego 2012, 18:46
11 lutego 2012, 18:47
a chichracie się czasami ? :)