- Dołączył: 2011-12-20
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 161
22 stycznia 2012, 14:28
W tym roku kończę gimnazjum. Idę do zawodówki, tylko nie wiem jeszcze na jaki zawód ... Zastanawiałam się na sprzedawcą. Moglibyście doradzić na jaki zawód mam iść . ? A może chodzi ktoś do zawodówki z dziewczyn . ? Na jaki zawód ?
22 stycznia 2012, 16:33
Ja gdybym szła do zawodówki też poszłabym na fryzjerkę:)
- Dołączył: 2007-06-18
- Miasto: Wytwrórnia Czekolady
- Liczba postów: 1137
22 stycznia 2012, 16:50
otoz to - kazdy ma prawo wybrac to co chce i to, w czym czuje sie najlepiej. popieram, ze dobry fryzjer - zarobi dobra kase. masz mozliwosc zalozenia wlasnej "firmy", odpowiednie kursy, szkolenia itd. i bedziesz "na swoim". ale decyzja jest Twoja, to Ty musisz wiedziec, czy TO sprawi Ci jakas frajde, bo pracowac przez cale zycie i robic cos czego sie nie lubi i nie czuje, to meka...ja sobie tego nie wyobrazam...
22 stycznia 2012, 16:51
Proszę CIę,kazdy może iść na kasę pracować;) Idź na fryzjerkę ja żałuję że wybrałam technikum fryzjerskie a nie zawodówke
- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 838
22 stycznia 2012, 17:06
Idź do jakieś gastronomicznej :) Albo fryzjerstwo
- Dołączył: 2011-08-06
- Miasto: Kokosanki
- Liczba postów: 550
22 stycznia 2012, 17:11
Daj spokój nie idz do zawodówki! już lepiej technikum jeżeli zależy Ci koniecznie na zawodzie i nie masz ambicji iść na studia;))
tylko nie zawodówka! będziesz tego załowała;)
22 stycznia 2012, 17:25
jakbym miala isc do zawodówki to tylko na fryzjersto wszystko inne odpada
- Dołączył: 2010-03-11
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 15090
22 stycznia 2012, 17:25
Skąd bierzecie takie bzdury, że po psychologii jest praca?:D
22 stycznia 2012, 17:27
zaprawdeprzekletemiejsce napisał(a):
BeeSweet2 napisał(a):
]Chyba nie myślisz , że ona sama osobiście za to płaci ?ja myslę ze była oczywista ironia ;)
co nie zmienia faktu że psychologia i prawo to studia z przyszłością , pomimo, że humanistyczne..oczywiście jak jesteś w tym dobra;)
ja nie twierdze ze nie ;p nawet mój tata jest własnie prawnikiem. W koncu duzo ludzi po kierunkach humanistycznych robi kariery. Chodziło o mi to ze jednak tam jest większa konkurencja, po scisłych troche łatwiej o prace i mniej licza sie znajomosci(chciaz tez), ale absulutnie nie twierdze ze po prawie czy psychologi sie nie da
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
22 stycznia 2012, 17:30
sacria napisał(a):
Skąd bierzecie takie bzdury, że po psychologii jest praca?:D
stad , ze wtedy mozna wyjechac za granic i tam pracowac za duze pieniadze:) przyn z tego co ja widze
- Dołączył: 2010-11-04
- Miasto: Dubaj
- Liczba postów: 5318
22 stycznia 2012, 17:31
Ja bym poszła na fryzjerkę, cokolwiek, sprzedawcą moze być każdy :-) A fryzjerka pracę znajdzie zawsze.