Temat: jak wygląda rozprawa w sądzie (pracy)

pozwalam bylego juz pracodawce do sadu pracy o zaleganie z pensja, nie dostalam wyplaty za sierpien, wrzesien i odszkodowania ... nigdy nie bylam w sadzie, czy ktos po mnie wyjdzie? powie mi gdzie mam stanąć itp boje sie bardzo
bede sama siebie bronic, nie mam zadnego prawnika, co mam do powiedzenia to powiem , poczekam co sad na to i pa
ale ogolnie ile to trac moze? z godzine?

wiesz Sąd nie bedzie badał ich sytuacji tylko jedynie to czy są podstawy do uwzględnienia Twojego odwołania, a to czy później wyegzekwujesz te pieniądze i w jakim czasie to juz zupełnie inna kwestia....do obowiązków pracodawcy nalezy wypłata wynagrodzenia, termnowa wieć myślę że raczej masz duże szanse na wygraną

marrons napisał(a):

chyba sobie dzis obejrzę sedzie Wesołowską ;ptam jest w
podobnie jak w normalnym sadzie?

hehe raczej niekoniecznie:_) poza tym tam są rozprawy w Wydziale Karnym i wszystko trwa krótko, zwłaszcza wydanie rozstrzygnięcia, co normalnie się nie zdarza:)
wesołowska - cóż, w rzeczywistości jest mniej dramatycznie

gosiuniaaa napisał(a):

marrons napisał(a):chyba sobie dzis obejrzę sedzie
;ptam jest wpodobnie jak w normalnym sadzie?hehe raczej
poza tym tam są rozprawy w Wydziale Karnym i wszystko
krótko, zwłaszcza wydanie rozstrzygnięcia, co normalnie
nie zdarza:)

tzn ile moge czekac na wyrok?
i ile jeszcze moge czekac na pieniadze?

wiem, ze to sprawa indywidualna , ale jednak kasa przydalaby sie na juz ... :/
wyrok - może zapaść od razu, ale z reguły jest i tak dwa tygodnie na uprawomocnienie. A z tym, tak jak pisałyśmy sobie wcześniej na priv - skoro są komornicy na firmowym majątku, będziesz musiała iść z wyrokiem do nich. Chyba że szefowie zgodzą się zapłacić w ramach ugody od razu - to pewnie szybko będzie kasa
chce to juz miec za soba
mama mojego chlopaka mowila o jakichś ławnikach, ze ktos ma przyjsc na moją rozprawe jako widz, ale ja nie chce, poza moim chlopakiem nie zycze sobie zadnych widzów
ile możesz czekać na wyrok? więc tak..to zalezy tak jak mówiłam czy sa świadkowie czy nie, jeśli są masz większe szanse na wygraną ale tez dłużej wszystko trwa, wiesz trudno powiedzieć ile możesz czekać na wyrok bo to wszystko zalezy od konkretnego Sadu, miełam w pracy taką sprawę z odwołania od wypowiedzenia która trwała rok! ale było kilku świadków i różne zawirowania.... No ale to że zapadnie wyrok I - instancji nie oznacza, ze to już koniec bo Twój pracodawca może złożyć apelację, jeśli nie złoży i wyrok stanie się prawomocny to składasz wniosek do Komornika i on wszczyna postęp. egzekucyjne(bo zakładam że dobrowolnie pracodawca nie chce zapłacić)...i to też trwa.....pamiętam że jedna nasza klienta własnie miała podobną sprawę do Twojej i dochodziła zaległego wynagrodzenia czekała 4 alat aż w końcu udało się odzyskać pieniądze...na pewno nei nastawiaj się że będzie miesiąc dwa i po sprawie, no chyba że tak jak mówię zawrzecie ugodę i oni z marszu zgodzą się zapłacić...jeśli nie to moim zdaniem co najmniej pół roku to wszystko zajmie
wiesz rozprawy są jawne, sąd może wyłączyć jawność ale z jakiegoś ważnego powodu, np. studenci albo aplikanci chodzą na rozprawy i raczej sąd ich nie wygoni bo nie ma podstaw. a jeśli mają zajęcie komornicze na rachuku bankowym i mają jeszcze jakies pieniądze to może pójdzie szybciej...a wyrok sie uprawomacnia nie po 2 ale po 3 tyg:) jeśli oczywiście nie było wniosku o uzasadnienie i apelacji

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.