29 listopada 2011, 13:14
Mamy na mieszkaniu jaies robaki.
Kiedys miałyśmy mole,ale gdzies znikneły wraz z porzadkami(kolezanka
trzymała otremby i inne paprochy,musli itp..) a teraz łaza jakies larwy
robali po scianach,takie biale nie długie...
Juz naliczyłam 6 sztuk! Przed chwila jakis robal wylazł z zelazka !!!! nawet
co to moze być? much juz w domu nie ma..tych moli tez nie widze a jakies robale glizdki łza;/
sa orzechy włoskie za szawka i tez w tym rejonie ich było duzo tych robaków....a i kolezanka ma otremby pootwierane i inne badziewie!!! pomocy ja sie tego brzydze strasznieeeeeee
- Dołączył: 2009-04-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1726
29 listopada 2011, 14:23
to larwy moli zbożowych, też z nimi właśnie walczę ale bezskutecznie bo moi współlokatorzy nie są skorzy do współpracy ale zagroziłam,l że jeśli nie zrobią porządku w swoich szafkach to wyrzucę ich całą zawartość. Okres larwacji mola to ponad 90 dni dlatego może minąć dwa miesiące bez objawów posiadania szkodnika w domu i kiedy myślimy, że już pokonaliśmy wroga znajdujemy jakże apetycznych gości w najmniej spodziewanym momencie.
MAMO ratuj dlaczego D. nic sobie nie robi z tego, że larwy chodzą mu po jedzeniu, co za ignorancja, mam ochotę sie przez to wyprowadzić
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
29 listopada 2011, 14:25
Słabo mi.......
Najpierw jakieśmeszki w werslakach..
Teraz larwy w jedzeniu ;o
IDE PRZEJRZEĆ MOJE OTRĘBY
29 listopada 2011, 14:28
EXPEL to polecam naprawde dziala i tanie
- Dołączył: 2011-09-19
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1726
29 listopada 2011, 16:34
To małe dziadostwo jest strasznie podstępne wszędzie się wylęgnie. Maki, ryże, sucharki wszystko.
29 listopada 2011, 17:00
kup cos na robactwo i poukladaj wszedzie gdzie sie da
29 listopada 2011, 19:27
Kurcze, u nas też się ciągle pojawiają, już nie mam do nich siły. :( Regularne czyszczenie kuchni na błysk, przeglądanie żywności, wywalanie, pułapki na mole - nic to, one ciągle wracają. Wybaczcie język, ale jak sobie pomyślę o nich, to rzygać mi się chce.
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
29 listopada 2011, 19:40
Mąki,cukry,makarony,otręby i wszystko inne co otwarte wyrzucić,robale pozabijać i juz
- Dołączył: 2008-03-11
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2022
29 listopada 2011, 19:44
To gąsienice moli, za jakiś czas przepoczwarczą się i będziesz miała wysyp moli. Kup jakis specyfik i zwalcz je, no i wywalcie te rzeczy , w których były oraz posprzątajcie dokładnie mieszkanie, bo nadal mogą znajdowac się w nim jaja.
Edytowany przez Sznoruffka 29 listopada 2011, 19:47
- Dołączył: 2008-03-11
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2022
29 listopada 2011, 19:52
wielkaduppa napisał(a):
dziekuje wam dziewczyny nie zawodzicie!!! :) powiem
bo one nie widza problemu ;/;/;/;/ masakra
aaaaaaaa
Jeśli nie widzą problemu to powiedz im, że jaja tychże pięknych motylków oraz ich larwy mogą znajdowac się w ich płatkach, które z chęcią pałaszują na śniadanie, i tak jak siostra mojej koleżanki, być może pewnego pięknego dnia jedząc owe płatki tudzieżinne zbożowe jedzonko zakrztuszą się larwami i potem wyplują na swój talerz... Może pomoże, historia autentyczna :).
Edytowany przez Sznoruffka 29 listopada 2011, 19:53
- Dołączył: 2012-09-04
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 10
4 września 2012, 15:41
Gdyby ktoś potrzebował, to istnieje dobry
sposób na mole spożywcze . Otóż należy zagotować ocet spirytusowy, niewielką ilość, mniej więcej szklankę, i wstawić garnek z tym parującym octem do miejsca, gdzie zaległy się mole. Sam z kolei poszukuję sposoby na rybiki, które niby nic złego nie robią, ale łażące po podłodze robactwo to nie jest jednak przyjemny widok.
Z góry dzięki za rady.
I przepraszam za wykopanie starego tematu!