Temat: Czemu zaczelyscie palic?

"zainspirowana' tematem o papierosach postanowilam zalozyc taki.
Nie rozumiem po co ludzie zaczynaja palic? Wszyscy dla szpanu?
95% moich znajomych pali, w tym 16 letnia siostra za która rok temu dalabym sobie reke uciac ze NIGDY nie zacznie palic...
nie rozumiem tego...
Wedlug mnie nie ma w tym nic "szpanerskiego". JA nie pale i kazdy mnie podziwia, wzsyscy mowia ze zazdroszcza...
Raz spróbowałam (jesli wogole mozna to tak nazwac) i nie widze w tym NIC fajnego.
Pasek wagi
Ja spróbowałam raz, potem drugi. Tak, przyznam, dla szpanu, dla towarzystwa. Ale teraz widzę jakie to jest uzależniające! 
I nie wiem dlaczego, bo ani to dobrze nie smakuje, ani potem się nie pachnie zbyt ładnie... Mi się najbardziej chce jak jestem zestresowana...
Ja paliłam kilka lat, później dwuletnia przerwa i kolejne lata nie rozstając się z "dymkiem". Obecnie nie palę od 4 m-cy. Mam nadzieję, że tym razem na dobre. Ja nie zaczęłam palić dla szpanu. Mi to smakowało... Dziwne prawda? Ale tak było. Do tej pory choć nie palę od kilku miesięcy uważam, że to fajne... Gdyby nie szkodziło i nie było tak drogie paliła bym dalej. Zawsze śmiałam się, że tworzymy zgrane trio: kawa, papieros i ja ;) Wiem, wiem to dla niektórych głupie. No cóż...

Ja pierwszy raz spróbowałam wyłącznie z ciekawości, a pierwszą paczkę wypaliłam w samotności i tylko dla przyjemności. Nie zgadzam się z tym, że wszyscy zaczynają palić dla szpanu, choć część na pewno.

Zaczęłam palic ze stresu, problemów..Pale juz jakieś pół roku, ale nie czuje sie uzależniona. Jak jest kasa na fajki to kupuje ale bywa ze nie ma to i papierosów nie ma i mnie nie ciągnie..Jednak zawsze jest lepiej jak są;)
ja juz nie pamietam czemu, moze szpan to nie to slowo, ale aspekt socjalizacyjny tak. glupia bylam, dzis probuje z tym walczyc.........
niektórzy zapewne chcą w ten sposób "wbić" się w otoczenie
ja spróbowałam parę lat temu i nie wciągnęło mnie. kiedy zaczął się okres imprez to zaczęłam popalać sobie do % i mi zostało to, myślałam że tylko popalam a po pewnym czasie okazało się że nie tak łatwo odstawić papierosy. mimo że już tyle nie piję to nadal palę, na szczęście około 1,5 paczki na tydzień. mam 16 lat

 

zaczelam w sumie tak na odstresowanie sie:) moze bylo w tym cos ' dla szpanu ', chociaz bardziej z powodu stresow:)
zaczelam w sumie tak na odstresowanie sie:) moze bylo w tym cos ' dla szpanu ', chociaz bardziej z powodu stresow:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.