- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 września 2011, 13:23
23 września 2011, 14:30
23 września 2011, 14:34
Ja się zareczyłam po 2,5 mc :) Wcześniej M mnie podpytywał co bym zrobiła :) Ja powiedziałam że to nie powód od razu do ślubu.
Jesteśmy rok razem 9 mc po zareczynach a ja dalej zakochana na zabój :) Nigdy do zadnego chłopaka nic nie czułam... A tu gdy tylko otrzymałam smska banan w gębie ...
Za 2 lata ślub... Miałam wiele wskazowek, że to ten jedyny :) "zesłany z nieba"
23 września 2011, 14:36
> nie wiem co o tym sądzic , nie znam sytuacji tych
> osob i relacji miedzy nimi zareczyny do niczego
> nie zobowiazują , slub moze byc za 10 lat, wiec
> jakie ma znaczenie kiedy one będą?
Popieram.
23 września 2011, 14:39
23 września 2011, 14:40
23 września 2011, 14:42
> Zawsze można przyjąć oświadczyny, ustalić, że
> wiążecie się na całe życie, ale długo żyć w
> narzeczeństwie, bez tego "tak" na całe życie - tak
> byłoby chyba bezpiecznie...;)
Ja właśnie tak postąpiłam ::) Ale nigdy tego nieżałowałm i nie będe :)
Kiedyś ksiądź na spowiedzi powiedział mi żebym sie modliłam o chłopaka. No i modliłam i sobie wymodliłam.
Jest czuły, zabawny, pracowity, przystojny, jak go o coś poprosze to mi ugotuje, sprząta w domu ( ma tylko brata), mamy wspólnego pieska, zazdrosny(czasem aż za bardzo), potrafi mnie zaskoczyć ( kwiaty bez okazji, wielkie serducho na walentynki, a wcześniej ustalaliśmy że nic sobie nie kupujemy, a on mi wylatuje z takim serduchem, no i oświadczyny)
23 września 2011, 14:46
23 września 2011, 14:47
> Mój Luby chyba po miesiącu związku zaczął
> przebąkiwać o ślubie i zaręczynach.Jesteśmy razem
> 3,5 roku, a pierścionka jak nie było, tak nie
> ma.Ale za to mam znajomych, co się pozaręczali i
> już dawno nie są razem,więc nie narzekam ;-)
Dokladnie.
Moj tata byl 6 lat z dziewczyna. Po tych 6 latach sie oswiadczyl i ich makzenstwo przetrwalo rok czy 2... Jakos tak ;)) a poki sie nie zreczyli to tyle lat bylo ok ;)
My sie zareczylismy po ponad 4 latach :)) ale do slubu nam sie nie spieszy jakos specjalnie.
Ale bylam kiedys z facetem rok i 7 mies. Oswiadczyl mi sie po roku i 4 mies..... Cale narzeczeswto trwalo 3 miesiace bo odeszlam. Wiec faktycznie czasem zareczyny przynosza jakiegos pecha ;)
23 września 2011, 14:50