> Gdybym wygrała 10 milionów boże :( Moje zycie na
> prawde by się zmieniło. Bo wiem,że bez pieniędzy
> nawet w szczęśliwej miłości , rodzinie niestety
> nie da się żyć w tych czasach. Jestem młoda a już
> podobnej rzeczy doświadczyłam. Gdybym miała tyle
> pieniędzy pomogłabym moim rodzicom. Kupiłabym im
> mały domek gdzies w spokojnej okolicy z ogródkiem
> o jakim marzy moja mama, z altanką i jeziorkiem :)
> Opłaciła bym mojej mamie rachunki na długi czas
> tak by te starsze lata spędziła nie martwiąc się o
> to. Sama sobie kupiła bym dużo ubrań(mam ich mało
> ze względu na problemy finansowe) , zaoszczędziła
> na domek na przyszłość dla mnie i chłopaka .
> Jednakże zaraz po tym porządnie bym zadbała o
> siebie . Fryzjer , dentysta -koniecznie , salon
> spa , wyjazd z rodziną nad morze czy w góry w
> odpowiednią pogode (rodzice chorują , inny klimat
> na pewno da chwilowo ulge ale i piękne wspomnienia
> na ich starość) , spędziła bym piękne chwile z
> moim chłopakiem :* nie musielibyśmy się rozstawać
> z powodu potrzeby pracy za granicą (wiadomo tam
> lepiej płatna choć zależy gdzie i jaka fucha)
> Byłabym najszczęśliwszą osobą . Jednak pięknie tak
> pisać i marzyć,bo kto komu broni ale na takie coś
> nadzieje można mieć jednak mi ciężko uwierzyć,że
> mogłoby mnie to kiedyś spotkać ale kto to wie? ;)
Jak przeczytałam Twój post to aż mi się ciepło na sercu zrobiło :).
I tak wgl mamy taki sam wzrost i taką samą wagę :).