15 września 2011, 21:10
Mam do Was pytanie.Sama zastanawiam się nad tym od dłuższego czasu.
Gdybyście wygrali jakąś większą sumę w Lotka, np. 10 milionów to czy oddalibyście jakąś częśc rodzinie? Albo czy byście im pomogli finansowo w różnych sytuacjach? (Kupno mieszkana lub samochodu/remont domu/pomoc w utrzymaniu studiującego dziecka).
Zapewne większosc z Was oddałaby jakąś sumę wygranej najbliższej rodzinie - rodzicom, rodzeństu, ewentualnie dziadkom.
Ale chodzi mi o jeszcze dalszą rodzinę, np. brat/siostra waszej mamy/taty? Jacyś bracia/siostry cioteczne?
Nie to, że jestem ciekawska, po prostu zastanawiam się jak większosc z Nas by wtedy postąpiła?
15 września 2011, 21:12
bliskiej rodzinie mama siostra babcia dziadek wujek dalej w razie czegos powaznego
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
15 września 2011, 21:13
nie, tak dalekiej rodzinie napewno nie. pomoglabym tym , co do ktorych mialabym pewnosc ze mi tez by pomogli gdyby mieli jak..........
Edytowany przez Milutka21 15 września 2011, 21:13
15 września 2011, 21:14
utrzymuję kontakt tylko z mamą, tatą, bratem, dziadkiem i babcią, także nie miałabym tego problemu. Pospłacałabym wszystkie kredyty i takie tam:P
15 września 2011, 21:15
Ja mam taką rodzinę, że cała się nienawidzi więc nikomu nic bym nie dała
![]()
Tylko rodzicom
![]()
Mamy dom ale marzę o tym, żeby kiedyś kupić im gdzie indziej i żeby mogli się stąd wyprowadzić, żeby mieli spokój na starość bo z sąsiadami ( rodziną
![]()
) nie da się żyć... Spotykają się i rozmawiają tylko w sądzie... a jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę właśnie
- Dołączył: 2011-09-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 11257
15 września 2011, 21:16
Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono. Jak wygram, to powiem.
15 września 2011, 21:16
Tylko najblizszym i tylko kilka najblizszych mi osob wiedzialoby o wygranej.
15 września 2011, 21:18
> Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono. Jak
> wygram, to powiem.
O matko, raczej żadna z nas się o tym nigdy nie przekona ;).
- Dołączył: 2010-01-27
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 1269
15 września 2011, 21:19
Najlepiej się nikomu nie przyznawać i pozostać anonimowym.
![]()
Plotki szybko się roznoszą.
Edytowany przez Just82 15 września 2011, 21:21
- Dołączył: 2007-09-10
- Miasto: To Tu To Tam
- Liczba postów: 8155
15 września 2011, 21:20
tylko i wyłącznie rodzicom i siostrze. dziadkom bym pomogła, ale kasy do ręki bym nie dała. a tak, to nie...
lepiej kupić za tę kase jakiś budynek w środku miasta i potem do końca życia zarabiac na wynajmie :)