- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 września 2011, 22:16
13 września 2011, 11:28
> Weterynaria i farmacja to nie są studia zastępcze
> dla lekarskiego... Często progi na te kierunki są
> takie jak na lekarski (w zależności od uczelni,
> czasem nawet łatwiej dostać się na lek)!
Skończyłam weterynarie i całkowicie zgadzam się z moją poprzedniczką. Ja chciałam iść na weterynarie ale mieliśmy na roku wielu studentów, którzy znaleźli się tam, bo nie dostali się na medycynę. Niewielu dociągnęło do końca. Jeżeli nawet próg przyjęcia jest niższy, to studia całkiem inne - trzeba to czuć i lubić. Sekcje dużych zwierząt są już na pierwszym roku :) Zawód świetny - teraz w inspekcji weterynaryjnej są lepsze zarobki niż w prywatnych gabinetach, praca czysta i przyjemna :) Ale jeżeli to ma być "zamiat" to zdecydowanie odradzam.
13 września 2011, 11:45
13 września 2011, 12:31
13 września 2011, 12:57
Ja zaczynam 4 rok biotechnologii. Kierunek ciekawy, chociaż na 1szym roku myślałam, że gdzie ja trafiłam! Sama matma, fizyka, tylko 1 sem biologii komórki. Jedynym plusem była chemia :)od drugiego roku -biochemia, chemia fizyczna, analityczna, chemia żywności... Oczywiście mikrobiolgia i wszelkie jej odmiany ;) Ciekawie zrobiło się, gdy zaczęła się enzymologia, genetyka czy biologa molekularna. Niestety, perspektyw w kraju BRAK. Znajomi, którzy konczyli rok czy dwal lata temu zazwyczaj [racują jako przedstawiciele handlowi... Ew. "na kasie"... Mało kto załapał się do jakiegokolwiek labu, bo przecież jest 'przesycenie'... Niestety, laby wolą zatrudnić po licencjackiej biologii /spec. mikrobiologia czy mgr analityki med. nicz mgr inz. biotechnologii.
Ja mam zamiar uciec z Polski . Jak będzie- zobaczymy.
Tymczasem trzymam kciuki :)
PS: Moja znajoma zaczęła chemię na Uniwerku gdy nie dostala się na medycynę. Rok pozniej bez problemu poprawila maturę. Tak więc nie warto spędzac roku w domu:)
13 września 2011, 13:19
13 września 2011, 13:38
13 września 2011, 13:42
13 września 2011, 14:08
13 września 2011, 16:31
> ja studiuję biotechnologię , myślałam o medycynie
> ale ostatecznie się nie zdecydowałam bo nie czuję
> powołania i myślę że nie byłabym dobrym lekarzem.
> Jeśli chodzi o biotechnologie to próg jest
> zbliżony do medycyny 90% z rozszerzonej biologii,
> chemii, fizyki i matematyki, w zależności od
> uczelni. Ogólnie studia są bardzo ciężkie, jest
> bardzo dużo zajęć, bywało, że miałam po 8
> kolokwiów w tygodniu ale nie ma się co załamywać,
> bo to kwestia przyzwyczajenia. Jeśli chodzi o
> pracę to na chwilę obecną w Polsce nie jest za
> ciekawie, ale np we Włoszech biotechnolog zarabia
> od 7000 w górę. Biotechnologia jest bardzo
> przyszłościowym kierunkiem, więc nie ma się co
> martwić obecną sytuacją na polskim rynku, bo za
> parę lat wszystko się zmieni.
Szczerze powiedziawszy o Włoszech nie słyszałam. Wiem, że Ci, którzy trafili do firm bio w Niemczech, są b.zadowoleni :)