Temat: Do posiadaczek glanów

Czy są tu użytkowniczki noszace tego typu buty? ;>
Bo ciekawi mnie, w ogóle ile tu takich ;) I czy macie typowe czarne, czy jakieś inne? Czy to prawda, że na początku zawsze obcierają? No i jak oceniacie, niezastąpione, trwałe, na jesień/zimę akurat?

Zawsze mi się marzyły takie buty, ale jako posiadaczka nogi 42-43 wstydziłam się tego, a i wiadomo jak to w gimnazjum itp było... Teraz trochę mi przeszło, a i nie zdarza mi się spotykać już tak niewychowanych ludzi w moim wieku komentujących to, także tak sobie marzę...
Pasek wagi
Mam swoje od trzech lat,czarne zwykłe dziesiątki.Firma jakaś nieznana,ale trzymają się świetnie ;)
Jest jedno ale... na początku po dłuższej przerwie nie noszenia obcierają straszliwie,więc zawsze na początku zakładam plaster i jakoś to idzie.

Muszę przyznać,że na początku chciałam te buty rzucić w kąt,bo obcierały mnie bardzo mocno przed dobre dwa miesiące.No,ale prztrwałam i noszę się trzeci rok ;)
Noszę. W lato, w zime... zawsze. Nie wyobrażam sobie życia bez glanów.
Pasek wagi
Z początku mnie obtarły - teraz nie ma wygodniejszych butów. Mam klasyczne czarne ze steela. Moje pierwsze glany wytrzymały 6 lat. Starła mi się podeszwa. Wybrałam nieocieplane, żeby jesienią też można było je nosić - zimą zakładam dodatkowo wełnianą skarpetę. Nie przeciekają na deszczu i nie ślizgam się na lodzie. Zdecydowanie polecam, choć wiem, że nie każdy lubi tego typu buty. Moja mała rada: lepiej wydać więcej i kupić coś, co naprawdę będzie służyło latami. Mam nadzieję, że pomogłam.
Ja również noszę. Niezastąpione są! :)
Pasek wagi
Ja mam czarne, do połowy łydki. I mimo wszechobecnej opinii, że obierają mnie nie obtarły,  od razu normalnie w nich chodziłam i bardzo mi w nich wygodnie. ;]
Ja noszę bordowe rozmiar 39-40 , 10 dziurkowe,mnie wcale nie obcieraly! :>
> czarne, 10 dziurkowe. rozmiar 41. nie obdzierały.
> obecnie schudła mi stopa wiec nosze 39 i lipa z
> glanów.i powiem Ci, że glany wcale nie są dobre na
> zimę bo strasznie w nich zimno! blaszka ta na
> czubie zamarza i tak ciągnie, że palce zamarzają..

dokladnie, ciągnie strasznie od tej blachy. Ja z glanów przerzucilam sie na martensy, jak dla mnie duzo wygodniejsze i nie budza takich reakcji :)
Pasek wagi
Pierwsze miałam jakoś w 4 klasie podstawówki - STEEL i do tej pory jestem wierna tej firmie, przynajmniej jeśli chodzi o tradycyjne glany. Oczywiście, że obcierały na początku, do tej pory mam blizny tam z tyłu, nad piętami, czasem całe nogi zakrwawione miałam ale nosiłam dalej . W chwili obecnej nie mam, ostatnie nie przeżyły zeszłego Woodstok i kupuje kolejne dopiero na późną jesień bo póki co z forsą u mnie krucho,.

No, a potem mam zamiar sobie sprawić rasowe New Rock'i- o takie:


ale to odległe marzenia, nie stać mnie na takie buciory na razie ;]
Aaa, mam jeszcze jedne, typowo koncertowo-festiwalowe, krótkie, posrebrzane i na ok10cm platformie, są cuuuuudowne.

> co znowu glany na czasie ?jak dla mnie to one
> dobre na wycieczke w gory i rozego rodzaju pieesze
> wycieczki od czasu do czasu.Na codzien jakos nie
> widze ich sa ciezke i wyrabiaja lydy wielkie lydy

Od dwoch lat mam czarne Martensy, rozm.40. Czy sa na czasie? Nie wiem i srednio mnie to interesuje. Nosze je codziennie, do roboty (ucze w szkole), do teatru, na koncerty, do restauracji... No, teraz oczywiscie nie, bo w Hiszpanii latem upaly sa nieznosne, ale podczas pobytu w Polsce oczywiscie byly ze mna:-) Moje najcudowniejsze, najwygodniejsze buty:-) Aaa, zadne lydy mi sie nie wyrobily. 36 cm w obwodzie, przy mojej wadze ciezkiej i niskim wzroscie to chyba nie jest tragedia:-))) Szczerze polecam:-)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.