Temat: Zupełnie Inny Wątek - poznaj tajemnice forumowiczów

regulaminu należy się bezwzględnie trzymać


1. wypowiadamy się w trzech punktach
2. komentarze wpisujemy pod nimi
3. w punktach opisujemy fakty ze swojego życia, dnia, danej chwili. Wszystko co nam w danym momencie przychodzi do głowy.
Tutaj możemy się wygadać. Pytać, odpowiadać, opowiadać.

np. 1. jak byłam mała spadłam z krzesła i złamałam sobie trzeci palec od lewej na prawej nodze.
2. jest mi smutno bo nikt nie napisał, że schudłam pod dodaniu tematu "na ile wyglądam, ile powinnam jeszcze schudnać"
3. zjadłam budyń, był pyszny.
dopisek: jaki super temat! wspierajmy się! W kupie siła! kochajmy się i cmokam i ściskam i guuubiiimyyy kolorie.

4. sarkazm i krytyka jest jak najbardziej na miejscu
5. możecie tu pisać dosłownie wszystko, o wszystkim i o wszystkich.
6. wyrażamy się w sposób kulturalny
7. nie obrażamy nikogo i nie grozimy nikomu.

1. Coś w tym jest. Odchudzanie/zdrowe żywienie zdominowało tak ogromną przestrzeń w moim życiu, że martwię się, że gdybym wreszcie osiągnęła swój cel, poczułabym, że coś straciłam. 
2. Powinnam chyba się najpierw leczyć na głowę, potem na zbyt wysokie bmi.
3. Znów pracuję. 

Ostatnio nie panowałam w ogóle nad dietą, ale czuję, że wystarczy mi już nadprogramowych kalorii pochodzących z syfnego żarcia. Czyli wahadło znów przechyla się w drugą stronę.

1. wątpię żeby mi się kiedyś znudziła http://www.youtube.com/watch?v=1y6smkh6c-0
2. pranie się pierze, herba się pije, a mi jakoś smutno i czuję się jakbym żyła w jakimś zapomnianym kącie świata. cisza i nuda, i jestem niewdzięcznikem, co nie.
3. kiedy ostatnio na iprezie jakiejś byłam, tego nawet św. Mikołaj nie pamięta. nie święty tymbardziej. 
Pasek wagi
1. czekam na maUpę i słodyczuję się niestety, ale tak to jest jak się popiło alko, next day na wadze więcej bo jeszcze jakieś salady wagowo cięższe się wsuwało ale jakoś tak dół, bo nie mniej po % szaroburo za oknem, siedzenie na tyłku w domu.
2. co z tego że stepper.
3. i tak jestem napuchnięta i na wadze plus 2,5.

*
Pasek wagi
1. Też czekam na maupę. Tym razem nawet nie mam ochoty na mój pmsowy zestaw 'cola i czeko', ale zauważyłam już pierwsze symptomy rozchwiania emocjonalnego, więc maupa soon.
2. Czuję, że słabo będzie w tej pracy.
3. No i choram.

1. śniło mi się, że M był śmiertelnie chory. płakałam okrutnie, do teraz jakoś nie mogę sie uspokoić. 
2. btw, zostaję sama do soboty, bo jedzie dziś za granicę :((( 
3. nie lubię sama spać w mieszkaniu i tu sama być. czuję się tu tak obco, że masakra. pewnie 4 dni nie wyjde z domu dalej niż do sklepu. 

wczoraj prawie kupiliśmy wypoczynek. umówieni z gosciem na 16, po 16 on przestał odbierać a potem zadzwonił, że już komuś sprzedał. tak się wkurzyliśmy, że musieliśmy iść do cukierni po kremówki. tzn. kremówkę. dla mnie. i zjadlam ją. amen. 
*
Pasek wagi
1 czegokolwiek bym sie napila. niestety fastfood bonanza tudej. 2. od jutra nie? tylko na wage nie staje. 3. ludzie, ktorzy maja wlaczany tele w tle, czly dzien nawet, niczego konkretnego nie ogladajac. I CAN'T. Horny and fat. Fat, single and ready for a pringle? ;)
Pasek wagi
1. zastanawiam się czy nie zrobić lekko zmodyfikowanej kopy jak Prim. ale jak to zrobić, kiedy co rano zaczynam od jajecznicy i białej buły? (nie palę od tygodnia czyżby to przyczyna?)
2. dzisiaj widziałam śliczną małą cekinową czarną. nigdy nie miałam na sobie cekinów i mogłabym w tym roku może nie? ale jak nie zrzucę 5kg to moge sobie co najwyzej cekinowy worek na głowę założyć ze wstydu. 
3. wyrzucą mnie z uczelni. serio. nie pamiętam kiedy tam byłam. a na oczy nie widziałam 75% wykładowców. nic nie pomoże. poszłabym się upić wódki i płakać. ale nie mam z kim. co za marność mnie ogarnęła. będę płakać. idę płakać. m piwo ma przywieźć. jednym się nie upiję. ehh. 

chcę w moje górki. już.
*
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.