Temat: Zupełnie Inny Wątek - poznaj tajemnice forumowiczów

regulaminu należy się bezwzględnie trzymać


1. wypowiadamy się w trzech punktach
2. komentarze wpisujemy pod nimi
3. w punktach opisujemy fakty ze swojego życia, dnia, danej chwili. Wszystko co nam w danym momencie przychodzi do głowy.
Tutaj możemy się wygadać. Pytać, odpowiadać, opowiadać.

np. 1. jak byłam mała spadłam z krzesła i złamałam sobie trzeci palec od lewej na prawej nodze.
2. jest mi smutno bo nikt nie napisał, że schudłam pod dodaniu tematu "na ile wyglądam, ile powinnam jeszcze schudnać"
3. zjadłam budyń, był pyszny.
dopisek: jaki super temat! wspierajmy się! W kupie siła! kochajmy się i cmokam i ściskam i guuubiiimyyy kolorie.

4. sarkazm i krytyka jest jak najbardziej na miejscu
5. możecie tu pisać dosłownie wszystko, o wszystkim i o wszystkich.
6. wyrażamy się w sposób kulturalny
7. nie obrażamy nikogo i nie grozimy nikomu.

1. nie mam Ol. właśnie nie mam. tragedia.
2. jutro mam jeden wykład o 8 i pewnie nie pójdę bo nie wstanę. lol. 
3. też ociekam tłuszczem. a moje nogi to DRAMAT.
*
Pasek wagi
1. poprzedni post mi zemdlał komputer.
2. it's way past my bedtime.
3. przyszłam tylko potwierdzić, że od dzisiaj dieta. 
Pasek wagi
*
Pasek wagi
1. aaaahahahahaha napisałam wielkiego posta i odświeżyłam stronę. genius.
2. co to to było... aha. zacięła mi się płyta, żrę po 3k na obiadokolacyję.
3. testowałam dzisiaj "nowy" bajk z P (yyyaayyy zapomniałam jakie tu ksywy kiedyś nadawałam kumplom...? nvmd.), słońce wyszło popołudniu, zajebioza. wrociliśmy do mnie i jazda z burgerami, tortem lodowym i sałatką z majo. nie mogę już.

1. mam taką szekszualną chcicę, że się zawieszam. jeszcze gdybym jajeczkowała ale nope, nah-a.
2. kupiłam agrest na moczkę, w dżuj przypraw na pierniki, których pewnie nigdy nie upiekę.
3. planów sylwestrowych nadal brak. 2 fajki dzisiaj i gardło mnie rozbolało haha. wczoraj się czułam szekszi, dzisiaj jestem kupą kiślu, nie dotykać bo zarażam.
Pasek wagi
1*
Pasek wagi
1. Antler, gdzie Ty chowasz te kilogramy?
2. Ol, widziałam. Straszna nagonka. W sumie nie mam zdania, czy słuszna. Wydaje mi się, że nie. Laska robi, to co lubi. Ma swoje sekciarskie zwolenniczki, ale jak im odpowiada taka forma, to czemu ma mi to przeszkadzać. Sama z nią ćwiczę od czasu do czasu i stwierdzam, że jest mocno przereklamowana, niemniej lubię te ćwiczenia. Natomiast forma publicznego, zwłaszcza internetowego linczu od zawsze mnie brzydziła i brzydzi. 
3. Choram. Myślałam, że będę mieć conajmniej 39st, a tu zonk - ledwo 35. Do tego maupa. Czuję się jak zombie.

1. w bryczesach, bułach nad kolanami i dupie.
2. ale dziękówka, jestem pazerą na wszelkie komplementy dzisiaj. 
3. zbieram się z podłogi, kawałek po kawałeczku. dramarama. wyciągnęłam wczoraj rękę do M, w wyniku czego mam teraz skrzypiący brak głosu, dziurę w ścianie zamiast okna w przedpokoju i dziecko z (choćby się założyć) mentalnym urazem do końca życia. nigdy już Nas nie będzie.
lody czy ciastka, ciastka czy lody.
Pasek wagi
*
Pasek wagi
1. Ol, bo sprząta się w rękawiczkach :P 
2. Prim, dajesz agrest do moczki? Nie .... rozdziabdziuje sie ? 
3. Jak mała pójdzie spać to też zjem lody. Nie, pożrę lody, bo od jakiegos tygodnia źrę, a nie jem. Moim 58kg nie powinno to zaszkodzić, ale czas się opanować... kiedyś.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.