- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 6837
2 sierpnia 2011, 00:00
Cześc Dziewczęta i Chłopcy;* Mam takie pytanie do Was...czy dla was jest to normalne ze na wieczorze kawalerskim są gołe baby, striptizerki itp itd? bo ja nie uważam czegoś takiego.Bo to niby ostatni raz żeby się wyszaleć..ale kurde np jest ktoś z chłopakiem kilka lat i nie ma prawa zdradzić to wiec dlaczego na wieczorze kawalerskim niektórzy faceci myślą ze takie prawo maja? bo dla mnie to zdrada i jeśli bym sie dowiedziała ze gołe panienki były itp to od razu odwołała bym wesele. na wieczorze kawalerskim faceci idą się napić a nie zabawić z panienkami. Co myślicie? a może już miałyście ślub i wasz facet miał wieczór kawalerski?
Tylko nie obrzucajcie mnie błotem że tak myślę tylko proszę o Wasze opinie;)
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 2811
2 sierpnia 2011, 12:48
> Zaraz kurweki, co za protekcjonalizm bije z Twoich
> wypowiedzi. Tzw przez Ciebie kurewki uprawiaja
> seks za pieniadze, a na wieczorach
> Panienskich/Kawalerskich jest taniec ze
> striptizem, delikatna roznica jest nie sadzisz?Ja
> nie mam nic przeciwko striptiozwi, ale taki ze
> smakiem. Moze przyjsc zgrabna dziewczyna, zostac w
> staniku i w majtkach i ladnie zatanczyc przed
> mmoim narzeczonym i kolegami.
Tak jak pisałam - tanczyła striptizerka, która była prostytutka - niestety wiekszosc tanczacaych Pan uprawia tez inny zawód. Z tego co wiem, to nawet sie oferowala z tymi uslugami:/
Poza tym goła była cała a nie w majtkach i staniku. Co prawda tylko przez dwie minuity, ale nawywijała sie i naocierała się o młodego.
Sorry, ale ja bym sie brzydziła dotknąć faceta po czyms takim.
- Dołączył: 2010-02-02
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 1679
2 sierpnia 2011, 13:14
nie nie i jeszcze raz nie! w ogole nie wchodzi to w gre, w zyciu sie na takie cos nie zgodze, ja jestem chorobliwie zazdrosna i to by nie przeszło! I tez uwazam ze to jest do nieczego nie potrzebne...jak sobie o tym teraz pomysle to juz sie denerwuje a co dopiero jak by tak moj chlopak zrobil, nawet jesli to nie byl by jego kawalerski tylko kumpla to i tak byla bym mocno wkurzona. na szczescie ostatnio byl na kawalerskim ale to byl zwykly grill z chlopakami i jak wiadomo ostre picie, wole zeby sie opil nie wiadomo jak niz zeby jakas goła baba wymachiwala przed nim tylkiem....
2 sierpnia 2011, 13:19
ogólnie nie mam nic przeciw :) niech sobie popatrzy ale nie dotyka hehe;P nawet pocalunek czy dotkniecie tej striptizerki tak jakoś inaczej to już dla mnie nie jest fajne... jesli chlopakowi ufasz to nie ma problemu :) nie zdradzi Cie:)
- Dołączył: 2011-03-01
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 97
2 sierpnia 2011, 13:21
Co tak właściwie oznacza 'koniec wolności' przed ślubem? To w czasie związku nieformalnego i narzeczeństwa, które zwykle trwa latami przed ślubem nie obowiązują nas żadne moralne normy? Dopiero obrączka zobowiązuje nas do lojalności? Sorry, ale dla mnie to chore. Gdybym chciała płacić jakiemuś naoliwionemu koksowi za kręcenie dupą- i kręciłoby mnie to, byłabym singielką- dzielenie życia z jedną osobą i ślinienie się do dziwek jest po prostu nie fair. Sama jestem za wieczorami kawalerskimi/panieńskimi w dobrym towarzystwie i jestem pewna, że można się doskonale bawić bez w/w 'wspomagaczy' ;)
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 2811
2 sierpnia 2011, 13:24
klara312 + byłam kiedys na striptizie. uwierz mi - w dorby renomowanym, gustownym klubie. A niestety czasem bywa na to tak, ze facet nie ma wplywu na to czy go striptizerka dotknie czy nie.
Sama sieda na kolnach gołym tylkiem, albo miedzy cycki wklada jego nos:/
Niestety tak to wygląda:/
- Dołączył: 2011-03-21
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 998
2 sierpnia 2011, 13:26
gdyby tylko patrzył to nic złego (myślisz, że tego nie robi jak nie widzisz?;)), ale za coś więcej dostał by w pysk i tyle by miał ze ślubu:P
2 sierpnia 2011, 13:29
no ja nie byłam nie wiem jak tam jest :) myślę że wieczór kawalerski to już taka tradycja ;) ale można go zrobić po prostu na spokojniej ... moja siostra na babski po prostu wybrała się z koleżankami limuzyną po mieście .. parę drinków , dobry klub i zabawa do rana:) bez takich wyuzdanych rzeczy jej juz mąż zrobił prywatkę w mieszkaniu piwo mecz takie o :) dla tradycji ostatni wieczór bez siebie :)
2 sierpnia 2011, 13:31
po prostu niech wyjdzie sobie gdzies z kumplami na jakies piwo czy cos a o striptiz sama zadbaj ;P