Temat: Wieczór Kawalerski, co myślicie?

Cześc Dziewczęta i Chłopcy;* Mam takie pytanie do Was...czy dla was jest to normalne ze na wieczorze kawalerskim są gołe baby, striptizerki itp itd? bo ja nie uważam czegoś takiego.Bo to niby ostatni raz żeby się wyszaleć..ale kurde np jest ktoś z chłopakiem kilka lat i nie ma prawa zdradzić to wiec dlaczego na wieczorze kawalerskim niektórzy faceci myślą ze takie prawo maja? bo dla mnie to zdrada i jeśli bym sie dowiedziała ze gołe panienki były itp to od razu odwołała bym wesele. na wieczorze kawalerskim faceci idą się napić a nie zabawić z panienkami. Co myślicie? a może już miałyście ślub i wasz facet miał wieczór kawalerski?
Tylko nie obrzucajcie mnie błotem że tak myślę tylko proszę o Wasze opinie;)
Ja juz wiem co sie tam czasem dzieje na takich wieczorach, slyszalam od kolegi, ktory byl juz kilka razy oraz inne historie,to sie naprawde czasem konczy seksem(nie mowie, ze zawsze) ale slyszalam o takich przypadkach, a potem ta zona nic nie wie i nie wiem jak dla was ale dla mnie to jest obrzydliwe, w ogole zdrada jest dla mnie czyms nie do pojecia(jelsi sie kogos kocha  oczywiscie), jelsi chodzi o moje osobiste podejscie to jakis tam striptiz jeszcze bym przezyla ale nie bylabym zachwycona, jestem pewna mojego faceta wiec nie panikowalabym, ale jakikolwiek sex to w ogole poza dyskusją,slubu by nie bylo.
Pasek wagi

Ja miałam wieczór panieński, mój mąż miał wieczór kawalerski. Ani u mnie ani u niego nie było striptizu. My z dziewczynami szalałysmy w klubie, a chłopaki bawili się w domu. Obydwoje świtnie spędziliśmy ten wieczór.

Co do striptizerki-może i ja przeżyłabym jej obecność ale gorzej z moimi szwagierkami są nieziemsko zazdrosne, jedna o męża, druga o chłopaka i myślę ,że to one przede wszystkim sprzeciwiłyby się  gdyby chłopaki wpadli na taki pomysł

Ostatnio, artykuł w lokalnej gazecie zwalił mnie z nóg. Otóż przyszłe żony/mężowie podobno wynajmują prywatnych detektywów , którzy mają sprawdzić wierność swoich parterów, właśnie na takich wieczorach i co się okazuje?? że coraz więcej ślubów jest odwoływanych z powodu zdrady, której parter/partnerka dopuści się na wieczorze panieńskim/kawalerskim. Szok!!!

a ja ostatnio bylam na  paniensko-kawalerskim :) i wszyscy dobrze sie bawili :) do samego rana.. 
Pasek wagi
gdy ja będę mieć wieczór panieński, to zamawiam policjanta w torcie albo w klatce
Ja bym też nie chciała,żeby na wieczorze kawalerskim mojego faceta były jakieś gołe laski. mimo wszystko niewiadomo co może strzelić facetowi do głowy, zwłaszcza gdy widzi nagą laskę.
mimo wszystko niewiadomo co może strzelić facetowi do głowy, zwłaszcza gdy widzi nagą laskę. 
samo `widzi gołą laskę` raczej niczego nie spowoduje, jeśli facet kocha swoją partnerkę. ale alkohol który panowie wlewają w siebie litrami może doprowadzić do tego, że jak się pojawi zamówiona dziewczyna, to facet już będzie wcięty. a podczas urwanego filmu po prostu się nie da siebie kontrolować.

Teraz Wam opowiem historie z soboty.

Mój był na wieczorze kawalerskim swojego najlepszego kumpla. Wierze swojemu facetowi jesli chodzi o te sprawy, a poza tym mielismy układ - że jeśli będzie gadka o klubach nocnych ze striptizem badz burdelach (jego kumple maja szalone pomysły i czasem ida sie poprostu napic w takie miejsca:/) to on opprostu rezygnuje. Słyszałam nawet jak odmawiał jednemu kumplowi. On woli unikac takich sytuacjach i tyle.

Miałam jakieś złe przeczucia przed tym kawalerskim i starsznie sie denerwowałam - nie wiem czemu, choć myslałam sobie w duszy, że jesli tylko jakas panienka zatanczy dla mlodego to luz. Choc nie akceptuje tego, bo pani młoda(moja kolezanka) kategorycznie prosila zeby nie bylo takich rzeczy bo uwaza to za zdrade) . Świadek obiecal ze nic takiego nie bedzie.

Nastepnego dnia dostalam od niej smsa - była striptizerka.

Zapytałam mojego czy to prawda potwierdził. Pomimo tego, że myślałam, że nie będzie mi to robiło - to uwierzcie - zabolało strasznie!

Nie wierzę, że jakakolwiek kobieta ma to w tyłku. Co innego oglądac pornola, a co innego laske wywijajca się na zywo.

Mało tego, za jakis czas dostalam smsa od kolezanki o tresci: "Ściemniał, byl luz :) miłego dnia".

Zaszokowało mnie. Za kilka dni biora ślub, a on jej kłamie w zywe oczy ?! OK. chłopak nie wiedział, świadek załatwił, panna przyszła. Ale jak dla mnie, to chłopak powinien wyjsc.

Zapytałam się mojego czy choc fajn a była - to uslyszałam - "jak anioł, idealna! a wiesz, jak ona juz sie ubierała to podszedłem do niej sie zapytać czy w tych 250 zł cos jeszcze oferuje z ciekawości i ty wiesz ze tak! ja mysłałem że to tylko sobie młoda dorabia a tu takie jaja."

szlak mnie traifł, ale nic nie mowiłam, bo pomyśli, że wariatka itd. to tylko striptiz.

Ale powiem Wam, cały czas o tym myślę, jest mi przykro, cały czas jestem zdenerwowana. Poprostu nie rozumiem dlaczego? w normanle dni sie tego nie robi, a teraz zezwolenie jakies?!

Wczoraj pękłam, popłakałam się, niewytrzymałam. Powiedziałam mojego jak sie czuje. Mówi mi cioagle o moim ciele, że super itd. a jak mam sie teraz czuc po jego komentarzach ? jeszcze tym bardziej po tym co zrobil kolega, jak oklamal narzeczona - myślę o facertach tylko jak o typach co potrzbuja jednego. Mało tego, jak sie wczesniej kochalismy, top caly czas mialam wrazenie, ze moze mmnie porownuje itd.

Poza tym nie chcialabym, zeby ktokolwiek z moch znajomych go widzial w tej sytuacji i jeszcze rozmawiajacego z nia?! Ze zwykla prostytutka?! zapytalam czy w tej chwili w ogole myslal o mnie? Przyznał ze nie. i powiedzialam - wiesz, mielismy uklad... kluby itd. odapadaja, a on na to ze przeciez nie byl to klub tylko ona przyszla. Ale potem przyznal, ze to to samo i ze powinien wyjsc.

Troche mielismy rozmowy i przyznał, że troche by mu bylo glupio przed kolegami jak by wyszedł, wiec obiecal, że to ostatni kawalerski w jego zyciu, bo nie chce mi krzywdy robic, a woli unikac takich sytuacji w takim razie i przezyje bez tego. Nie odbieram mu ani wody ani chleba ani spotkan ze znjomymi, ale nie w takiej formie.

To są tylko faceci i naturalne ze ogladaja takie rzeczy, ale jak się okazalo, nie jest to dla mnie bez znaczenia i nie uwazam, żeby było w porzadku chodzic do takich klubow czy organizowac tego typu kawalerskie.

Mało tego poniewaz bierzemy slub za rok, to ustalilismy, ze jesli bedziemy robic wieczory, to tylko i wylacznie razem.

Pasek wagi
 sotako dobrze prawi, zgadzam się z wcześniejszymi postami. mam zastrzeżenie tylko do ostatniego zdania- podczas urwanego filmu kolesiowi już raczej nie staje ;) 
Pasek wagi

70ada51  - uwierz ze mojemu staje :P

Pasek wagi
Zaraz kurweki, co za protekcjonalizm bije z Twoich wypowiedzi. Tzw przez Ciebie kurewki uprawiaja seks za pieniadze, a na wieczorach Panienskich/Kawalerskich jest taniec ze striptizem, delikatna roznica jest nie sadzisz?

Ja nie mam nic przeciwko striptiozwi, ale taki ze smakiem. Moze przyjsc zgrabna dziewczyna, zostac w staniku i w majtkach i ladnie zatanczyc przed mmoim narzeczonym i kolegami.  Na plazy tez sa kurewki bo w strojach lataja? Myslisz ze Twoj facet juz nigdy nie spojrzy na ladny biust czy pupe?

Sama mam swoj wieczor panienski w najblizsza sobote. Nie mam nic przeciwko striptizowi o ile facet zostajre w gatkach i glownie tanczy. Dla mnie taki taniec to symbol konca wolnosci, bedzie kupa dziewczyn,, przyjdzie umiesniony facet w slipkach, pokreci umiesnionym tylkiem a dziewczyny beda piszczec, pozniej bawimy sie dalej. Zadnej zdrady tu nie dostrzegam. Dla mnie to element zabawy, nie chodzi w tym o machaniem cyckami przed twarza czy czym innym w przypadku Pana Striptizera a o dobra zabawe i nic wiecej.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.