5 lipca 2011, 02:15
dostajecie kwiaty od swoich mezczyzn? ja dostalam tylko raz na samym poczatku a teraz to pomarzyc moge jedynie, kiedys wspomnialam o tym, ze milobyloby dostac jakiegos kwiatka przy okazji lub bez a on powiedzial, ze nie praktykuje czegos takiego. Ani na dzien kobiet nie dostalam ani na walentyki, ani na urodziny ani na imieniny... nie mowie zeby przy kazdej okazji dawac ale raz na rok moglby chociaz dac cos od serca ... w sumie na walentynki dostalam siodełko do roweru bo on ma chopla na punkcie rowerow i chcial mi zrobic 'pozyteczny prezent'
5 lipca 2011, 09:23
ja dostaję bardzo często... czasami aż głupio się z tym czuję, bo to jednak jest wydatek. kiedy mu o tym powiedziałam, kupił mi ogromne czekoladki
![]()
ale moi eks w sumie nigdy nie kupowali mi kwiatów ani niczego podobnego...
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Brussel
- Liczba postów: 13213
5 lipca 2011, 09:26
ja czasem dostaje ale czuje sie jakos dziwnie wyrzucajac je po jakims czasie do smietnika
- Dołączył: 2011-04-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4096
5 lipca 2011, 09:26
ja tez dostaje na wszystkie mozliwe okajzje hihiii!
Tak bez okazji to juz nie, bo bym miala za dobrze uwaza moj maz
![]()
- Dołączył: 2008-11-16
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1179
5 lipca 2011, 09:30
ja dostaję od czasu do czasu bez okazji bo widzę że jego tata mamie też kupuje czasem bez okazji (a są 30 lat po ślubie) czyli wyniósł to przyzwyczajenie z domu. Ale żeby nie było jednostronnie to ja jemu tez od czasu do czasu bez okazji kupie np. rafaello bo wiem że on bardzo lubi:-) starania muszą byc i z jednej i z drugiej strony...
- Dołączył: 2009-04-25
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 574
5 lipca 2011, 09:32
haha.. siodełko.. ;) Też mu kup na walentynki, pomadkę do ust, powiedz że praktyczne.. Zrób tak, jeśli nie chcesz takich prezentów skapnie się.. :D Ja tez żadko , praktycznie w ogóle nie dostaje kwiatów.. Na dzień Kobiet dostałam ;) Ale mój za to w inny sposób wyraża swoje uczucia, pomoże, wesprze.. Może Twój też taki jest, a Ty tego nie zauważasz..?
- Dołączył: 2007-05-30
- Miasto: Birma
- Liczba postów: 1185
5 lipca 2011, 09:34
ja nie dostaję ponieważ otwarcie pwoiedziałam, ze tego nie lubie i moj maż przestał tracic pieniazki na kwiatki - szkoda mi tych roslinek, niech sobie rosna w ogrodkach. toleruje jedynie kwiatki w doniczkach ale moj luby nie przynosi i cale szczescie bo ja nie mam reki do kwiatow i ogolnie gdyby nie to ze w domu powinny byc aby "powietrze bylo lepsze" to bym mogla w ogole ich nie miec. wole jak mi zostawi jakis liscik na stole jak wychodzi do pracy albo jak mi sniadanie zrobi... tego typu oznaki milosci :)
5 lipca 2011, 09:37
Na poczatku zwiazku dostawalam przy kazdej pokazji: urodziny, mikolajki, walentynki.....a teraz? w tym roku zadnej rozy! ostatni bukiet dostalam przy zareczynam pol roku temu.....w sumie 2 bukiety przy naszych osobistych zareczynach i pozniej przy takich z rodzina......ale od tej pory nic niestety
![]()
a tak lubie kwiaty eh..........
- Dołączył: 2011-04-14
- Miasto:
- Liczba postów: 904
5 lipca 2011, 09:38
Z tym siodelkiem to sie usmialam. Ja kiedys przed Bozym Narodzeniem wspomnialam, ze jakas "Bozia" na szyje by mi sie przydala i Mikołaj moglby uslyszec...no i dostalam wage kuchenna
![]()
...fakt, teraz jak licze kcal to sie przydaje,ale zdziwienie na mojej twarzy-bezcenne...
Co do kwiatkow to narzekać nie moge. Czesto sa bez okazji, np. jak mam zly humor to po pracy maz przynosi mi kwiatka, albo jak sie poklocimy to wiekszy bukiecik...:)
- Dołączył: 2008-11-20
- Miasto: Kenia
- Liczba postów: 1004
5 lipca 2011, 09:51
Ja czasem dostaje ale nie lubię cientych kwiatów bardziej sie ciesze z kaktusa w doniczce he he he bo przynajmiej sobie zyje.... i moj facet juz o tym wie i jak mam dostac to raczej dostaje doniczkowy :)