Temat: zaręczyny

jak mu dać delikatnie do zrozumienia, ze moglby sie juz oswiadczyc?
http://demotywatory.pl/1646014/Dobry-pomysl-na-zareczyny


MASAKRA :D
Pasek wagi
300 zł to dużo jeśli ktoś ma np pierwszą pracę po studiach i nie zarabia dużo, wydaje mi się, że to jednak ważne żeby prezent procentowo do zarobków był dla faceta konkretnym wydatkiem a nie jak najtańszym zakupem bo np babcia ma urodziny i jej prezent wychodzi 3 razy drożej. Dziewczyny nie wiem dlaczego jesteście w takiej opozycji do mnie jeśli faceta stać i kocha to POWINIEN moim zdaniem wyłożyć trochę gotówki na symbol swojej miłości
Pasek wagi
> Mi mój partner oświadczył się tydzień po tym jak
> zaczęliśmy być razem... pięknie pięknie
> romantycznie itd. Na początku chciał od razu ślub
> i w ogóle ale ja go wyśmiałam i powiedziałam, że
> to niemozliwe (mieliśmy po 18 lat). Zawsze nie
> przywiązywałam wielkiej wagi do ślubu, nie zależy
> mi na tym zbytnio też teraz. Jednak on
> diametralnie zmienił zdanie - nadal mnie kocha,
> ale mówi że ślub jest niepotrzebny, że tylko psuje
> związki (z czym się poczęsści zgadzam) i że nigdy
> przenigdy nie weźmie ze mną ślubu i że to dopiero
> byłby przekur*... przykro mi się zrobiło, bo mimo
> że ja też nie jestem zwolenniczką ślubu to jednak
> taka postawa typu - ślub to największe ZŁO i nigdy
> ale to nigdy nie będziesz moją żoną - jednak daje
> to do myślenia... 

Przykre faktycznie- w zyciu bym nie chciala takiego czego uslyszec:( jesli by mi Moj Partner takie cos powiedzial chyba bym sie poplakala... 
I nie miejcie mnie teraz za pusta lalke co na papierku jej zalezy bo dla mnie slub , obraczki , przysiega malzeska ma znacznie po prstu wieksze niz papier;p
> 300 zł to dużo jeśli ktoś ma np pierwszą pracę po
> studiach i nie zarabia dużo, wydaje mi się, że to
> jednak ważne żeby prezent procentowo do zarobków
> był dla faceta konkretnym wydatkiem a nie jak
> najtańszym zakupem bo np babcia ma urodziny i jej
> prezent wychodzi 3 razy drożej. Dziewczyny nie
> wiem dlaczego jesteście w takiej opozycji do mnie
> jeśli faceta stać i kocha to POWINIEN moim zdaniem
> wyłożyć trochę gotówki na symbol swojej miłości

Zgodze sie z Toba ,ze jesli masz Faceta ,ktory wydaje np 1000 zl na mp4;p albo 500 zl na buty to smiechem jest kiedy kupi Ci pierscionek za 300:P - wiec w takim wypdku i ja jestem meterialistka;P
ale Moj Facet nie wydaje na siebie duzo :P bo nie ma az tak duzo tej kasy - na mnie nie oszczedza jesli o to chodzi;p
ale wiem ,ze kupi taki pierscionek na jaki bedzie go stac;p
dla mnie taki za-300- 500 zl jest wporzo- w takim zakresie mozna kupic cos ladnego:) i moim guscie;)

Ale Jesli Twoj Pan zaraboia duzo to oczywiscie ,ze mozesz dostac drozszy ;)
> 300 zł to dużo jeśli ktoś ma np pierwszą pracę po
> studiach i nie zarabia dużo, wydaje mi się, że to
> jednak ważne żeby prezent procentowo do zarobków
> był dla faceta konkretnym wydatkiem a nie jak
> najtańszym zakupem bo np babcia ma urodziny i jej
> prezent wychodzi 3 razy drożej. Dziewczyny nie
> wiem dlaczego jesteście w takiej opozycji do mnie
> jeśli faceta stać i kocha to POWINIEN moim zdaniem
> wyłożyć trochę gotówki na symbol swojej miłości

Ależ ja nie jestem do Ciebie w opozycji ;) w 90% się z Tobą zgadzam, jesli faceta stać na kolejny gadżet za kilka tysięcy, to dlaczego nie może kupić kobiecie pierścionka za tyle samo?
Dobrze to ujęłaś, wartość pierwścionka powinna być w pewien sposób proporcjonalna do możliwości/zarobków. Bo jeśli zarabiasz 1400zł i musisz za to opłacić mieszkanie plus wyżyć, to te 300-400 zł są naprawdę dużą kwotą. I jeśli on jest w stanie tyle na... Ciebie wydać to tylko się cieszyć.
Ale jeśli koleś zarabia kilka tysięcy miesięcznie, a prezent dla babci jest więcej wart od pierścionka dla kobiety, to chyba bez sensu. Ja bym pomyślała, że znaczę dla niego mniej niż babcia. ;)
Pasek wagi
Nic nie dawaj mu do zrozumienia, chcesz, żeby kiedyś po latach w jakiejś kłótni wyrzucił Ci, że zmusiłaś go do zaręczyn??? lepiej się ubezpieczyć przed tym wcześniej Ja wcale na mojego nie naciskałam, nie  czułam potrzeby tych zaręczyn choć nie powiem, jek już to zrobił było przyjemnie  a na datę ślubu też nie naciskam, będzie chciał to sam zagaii  hehehe....
> potrzebne ci sa oswiadczyny? do czego? zeby sie
> pochwalic kolezankaom a w ogole rozmawialiscie o
> kwesti slubnej? a nie bo po co - nie? a jakby
> preferowal wolny zwiazek bez slubu to ucieklabys?

wolnego zwiazku mi nie zaproponuje wiem to napewno, bo rozmawialismy o slubie, a kolezankom nie mam zamiaru sie chwalic, bo są fałszywe i nie potrzebuje zamieszania wokół mojej osoby:)
> > mówi się prosto ale w praktyce jest inaczej
> wiem> coś o tym ostatnio jak mój facet przeglada>
> samochody i sie napalał na co by sobie fure>
> wymienic to powiedziałam, że inny wydatek mu sie>
> szykuje i niech za czym innym sie porozgląda a on>
> mnie przytulił i powiedział, że wie o co chodziNo
> na przykład dla mnie to totalne przegięcie..Ja bym
> w życiu nie mogła kogoś do tego nakłonić oO Trochę
> egoistycznie do tego podchodzisz... To, że Ty
> jesteś gotowa nie znaczy, że on musi już
> pierścionek szykować

a moje zdanie jest takie, ze jak ludzie sa juz ze sobą trocheeee to normalną rzeczą jest siąść i pogadać o tym co dalej bedzie my tez tak zrobilismy z tym ze teraz z jego strony zadnego ruchu nie widac :) i nie jest to zadne wymuszanie itp

Zapamiętaj sobie: Chłopu trzeba mówić wprost, bo nigdy nie zrozumie kobiety! A po za tym fajnie jest jak wypływa to od niego samego.

Mi mój M oświadczył się 2.5 mc wcześniej, podpytując się wcześniej co bym zrobiła jak by mi się oświadczył. Ale i tak byłam w mega szoku bo myślałam, że sobie żarty ze mnie stroją

dla mnie slub ma znaczenie ale nie bede chlopa przymuszac. akurat w kwesti dzieci jestesmy zgodni - nie i ch..j (przepraszam moderatorow)
ja slucham faceta - a okazuje mi duzo uczuc. i nie potrzebuje do tego udowodnienia papierkiem czy pierscionkiem bo jak wyglada ten zwiazek? jak materializm.

ja w sumie nie wyobrazam sobie tez slubu i bycia w bialej czy w innej (bo podoba mi sie czarna bielizna a nie biala) sukni i odejdzie konflikt przyjecia bo moj jest na nie dla wesela a ja nie chcialabym ograniczac zaproszen dla najblizszych 

a zdrady moga byc i po slubie, tyle ze bez slubu latwiej sie rozejsc, ja nie jestem materialistka i nie wezme wiecej jak moje te 50%, jesli facet by mi nie oddal jakiegos przedmiotu - to powiem : zjedz sobie go i wyjde

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.